Odstraszacz ...... ludzi.

Irek_K snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

Tez ultradzwięki. Ale takie na progu słyszalności. Najlepej jak dziecko 5 letnie jeszcze słyszy. Moc nie musi byc ogromna, wystarczy kilka watów. Przetwornik też prosty bo zwykły ale dobry głośnik wysokotonowy. Kiedyś przypadkowo to wypróbowałem na sobie i przy okazji na innych. Po chwili jak się włączy pojawia sie metaliczny smak w ustach, później objawy zdenerwowania. Po dłuższym czasie głowa zaczyna boleć + dwa poprzednie. I dobre bo nawet jak ktoś będzie miał słuch jak nietoperz to nie będzie w stanie takiego cienkiego pisku zlokalizować. Możesz sprawdzić sam. Za efekt nie gwarantuję. Tomek

Reply to
tomek tarasiuk
Loading thread data ...
Reply to
invalid unparseable

Powiedz to policjantom łapiącym huliganów :)))))) (mają ich grzecznie prosić do radiowozu ??????).

Specjalnie używam nazwy "odstraszacz" jako urządzenia "cywilizowanego" , nie chodzi mi o "zemstę i dręczenie niewinnych libacjuszy".

Pozdr. (a co powiesz na "pipki dręczyciele promowane w EP" ? - tu już się zgodzę)

Reply to
Irek_K
[CIACH] Po dłuższym czasie głowa zaczyna boleć + dwa poprzednie.

Faceci pomyślą że im "borygo" zamiast "bolsa" podłozyli i będą sią zaprawiać dalej :))))

Nie chcę nikomu zrobić krzywdy, ale jeszcze zadnego "poważnego" newsa w tej kwestii nie zauważyłem.

Reply to
Irek_K
Reply to
Piotr Wyderski

A jaki czujnik proponujesz ? Zwykła fotokomórka musi miec nadajnik i odbiornik, omiata tylko jedną linię i łatwo ją zlokalizowac i unieszkodliwić. Myslałem też o czyms trudniej wykrywalnym (ale za rozsądna cene do 10 PLN) petla indukcyjna w drzwiach piwnicy itp. Procek wykrywałby przestrojenie obwodu LC (tak by reagowac tylko na ruch). Położenie metalowego przedmiotu nie powinno układu wzbudzać.

Oczywiście jest problem gdy podejdzie jakiś nudysta :)))) ale to mało prawdopodobne.

Irek

Reply to
Irek_K

Tyle że w praktyce elektroniczne odstraszacze słabo się spisują. Np. te na krety to można wsadzić w d... niech będzie że w dziurę po kretowisku ;-)

pozdrawiam Piotr

Reply to
Piotr

Mylisz się. Piwnica to nie przestrzeń otwarta.

:-)

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Jesli tak jest to swietnie .. zbyt swietnie zeby bylo prawdziwe :-(

Niestety inne metody obawiam sie ze nie dadza efektu. Glosny impuls - bandy nie wygoni, a tylko zacheci do szukania. No chyba zeby faktycznie polaczyc z fotoaparatem, czyms do zwiniecia i powiadomieniem policji ...

Sugerowalbym cos nawet niekoniecznie glosnego ale uciazliwego, zeby zmienili miejsce. Kilka glosnikow i jakies buczenie 200Hz, moze jakis szum wentylatora, moze cos typu "wyjace rury", albo co chwila spuszczanie wody. Ale musi byc naprawde glosny.

Sugeruje jednak metody zapachowe, albo moze jakas kapiaca woda z sufitu .. A moze zamek wymienic przed ich spodziewana wizyta ..

Noca ? Prad odciac .. i alarm ppoz zamontowac z glosna syrena :-)

J.

Reply to
J.F.

Dobry pomysł , a może popiskiwanie i bieganie jakiś zwierzątek , szczurów :) szkoda ze to nie kobiety byłoby łatwiej :)

Pozdr.

Reply to
Irek_K
Reply to
invalid unparseable
Reply to
invalid unparseable

A moze błysk flesza + aksamitny głosik " Dziękuje z usmiech, jesli Panów spttkam następnym razem zaniosę zdjecie na Policję, proszę się nie włamywać do piwnicy , zdjęcie zostało przesłane dalej drogą radiową. Dziekują z wysłuchanie komunikatu"

To chyba głupie.

Mam jeszcze jeden pomysł : radipowiadomienie, i zbiegnięcie do piwnicy z kijem do bejsbola, ale nie bardzo się widzę jak wyskakuję z łózka o 1.00 w nocy i gonię w pidżamie do piwnicy :)))))

Pozdr.

Reply to
Irek_K
Reply to
Marek Dzwonnik

Powitanko, > Czasem okazuje się, że rozwiązanie bez prądu jest lepsze...

Ooo nieee, nie beda gral na gitarze unpluged;-) Choc odstraszyloby to dresow z pewnoscia;-) A jakby tak cos smierdzacego w piwnicy...? Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

Bez chemii 'organiczny' srodek zapachowy: Zielony szczypior, zielone pedy cebuli zalac woda z dostepem powietrza odstawic na tydzien, dwa i gotowe.

Reply to
dzieciol

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.