Hej spotkalem sie z dziwnym problemem kupilem sobie zestaw do montazu cyrowego meirnika pojemnosci...NowyElektronik 057-K Taki sobie udany projekt, mierzy wartosc L,C przez pomiar zmian czestotliwisci generatora po dolaczeniu badanego elementu.Dokladnosc zapewne lepsza niz w meirniku w multimetrze gdyz za kazdym razem mozna sobie go skalibrowac. Przydaloby sei takei ustrojstwo,gdyz analizatora impedancji nie bede ze soba wszedzie nosil i nie chcialo mi sie klepac kodu do 1 szt urzadzenia na wlasny uzytek.. Po zmontowaniu okazalo sie ze procek AT89S51 nei wstaje.Nawet nie dziala generator. Po podlaczeniu zewn generatora 10MHz, takze nei wstaje, chociaz udalo mi sie raz (ale tylko raz) zainicjalizowac wyswietlacz LCD - zniknal gorny pasek - wiadomo o co chodzi... okazalo sie ze wejscie XTAL zwarte jest do masy przez rez ok 300 omow, niezaleznie czy proc jest wlaczozny czy nie (wyjety z podstawki zachowuje sie tak samo.., a inny egzemplarz sie wzbudza)..Zaznacze ze nie jestem nowicjuszem w tej dziedzinie,uruchomilem diesiatki podobnych ukladow i nei uszkodzilem procka wkladajac go do podstawki,albo dajac za duze napiecie:) Nie uzywalem nigdy jednak prockow S51. Firma sprzedajaca zestawy ma dzial serwisu, gdzie pomaga uruchamiac uklady.. Zadzwonilem wiec, przedstawiam problem i gosciu mowi mi ,ze ten problem mieli juz kilka razy, i ze proc sam sie uszkadza po wlaczeniu zasilania..jakas niby szpilka pradowa idzie przez stabilizator 7805 i usmaza uklad....conajmniej dziwne i pachnie mi sciema to ja sie pytam, gdzie lezy moja wina..a on mi, - "a gdzie nasza?":) no i sie skonczylo ,ze mam przeslac im uklad do serwisu, i mi wymienia procek za 28zl+ przesylka.. coz, zrobie tak..
spotkal sie ktos z takim problemem?
bo mnie sie zdaje, ze ktos probuje mi kit wcisnac..zbudowalem troche roznych ukladow, no ale padajacych prockow nei spotkalem..zdarzylo m isie ze 8252 blokowal sie przy programowaniu ISP, ale po meisiacu lezenia mu przechodzilo..koledzy mieli to samo przy ponyprogu.
obserwowalem wyjscie 7805 oscyloskopem cyfrowym ,szukalem pikow - nici.. a proc pewnie przyszedl uszkodzony przy programowaniu..zreszta sam gosciu przyznal ze nei uzywaja zadnych opasek i nei dbaja o ESD, bo nei maja z tym problemu...
Pozdrawiam i przepraszam za dlugie przynudzanie:)