Uziemienie i łączenie dwóch zer ze

Witam

Co pewien czas, jak bumerang na grupę wraca temat prawidłowego uziemienia, z którym mają kłopoty szczególnie posiadacze instalacji TN-C.

Napiszę moje zdanie na temat "genialnego" pomysłu niektórych grupowiczów.

Otóż niektórzy proponują:

  1. zewrzeć zero ochronne PE z zerem roboczym N
  2. zewrzeć instalację wodociągową z zerem roboczym N

Według mnie, jest niedopuszczalne, żeby cokolwiek zwierać z zerem roboczym. Jeśli inaczej tego pojąć nie możecie, wyobraźcie sobie, jakby to był czwarty przewód fazowy.

Zero robocze odgrywa bardzo ważną rolę w zamknięciu obwodów 230V i to że ma potencjał około zera, nie znaczy że można je traktować jako bezpieczne. W każdej instalacji, w której występuje obciążenie asymetryczne, przez zero robocze będzie płynął jakiś prąd z powrotem do transformatora. Jeśli teraz zewrzecie to zero z instalacją wodociągową albo z zerem ochronnym, to możemy przyjąć, że np. połowa prądu popłynie do transformatora, a druga połowa przez wasze podłączenie do ziemi.

Jeśli wasza stacja transformatorowa obsługuje np. całe osiedle, to bądźcie szczęśliwi, że połowa prądu wracającego zerem roboczym do transformatora przepływa przez wasze mieszkanie. Sytuacja pogarsza się w nocy, kiedy włącza się oświetlenie uliczne, które jest dużym obciążeniem asymetrycznym. W krytycznej sytuacji doprowadzi to do upalenia się przewodów lub pożaru w mieszkaniu, w sytuacji, gdyby zabrakło 1-2 faz, bo na przewodzie zerowym nie ma bezpiecznika i może tam popłynąć _naprawdę_duży_ prąd.

A oto pomiary z mojego mieszkania, prowadzone wieczorem, po zapaleniu się oświetlenia ulicznego: napięcie PE - N: 0.1 V natężenie prądu po zwarciu amperomierzem: ok. 100 mA!

Dla porówniania przypomnę, że natężenie śmiertelne prądu to 30 mA. Oczywiście dotykałem szyn PE, N paluchami i mnie nie zabiło, bo napięcie

0.1 V jest za małe, żeby wytworzyć we mnie prąd 30 mA, ale w innych przypadkach może być wyższe napięcie i może to być inaczej.

Tak więc pamiętajcie na przyszłość, że system zasilania trójfazowego w gwiazdę składa się z CZTERECH a nie TRZECH przewodów i ten czwarty przewód jest równie niebezpieczny jak trzy pozostałe, więc zostawcie go w spokoju.

Do waszej zabawy jest zero ochronne PE - możecie je podłączać do kaloryfera, do wanny, do rur wodociągowych (gazowych nie!). Tylko nie podłączajcie swojego ciała do PE, kiedy reperujecie instalację 230/400V, bo już taki jeden dostał za to Nagrodę Darwina.

A propos różnych instalacji w mieszkaniach. Mój blok jest z 1995r. i mam dość ciekawą instalację - w kuchni i łazience jest TN-S, a w pokojach jest TN-C. Z tego powodu mam komputer "uziemiony" do N i zdaję sobie sprawę z zagrożenia w razie przerwy w N, ale na razie nie mam jak tego rozwiązać inaczej, bo kaloryfer jest podłączony rurkami z PCV, ale przed najbliższym malowaniem mieszkania wynajmę elektryka, żeby mi zrobił w całym mieszkaniu TN-S.

To tyle moich przemyśleń w temacie uziemienia, pozdrawiam

Tomasz Wójtowicz

Reply to
Tomasz Wójtowicz
Loading thread data ...

czemu nie do gazowych?

