>> myślę że w poście wcześniej wyjaśniłem - w warunkach cywilnych robi
>>> swoją robotę a jedyny błąd to nie kontroluje napięcia końcowego.
>> Tego nie uznam za błąd, bo kupiles "zwykly prostownik", to zrozumiale,
>> ze nie kontroluje.
>> A czy robi swoja robote ... klient kupuje 15A, bo ma 150Ah akumulator do
>> naladowania.
>> I spodziewa sie 14h ladowania, a nie 48h ..
> Statystycznie mało kto ma 150Ah w aucie. Mało kto wie o ładowaniu 1/10
> pojemności przez 14 godzin.
Hmmm.... Alternatory też nie wiedzą - ładują wszystkim co mają i pilnują tylko napicia. I akumulatory działają latami.
I na tym to polega.
> Magia cyfry i cyk sprzedane. I działa.
> Masz 150Ah i spodziewałeś się 14h a poszedł dym? spoko, oddamy Ci kasę
> bo to jest wliczone w 10 innych sprzedanych które ładują aku 45Ah.
> Nie nerw się, taki mamy rynek.. nic nie zrobisz.