Prostownik 15A

Trzeba dawać.

Transformatory są przeciążalne. Moc obliczeniowa swoje, rzeczywistość swoje. Zwróć uwagę na napięcie jałowe...

Bardziej zdumiewają mnie diody...

Obecnie najniższa klasa w zasilaniu, to B - 130°C.

Dnia Sun, 6 Sep 2020 11:29:00 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Dobrze dobrany transformator ... chyba nie trzeba, ale bezpiecznik trzeba :-)

Ale chyba troche przesadzili. Co zreszta widac w tescie ladowania.

Nie wiemy jakie to napiecie. Moj stary prostownik rodem z PRL ma szczytowe napiecie 19V. Ale srednie, pokazywane przez woltomierz -

12V.

A kiedys?

J.

No właśnie, a co zrobić z trafem, który ma wbudowany bezpiecznik termiczny, ale wyprowadzony na zewnątrz? Bezpiecznik zadziałał, albo uległ awarii, trafo jest sprawne, bez symptomów przegrzania.

wymienić? zamontować na wierzchu nowy? ominąć?

Dnia Sun, 6 Sep 2020 11:29:00 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

A swoja droga - gdzie oni to wsadzili ? Gdzies w uzwojeniu, wielorazowe na 230V ?

J.

niedziela, 6 września 2020 o 07:26:17 UTC+2 J.F. napisał(a):

Żaden postęp. Typowa oszczędność. Dali za mały transformator i będzie się grzał. To zrobili mu wyłącznik jak się zrobi za ciepły. Z praktycznego punktu widzenia nie ma to żadnego znaczenia bo co by nie zrobili to taki prostownik do ładowania akumulatorów rozruchowych zabije bardzo szybko każdy akumulator rozruchowy. Ten z filmu prawdopodobnie sprzedaje akumulatory. Każdy prostownik który szybko zabije ładowany akumulator jest dla niego najlepszy.

Dnia Sun, 6 Sep 2020 06:49:04 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder

Jak ktos kupuje prostownik 15A, to raczej nie po to, zeby 150Ah akumulator ladowac 40h ...

Wiec dlatego ujawnia prawde o tych oszukanych prostownikach ?

J.

niedziela, 6 września 2020 o 16:03:34 UTC+2 J.F. napisał(a):

Zauważ że on nie powiedział że takie prostowniki jak testował niszczą akumulatory. One się wyłączają, długo lądują a o tym że są nieodpowiednie dla akumulatorów rozruchowych ani słowa.

Dnia Sun, 6 Sep 2020 07:20:56 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder napisał(a):

[...]

On raczej zniechecil do ich zakupu. Wiec co zrobi klient? Kupi 5A, bo po co przeplacac jesli nie ma roznicy, czy kupi prawdziwy 15A ... i ten mu zniszczy akumulator ?

A poza tym - czy one takie nieodpowiednie?

150Ah akumulator chyba naladuja, nawet taki 100Ah raczej tez w miare poprawnie... bo napiecie powinny miec podobne jak taki "5A".

J.

niedziela, 6 września 2020 o 16:44:05 UTC+2 J.F. napisał(a):

Polska to wolny kraj i w kwestii ładowania akumulatorów możesz mieć swoje zdanie, niekoniecznie zbieżne z moim.

Dnia Sun, 6 Sep 2020 08:04:31 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder napisał(a):

Ale czego sie boisz - ze 15A to za duzo, czy ze "zwykly prostownik" zniszczy akumulator ?

W 12h nie zniszczy, zreszta jak widac - te typy to i w 48h mialyby problem - ale z aku 150Ah.

Na tym kanale wyznaja strategie "akumulator laduje sie do gestosci elektrolitu 1.28" i twierdza, nie bez racji, "14V nie zrobi gestosci".

J.

niedziela, 6 września 2020 o 18:31:58 UTC+2 J.F. napisał(a):

Znasz moje zdanie co do ładowania akumulatora rozruchowego. Jeśli pisze o tym jak ładować to żeby ostrzec nieświadomych przed szamanami porównywalnymi z tymi od płaskiej Ziemi. Jak dla mnie to każdy może swój akumulator ładować bezpośrednio z gniazdka. Dla mnie wiarygodność sprzedawcy akumulatorów w kwestii takiego ładowania akumulatora żeby wystarczył na jak najdłużej to fikcja. Tak wiem. Metody ładowania o jakich tam mówi są zbieżne z opisanymi w książce z 1958 roku i dlatego muszą być w 2020 roku prawdziwe i jedyne.

