- posted
14 years ago
Nanoszenie emulsji Positiv na PCB
- Vote on answer
- posted
14 years ago
Wed, 1 Jul 2009 23:24:53 +0200 "roxy" snipped-for-privacy@o2.pl napisał:
Ja. Nie warto. Naucz się dobrze malować sprayem. I przycinaj laminat z zapasem po 5mm więcej od rozmiaru planowanej płytki/fomatki. Najlepsze efekty daje malowanie dwukrotne (ale pierwszą warstwę trzeba zupełnie wysuszyć przed nałożeniem kolejnej) cienką warstwą (ale na tyle grubą żeby zdołała się rozlać zanim rozpuszczalnik odparuje).
Są kłopoty - ustawisz za małą prędkość wirowania to nie rozprowadza, za dużą - odwiruje w parę sekund całą emulsję z płytki. Jeżeli jakimś cudem uda Ci się emulsję i rozprowadzić i zostawić na płytce :-) to i tak robi się ta warstwa grubszej emulsji przy brzegu. Tak czy tak trzeba dawać marginesy.
- Vote on answer
- posted
14 years ago
- Vote on answer
- posted
14 years ago
sundayman pisze:
A czym naświetlasz?
- Vote on answer
- posted
14 years ago
- Vote on answer
- posted
14 years ago
Moim zdaniem nie warto. Jakiś czas temu pisałem, iż najlepsze efekty otrzymuję gdy płytka jak i emulsja jest po prostu zimne. Zawsze trzymam positiv w lodówce (już nikt nawet nie protestuje ;) ), płytkę zaś nie, chyba że bardzo mi zależy i wiem, że będzie duża. Szacuję czas schnięcia positivu (powinienem napisać gęstnienia w zasadzie, bo do wyschnięcia jeszcze daleko) na dosłownie parę minut, a ponieważ jest gęsty - pomaga wydłużenie czasu przez jego oziębienie. Nie maluję w pionie - tylko w poziomie i nie nanoszę grubo - nie warto, a i efekty lepsze jak drobne ścieżki masz. Bywało nawet, że brzegi nie zalało grubiej - bo zabrakło na to emulsji ;)
Irek.N.