Reply to
Przemek Kuchta

Dnia 2/22/2004 2:08 AM, Użytkownik Przemek Kuchta napisał:

Był tu na grupie opisywany przypadek. Klient miał chyba lodówkę uziemioną do rury gazowej i w chwili, kiedy gazownik rozkręcił rury, na odcinku od strony lodówki pojawił się potencjał. Kiedy gazownik zbliżył rury do siebie, przeskoczyła między nimi iskra i bum! Nikomu nic się nie stało, ale przedpokój w mieszkaniu był trochę zdemolowany.

A PE do gazowej dlatego nie, bo PE też może ulec rozłączeniu jak N i wtedy spora część instalacji będzie podłączona do ziemi tylko przez rurę gazową.

AFAIK przepisy mówią, że gazową podłącza się do PE tylko w 1 miejscu. U mnie w bloku jest to zrobione w piwnicy.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

Wlasnie, ze mozna do rur gazowych. Widocznie w/w gazownik byl dupa a nie gazownikiem, poniewaz jego zasranym obowiazkiem jest zalozenie przewodzacego lacznika w miejscu rozkrecania instalacji. Podobny obowiazek maja do spelnienia wodociagowcy ;-), ktorzy w momencie wymiany np. metalowego odcinka rur wodnych na plastik, musza zalozyc przewodzacy lacznik.

pozdrawiam

Reply to
karlos

z tego wynika, ze i zwarcie przewodu N do uziemionej przez PE obudowy dowolnego urzadzenia elektrycznego moze, w skrajnych przypadkach, narobic wiecej zlego niz dobrego? czy tez zle zrozumialem? no i w koncu jak jest z tym N? jest uziemiane czy nie jest? bo jesli jest to dlaczego ten prad mialby plynac przez mieszkanie w ktorym jest zwarcie PE z N ?

Reply to
krychu (musk

Tak.

Bo połączenie PE z N w Twoim mieszkaniu może mieć mniejszą rezystancję (impedancję), a prąd to cwaniak - płynie po najmniejszej linii oporu!! :)

Przewód N jest uziemiany tylko przy transformatorze, czyli pozostaje Ci ileśdzisiąt czy set metrów na któtych może odłożyć się napięcie. Przewód PE musi być uziemiany w kilku miejscach, np. na przyłączy do mieszkania/posesji.

:) /PP

Reply to
PP

Ech, wetkne i ja swoje 3 grosze:

  1. Zero ochronne jest zwarte z zerem roboczym (co prawda, w jednym odpowiednim miejscu).
  2. Jak już mamy instalację z przewodem ochronnym to zero robocze wykorzystujemy tylko do "roboty".
  3. Onegdaj, przed wynalezieniem przewodu ochronnego, zamiast niego stosowało się zero robocze. W takiej sytuacji uziemianie go w wielu miejscach i podłączanie do wszystkich metalowych rzeczy w otoczeniu ma sens i było zalecane. Sytuacja ta wciąż występuje w starych instalacjach.
Reply to
Jacek Maciejewski

Czemu ? Przeciez przyzwoitosc nakazuje karmic z jednej fazy co trzecia lampe ?

A przed wlaczeniem ? Bo to moze byc telewizor sasiada ..

Taa - CO mamy teraz czesto "na plastiku", kanalizacja dawno na plastiku, wodociagi tez czesto na plastiku ..

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" snipped-for-privacy@wp.pl.NOSPAM> napisał w wiadomości news:c18u3f$8e4$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

Jako dodatek do dyskusji proponuję analizę schematów układów sieci dopuszczonych normami:

najczęściej w mieszkaniach mamy układ TN-C (fatalnie niestety ), powinniśmy mieć TN-S, no w ostateczności i zdroworozsądkowo TN-C-S.

Rysunek dostępny:

formatting link
pozdrowienia..

M.P.

