... jest rezultat! Właśnie wysłuchałem dzisiejszej (8 luty 2016) emisji i widać... tfu, słychać, że ktoś się postarał! Z tego, co zdążyłem wysłyszeć, kompresor/ARW chyba został ten sam, ale został lepiej dostrojony. Jest natomiast jedna wpadka, ale to już nie wina radiofonistów raczej - w tle słychać, w momentach ciszy, jakiś falownik, dający tak ok. 400-450 Hz (nie mogę dokładnie ocenić - leki zniekształcają mi poczucie wysokości dźwięku, choć sam dźwięk i jego składowe słyszę dobrze). I niestety, ten falownik nie zniknął. Bez jego usunięcia w miejsce, gdzie jego "hałas" nie będzie przeszkadzać, lub wytłumienia w inny sposób, nie ma co kombinować, żeby w przekazie mógł pojawić się gwar z Rynku - falownik będzie go zagłuszać. Jest też pewien efekt uboczny, ale daleko mniej dokuczliwy, niż to, co było - przy większym wzmocnieniu, w momencie "zaistnienia" jakiegoś dźwięku, na ten dźwięk nakłada się dość wyraźnie słyszalny szum. Ale, jak wspomniałem, jest to daleko mniej dokuczliwe, niż ten świdrujący szum. Wprawdzie pojawia się on w przerwach, ale też jego charakter znacznie się zmienił i już tak nie świdruje. Za takie coś, niewielka niedogodność, jaką jest szum, którego poziom jest modulowany poziomem sygnału użytecznego, gotów jestem nieco "zapłacić". Aby nie było, że się niczego nie czepię - to tym razem, chwaląc Kraków, że się skutecznie postarał i w sumie mogło by tak zostać (choć jeśli by chcieli, to chętnie bym współpracował celem dalszej poprawy), zganię Warszawę, że robią dziś cuda z dźwiękiem, chyba się Warszawie komporesor rozjechał, dynamika i poziom dźwięku (negatywnie) szaleją, nawet pojawiają się lekkie przestery, a basy mało mi słuchawek nie rozsadzą, choć ich nie podbijałem (na głośnik nie jest to tak dokuczliwe). Przekaz jest wyraźny i czytelny, choć do najprzyjemniejszych nie należy. Kraków będę monitorować, Warszwie przyjrzę się... 12 wazelinka, 22 pręgierzyk...
- posted
7 years ago