Polaczenie raspberry po GPIO

To podłącz je do switcha i nie kombinuj. RPi Zero możesz podłączyć za pomocą przejściówki USB na Ethernet. Na upartego można podłączyć Wiznet-a pod GPIO ale ekonomicznie to będzie nieuzasadnione.

Reply to
Mirek
Loading thread data ...

W dniu środa, 19 sierpnia 2020 04:14:57 UTC-5 użytkownik Piotr Gałka napisał:

Aktualnie jest sporo latwiej. Na tyle latwiej ze ten drugi ponizszy aspekt staje sie bardzo widoczny. Juz wyjasniam:

Malinowy i ogolnie linuxowy swiatek dorobil sie wielu calkiem uzywalnych komponentow tak sprzetowych jak i programowych. Zestawienie prostego serwera http z mozliwoscia strumieniowania mjpeg, regulacja parametrow kamery i mozliwoscia zrobienia zrzutu obrazu zajelo mi jeden wieczor. Calosc jest dosyc prosta i co ciekawe korzysta z watkow (w watkach uaktualniany jest tekst nakladany na obraz)

W efekcie mozna sie skupic na wysokopoziomowych aspektach i implementowac to co jest potrzebne szybko i bez doglebnego zapoznawania sie z caloscia stosu technologicznego.

Tak, tu sie zgadzam. Z punktu widzenia takiej maliny "slave" mogl by to byc prosty kod w bash-u albo fikusniejszy w C. Sprawdzamy gpio i robimy co trzeba. Jak jest ok to stawiamy inny pin zeby dac znac ze jest ok.

Nie z tym nie ma problemu. Mozna to zrobic i w C i w pythonie i w bashu i pewnie w masie innych jezykach.

Istotne jest to ze jest nawet lepiej niz to w co nie wierzysz :)

Dzis maline mozna wlasnie ogarnac i zmusic do calkiem skomplikowanych zachowan nie wglebiajac sie zbytnio w detale. Z punktu widzenia systemu (lub bash-a) mamy dwa pseudo pliki per gpio: /sys/class/gpio/gpio11/direction /sys/class/gpio/gpio11/value Mozna je czytac przez cat albo zapisac przez echo. I tyle. Bash jest reatywnie powolny, mozna to samo osiagnac innymi sposobami:

formatting link
I podobnie inne aspekty. Latwo znalezc biblioteke obslugujaca czujniki, sensory, ekrany, kamery itp.

W ten wieczor kiedy robilem te moja webcame nie musialem zbytnio sie wglebiac jak ona dziala i co tak naprawde robi. Najwiekszym klopotem bylo znalezienie informacji jak ja zmusic do zrobienia zdjec dlugookresowych (10 sekund) i jak zmieniac parametry kamery tak zeby to mialo sens (np. ustawienie trybu dzialania ustawia iso, migawke, czulosc itp. ).

Takie zebrane obrazy latwo wyslac albo na serwer albo przekazac jakiejs bibliotece rozpoznajacej obraz. Calosc do ogarniecia bez jednej linii kodu w C czy javie, choc python sporo ulatwia ale da sie ogarnac w bash-u (choc to troche drutowanina).

Ale sie da. I o ile malina nie bedzie pierwszym kandydatem do profesjonalnego zastosowania o tyle czasem sie nada a hobbysta tez ja spozytkuje bez wyrwania sobie wlosow.

Jak skoncze ten wynalazek to podesle info dla ciekawych.

Reply to
sczygiel

trzeciego... ostatni do pierwszego. Protokół komunikacji musisz sobie sam wymyślić.

Ewentualnie można tx nadrzędnego podłączyć do rx pozostałych, z tx-ów pozostałych zrobić sprzętowy iloczyn logiczny i podłączyć do rx nadrzędnego. Protokół będzie w skrócie taki, że nie pytany nie słucha i nie odpowiada.

O rs485 nie wspominam, bo już tu padło.

Reply to
Mirek
2020-08-19 o 09:20 -0700, snipped-for-privacy@gmail.com napisał:

UART jest o tyle fajny, że można go w miarę łatwo ustawić w tryb terminala i używać niemal jak RS-232. Ma też swoje własne bufory sprzętowe, więc nie trzeba machać pinami co sił, modląc się o to by nie zgubić gdzieś bitu po drodze. Do tego całkiem szybki jest (jak na UARTa) - kilka mcy temu używałem UARTa w RPi to transferu kilkunastu GB danych, było stabilnie i bez znaczących przekłamań nawet przy prędkości

921600 baudów (do UARTa miałem podpięty moduł LTE). Przy czym korzystałem z hardwareowego UARTA, a nie tego domyślnego "mini UART", ten drugi jest ponoć mniej wydajny.

Mateusz

Reply to
Mateusz Viste

snipped-for-privacy@gmail.com snipped-for-privacy@gmail.com napisał(a):

Dlaczego bez sensu? W czym machanie pinami będzie lepsze od portu szeregowego? Jest on zresztą dosyć prymitywny i warstw ma co najwyżej jedną. Nie bardzo łapię dlaczego tak mocno się ukierunkowałeś na gpio.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

O RS485 byla mowa po potrzebne jest multdrop. Mam wraznie ze PPP jest tylko point-to-point, bez multdrop.

Reply to
antispam

snipped-for-privacy@math.uni.wroc.pl snipped-for-privacy@math.uni.wroc.pl> napisał(a):

Tak, point-to-point. Trzeba by zrezygnować z multidrop w tym przypadku. Niemniej komputerków ma być maksymalnie 3, więc nie jest to taki duży problem i można zrobić dwa łącza.

PS. Polskie literki nadal Ci się psują.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

W dniu 2020-08-19 o 18:20, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

No nie nie to samo, w uarcie masz wspomaganie sprzętem, bufor nadawczy i odbiorczy, a jak będziesz machał pinem to o ile nadawanie jest jeszcze w miarę proste to na odbiorze się wyłożysz, w uarcie masz to w 'gratisie'.

Jak Ci już napisali, uart nie ma prawie żadnych 'narzutów' myli Ci się to z tcp/ip lub wifi gdzie jest cały stos.

Reply to
Janusz

W dniu środa, 19 sierpnia 2020 16:48:10 UTC-5 użytkownik Grzegorz Niemirowski napisał:

Inicjalnie szacowalem ze 2-3. Po przejrzeniu innych uwarunkowan wychodzi ze moze nawet 6 szt. Dobrze zalozylem zeby calosc ogarniac po wysokopoziomowej sieci a nie prostym sygnalizowaniem po GPIO.

Pojedynczy obrazek to okolice 200-500kb. Wiec na jeden zestaw wychodzi od 1 do 3MB.

To tak nawiasem, maly update...

Reply to
sczygiel

Ethernetu jako takiego chcialem uniknac. I mysle ze to dobry kierunek. Ethernet nie tylko komplikuje calosc ale i zre sporo pradu. Aktualnie musialem zmienic ilosc malin/kamer z 2-3 na 6szt.

Mozliwe ze trzeba bedzie uzyc tego:

formatting link
Obaczymy...

Reply to
sczygiel

W dniu 2020-08-20 o 20:15, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Według mnie do takich celów RS485 jest wręcz idealny. W naszym systemie dopuszczamy do 50 urządzeń na RS485 (115200). Przy, jak rozumiem, względnie małych odległościach nie powinno być problemu z prędkością rzędu 10Mbps. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.