Reply to
frodo

W wiadomości <c1a1vg$6t4$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl> karlos pisze:

a jaki stąd wniosek? że jak chcemy na zasadzie `a właśnie że można!!!', to możemy trafić na dupę-gazownika, i to wtedy będzie `wszystko jego wina!!!', tak? faajnie, gratuluję.

Reply to
Pawel Dunczewski

W wiadomości <c1a5pr$9ui$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl> Jacek Maciejewski pisze:

ok, przynajmniej uczciwie napisał Pan, że w jednym miejscu. proszę powiedzieć, czy w tymże miejscu jest też wykonane połączenie do faktycznego uziemienia, bo to jakby bardzo dużo zmienia.

a podłączanie zer na poziomie gniazdka tego faktycznego uziemienia _nie uzyska_, co już kilku z nas tłumaczyło, czym w razie awarii poskutkuje, ale do Pana najwyraźniej to nie dotarło. szkoda.

onegdaj to wiele różnych dziwnych rzeczy robiono, a nawet zalecano. jak ktoś lubi od przypadku do przypadku pełne napięcie sieci na obudowach, niech stosuje Pańską metodę. ja natomiast do znudzenia będę pisał, że tak _nie wolno_ robić, bo to zbyt groźne dla życia jest.

Reply to
Pawel Dunczewski

nie musisz gratulowac, wyobraz sobie tylko sytuacje, kiedy przychodzi taka dupa gazownik do domu wielorodzinnego, w ktorym ktos gdzies podpial sobie do rury gazowej np. komputer (bo centralne zrobione jest plastikiem) i co wtedy jezeli nie zalozy przewodzacej zwory, bedziesz mowil "fajnie gratuluje"??

w mojej odpowiedzi zasugerowalem, ze w rozleglych instalacjach wodnych czy gazowych zawsze moze sie znalezc ktos kto podepnie sobie to i owo, dlatego zadne tlumaczenie nie moze usprawiedliwiac niechlujstwa instalatora np. gazownika

pozdrawiam

Reply to
karlos

W wiadomości <c1aa62$89c$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl> karlos pisze:

ja czego innego gratulowałem, o tym dalej.

masz słuszność, ale pamiętaj, że krytyka dla bezmyślnych gazowników nie sprawi, że staną się zmyślni. dlatego proponowałbym dmuchać na zimne, i propagować pogląd, że nie należy, a nawet nie wolno uziemiać rurami gazowymi. nuż to komuś tyłek ocali.

Reply to
Pawel Dunczewski

Użytkownik "frodo" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:c1a83h$jc$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

w takim razie Ci co piszą że nie można niech napiszą jak rozwiązać ten problem w mieszkaniach bez zera ochronnego? bo z tej dyskusji nadal nic nie wynika tylko przekomarzanie się zwolenników jednej metody ze zwolennikami innego rozwiązania pozdro

Reply to
Cr_oc

W wiadomości <c1aebv$34c$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl> Cr_oc pisze:

kiedy nie ma łatwego rozwiązania. naprawdę, należałoby zainwestowac w trzeci przewód.

jeśli nie, to.. bezpieczniki różnicowe (wtedy KATEGORYCZNIE nie można zwierać `zer' ze sobą, bo w ten sposób bezpiecznik taki traci wszelki sens - tak tak, drodzy zwolennicy drugiej opcji :P ), ew. rury (nie gazowe, najlepiej uziemione gdzieś w piwnicy).

pozdrawiam,

Reply to
Pawel Dunczewski

Dnia 2/22/2004 1:30 PM, Użytkownik J.F. napisał:

To prawda, ale u mnie na osiedlu oświetlenie (chyba 14 latarni) podłączone jest jednofazowo. W instalacjach w obszarach domków jednorodzinnych zwykle jest tylko 1 przewód na słupie pociągnięty dla oświetlenia. Niestety jest wiele miejsc, gdzie oświetlenie uliczne jest zrobione jednofazowo.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

kilka lat temu zupelnie cos przeciwnego uslyszalem na wykladzie z sieci energetycznych :-) wyraznie bylo powiedziane, ze nawet nalezy jezeli jest tylko mozliwosc stosowac uziemienie w postaci np. instalacji gazowej a niechlujstwo gazownika nie ma nic wspolnego ze slusznoscia w stosowaniu takiego uziemienia, wiadomo kazdy podejmuje indywidualna decyzje.

pozdrawiam

Reply to
karlos

On Behalf Of Cr_oc

Położyć _sobie_ na _idywidualny_koszt_ instalację trójprzewodową.