Dnia Sun, 6 Sep 2020 10:57:55 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder napisał(a):

No coz, jak widac tytulowe prostowniki to w czasie 24h akumulatora nie zniszcza, a nawet nie naladuja :-( No dobra - jak ktos sobie kupi taki prostownik do swojego 50Ah aku, ktory w dodatku byl naladowany, i jeszcze zostawi dla pewnosci na dwa dni ... a i tak raczej nie uszkodzi.

Z drugiej strony ... jak padnie na gwarancji, to koszt.

Trudno powiedziec, na ile sie technologia zmienila. A producenci akumulatorow trakcyjnych ciagle powtarzaja te ksiazki - im powinno zalezec na sredniej zywotnosci - jak padnie za szybko, to klient przyjdzie z gwarancja, albo przerzuci sie na inna firme ...

J.

niedziela, 6 września 2020 o 20:29:32 UTC+2 J.F. napisał(a):

Dlaczego do wątku o akumulatorze rozruchowym mieszasz trakcyjny? Dla mnie nie ma żadnego problemu jak ktoś wie ode mnie jak ładować akumulator w samochodzie i ładuje go tak jak inni radzą. Ile razy mam napisać że w przypadku ładowania akumulatora rozruchowego należy mu zapewnić warunki takie jakie zapewnił konstruktor w czasie ladowania w samochodzie.

Dnia Sun, 6 Sep 2020 11:41:04 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder napisał(a):

IMO - co jest dobre dla trakcyjnego nie zaszkodzi tez rozruchowemu.

Konstruktor samochodu raczej nie mial wyboru - zrobil jak mogl, a nie najlepiej. Co najwyzej mogl dobrac oprymalne napiecie.

Teraz ponoc sa ambitniejsze algorytmy w samochodzie ... i to juz nie jest stale napiecie ...

J.

poniedziałek, 7 września 2020 o 02:55:02 UTC+2 J.F. napisał(a):

Masz rację.

W dniu 2020-09-06 o 07:26, J.F. pisze:

Bo to wszystko jest robione na zasadzie im większa cyfra tym lepiej dla ludzi którzy po prostu nie znają się. Dlaczego? Bo pięknie wygląda na etykietce a taki sprzęt i tak kupują w marketach osoby do ładowania jakiegoś starego 45..60Ah z Seiczento w zimie i te 15A to ma przez 30 sekund a potem prąd ładnie spada i prostownik "daje rady".

A co zrobić aby mój produkt się sprzedawał? Napiszmy pincet Amper, tak jak na kablach "rozruchowych" z kilogramem gumy i drucikiem jak do lampek choinkowych.

Kto posiadający akumulatory trakcyjne kupuje takie prostowniki do nich? No nikt. Jak się trafi nawiedzony klient to na gwarancji się wymieni ten jeden na 10 tysięcy. Jest wkalkulowany w cenę...

Sam mam jakiegoś Einhell'a Elektronic 10A. Ma metalową obudowę i kontrolę napięcia ładowania aby nie przeładować. Przez 15 lat użyty może

2-3 razy. Nigdy mu prądu nie mierzyłem i trakcyjnych nie ładowałem. Po podłączeniu aku leci na maxa na niecałą minutę potem prąd pomału maleje i robi co ma robić. Rano zabrałem aku do auta.

Bardziej przyczepił bym się braku kontroli napięcia ładowania, czyli trzeba pilnować aby nie zagotować elektrolitu.

zdrówko.

poniedziałek, 7 września 2020 o 18:10:46 UTC+2 Irokez napisał(a):

On to wszystko wie ale mu się nudzi.

Dnia Mon, 7 Sep 2020 09:34:35 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder napisał(a):

A miales rozladowany czy naladowany ?

Ja to wiem, ale jest roznica miedzy prostownikiem, co to pod koniec ladowania prad ma mniejszy, a takim, co to nie potrafi dac 15A nawet przez godzine, albo przetapia obudowe ...

J.

W dniu 2020-09-08 o 09:05, J.F. pisze:

dziwne pytanie... po co targać naładowany akumulator z auta.

myślę że w poście wcześniej wyjaśniłem - w warunkach cywilnych robi swoją robotę a jedyny błąd to nie kontroluje napięcia końcowego.

Chcesz ładować trakcyjny 12V z ustawionym maksymalnym prądem do samego końca i ustawione napięcie końcowe? Proszę bardzo: Delta elektronika SM

15-100 albo SM 35-45 jeżeli chcesz mieć możliwość ponad 15V czy też 24V ładować. Na ebaju widzę w dobrej cenie można dostać.