Poszukuje informacji o starych rdzeniach kuBkowych.

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Już się tłumacze: oryginalnie był ze szczeliną, nawinięty i zalany lakierem (po gotowaniu w wodzie dał się rozebrać), myślałem że parametry określone na nim są dla całości. Co do tej szczeliny 0.1mm to się nie myliłeś, były resztki lakieru po dokładnym wyczyszczeniu AL w przybliżeniu wynosi 5000 spróbuje wypolerować to może dojdzie do 6500, chodź ta niedokładność może być "spowodowana" tolerancją kondensatora jak i rdzenia.

Hmmm... Oscyloskop oscyloskopowi nierówny... Też kilkanaście lat temu przymierzałem się do budowy oscyloskopu. Nawet kupiłem taką bardzo sympatyczną książkę na ten temat - nie pamiętam autora, ale naprawdę kawał wiedzy w niej był. I doszedłem do wniosku, że nie warto. Oscyloskop jaki mi się marzył był poza zasięgiem moich możliwości - zarówno konstrukcyjnych jak i finansowych. To znaczy - może bym nawet wykonał płytki i uruchomił gołą elektronikę - mechanika była już poza moimi możliwościami :-( A obecnie? Chyba nadal taniej i łatwiej kupić używkę, poprawić co trzeba i skalibrować niż budować od zera. Moje wymagania wzrosły - teraz już musi być linia opóźniająca, wiele kanałów, opóźniona podstawa czasu a najlepiej porządny, cyfrowy...

Nie bardzo - mostek RLC wymaga elementów wzorcowych - najlepiej je pomierzyć... mostkiem RLC ;-) Kalibracja mostka z potencjometrem - zgroza :-(

Generator... Hmmm. Zrobić czy kupić? Ja kupiłem za grosze mostek Wiena HP - 5 Hz - 1.2 MHz. Ma ze 30 lat, kompletną dokumentację i parametry trzyma lepsze od deklarowanych fabrycznie. I mam pewność, że skoro po tylu latach trzyma parametry, to je utrzyma nadal.

:-) Zaczynałem na lampach i na tranzystory patrzyłem z obrzydzeniem - jako nieobliczalne...

Są określone dla gołego rdzenia.

Ostrożnie z polerowaniem. Możesz więcej stracić niż zyskać. I tak do flybacka dasz szczelinę.

Gdzie mam iść? ;-P

Właśnie.

Mostek lub inny miernik RLC jest bardzo potrzebny, jesli ktoś lubi się bawić techniką analogową.

A mi mniej. Za to bardzej przydaje się oscyloskop.

Dokładnie :-)

Dokładnie.

Za długo to trwa i zbyt łatwo pomylić się w obliczeniach. Kupiłem miernik uniwersalny z pomiarem LC i mam w nosie metody pośrednie ;-P

Czasem trzeba zmierzyć element z zatartym oznaczeniem... Ale to akurat prawie każdy obecny miernik ma.

Nawet się nie podejmuję - to sa tak małe wartości, że je pomijam po prostu. Przy cewkach kilkaset zwoi oczywiście metodą rezonansową tylko. O ile ma istotne znaczenie...

Proponuje ci wlasnie taki na 2x wiecej :-P

J.

Zdenerwowałem mnie - sprawdzę to ;-P

Użytkownik Piotr napisał:

Zgadłeś, oscyloskop już mam, kupiłem okazyjnie jako zepsuty, usterka była w zasilaczu pasmo do 15Mhz (na razie wystarczające), stacje lutowniczą też mam (miałem robić ale kupiłem) zasilacz też już prawie jest (tylko ograniczenie prądowe musze dorobić), teraz zamierzam się do zrobienia generatora i miernika częstotliwości.

Czyli razem 2 cyfry.

znaczy sie 2 cyfry. Nie rozroznisz czy to jest 1.00Hz czy 1.80Hz. A przy pewnym pechu 2.0000001 Hz tez da wynik "00000001"

J.