Witam tylko nie mowcie ze w archiwum bylo, bo szukalem..i jakos podobnego problemu nie zauwazylem.. Tak wiec znalazlem (w firmie w pudle do recyclingu) LCD 15" philipsa (brilliance 4500AX), dorobilem zasilacz, naprawilem podswietlenie i bylo cacy..ale po jakims czasie zaczela ginac polowa obrazu..doszedlem ze nei kontaktuje driver pionowy, taki scalak umeiszczony na tasiemce. Jak dotykam plytke, to obraz sie pojawia..praca z tym monitorem jest mozliwa, ale lekko wkurzajaca, bo trzab co jakis czas go stuknac... Tak weic wyglada na to ze ta tasiemka sie odkleila od PCB. zeby bylo trudniej, to jest ona chyba zrobiona przez napylenei wegla.. jak ja delikatniedotykam, to obraz pojawia sie i ginie..probowalem podkladac kawalek gabki..wykrzywiac plytke i skrecac w takim stanie - ale po jakims czasie znowu problem powraca.. czy ktos ma moze na to pomysl? myslalem zeby calosc podgrzac..moze sie by przykleilo..ale ne ichce go udupic do konca, bo bo fajny tak wogole jest i swietnei sie sprawdza przy drugim kompie w labie, bo malo miejsca zajmuje.. udalo sie komus to naprawic? albo jak sie takei tasiemki przymocowywuje do pcb? przez klejenie? i jak sie montuje scalaki na takei jtasiemce? jak zalatwia bonding do wegla..? a moze sa to struktury flipchip?
tylko nie mowcie zeby kupic drugi..bo ta koncepcje juz znam:)