Zero robocze - płynie prąd równy prądowi w "fazie". Zero ochronne - nie płynie "żaden" prad - jeśli jego warotść przekroczy wartość zabezpieczenia odcina przewód "fazowy".

pzdr Artur

Reply to
ziel

Hmm, z tego co wiem, to przewod neutralny (zwany przez Ciebie zerem roboczym) i przewod ochronny zwarte są w conajmniej dwoch miejscach instalacji. Pierwsze miejsce, to uziom stacji transformatorowej, gdzie dla sieci TN-C TN-S oraz TN-C-S uziom roboczy, ochronny i odgromowy sa zazwyczaj jedna krata pod budynkiem stacji, lub otokiem wokol budynku stacji.

Drugim miejscem powinna byc glowna szyna uziemiajaca budynku zazwyczaj na najnizszej kondygnacji, gdzie lacza sie wszystkie metalowe czesci instalacji budynku (rury, zbrojenia, metalowe elementy konstrukcyjne), uziomy naturalne (lawy fundamentowe, rurociagi, zyly powrotne kabli) z przewodami neutralnym i ochronnym. Osiaga sie w ten sposob ekwipotencjalizacje, dzieki ktorej nie ma takich sytuacji jak opisujesz nizej, gdzie na miedzy PE a N jest jakas roznica potencjalow.

To nie jest przewod fazowy, na koncu jest uziemiony i to przez dosc malal rezystancje.

Malo prawdopodobne, ale na to samo wyjdzie, trafo ma punkt neutralny uziemiony.

Cos fantazjujesz, wypozycz sobie ksiazke "Bezpieczeństwo w elektroenergetyce" autorstwa Henryka Markiewicza i sobie poczytaj.

Nie wiem czy wiesz, ale jest takie cos, jak napiecie wlasne uziomu.

Od tego sa zabezpieczeniowcy, zeby tak sie nie stalo.

Kolejny blad, trafo ma skojezenie Gwiazda-Zygzak (YZ). Jak juz mowilem, przewod N jest uziemiony.

Juz sa podlaczone, lacznie z gazowymi, chyba ze sa plastykowe, wtedy nie ma potrzeby.

Widac nie mial wyl. roznicowopradowego i sie zwarl.

Sprawdz, gdzie sie koncza przewody ochronne z gniazd w kuchni i lazience, i podziel sie spostrzezeniami. Moge cie zapewnic, ze znajdziesz taki punkt, w ktorym oba przewody przylaczone sa do jednej szyny i to wcale nie musi byc daleko, podejzewam ze na klatce schodowej w skrzynce z licznikiem.

Poczytaj sobie ksiazke "Bezpieczeństwo w elektroenergetyce" autorstwa Henryka.

Ja rowniez

Reply to
TomaszB

Rure gazowa uziemia sie tylko po to, zeby nie zostal nia przywleczony potencjal z zewnatrz (z poza budynku). Nawet jesli, to podlaczenie rury do szyny uziemiajacej, do ktorej przylaczone sa rowniez rury wodociagowe i CO jesli sa metalowe, spowoduje, ze dotykajac kuchenki gazowej i np. kranu czy kaloryfera bedziesz mial obie rece na tym samym potencjale. Pczujesz, ze cos jest nie tak, ale prad plynacy przez cialo bedzie za maly do zrobienia czegokolwiek (chyba ze stoisz boso w kaluzy) Pozdrawiam

Reply to
TomaszB

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.