licznik energii strefowy

Witam Czy spotkał się ktoś z szanownych grupowiczów z przenośnym licznikiem energii (jednofazowy) ale z programowalnymi okresami taż żeby zliczał dla każdej taryfy oddzielnie ? W sieci pełno chińczyków z LCD, nawet przeliczają koszt prądu, ale nie spotkałem się z wielotaryfowym.

Reply to
Roman Rogóż
Loading thread data ...

Użytkownik "Roman Rogóż" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q7v5d3$dp4$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Te instalacyjne liczniki coraz mniejsze i w zasadzie zasluguja juz na okreslenie "przenosny" :-)

Tylko nie wiem jak z programowaniem ...

J.

Reply to
J.F.

W dniu wtorek, 2 kwietnia 2019 10:10:13 UTC+2 użytkownik Roman Rogóż napisał:

Widać na świecie nie jest to popularne rozwiązanie. Albo w Chinach. Komputer mocno komplikuje, trzeba mieć zegarek, i to dokładny, a może nawet i kalendarz (G12W polecam ;) - a jak jeszcze święta ruchome ma uwzględniać to bez linuxa nie da rady ;>

A przenośny licznik to taki, co go w gniazdko wtykasz wtyczką, a on ma na sobie gniazdko/a do sprzętów którym zużycie chcesz zmierzyć? Może te chińczyki mają jakieś wyjścia danych, to taki zegareczek na arduino można dorobić.

Reply to
drutkow1

Kup sobie dwa i dokup dwa zegary sterujące.

formatting link

--

Reply to
Ilona

W dniu 2019-04-02 o 10:10, Roman Rogóż pisze:

Tak, Mam takie coś:

formatting link

Reply to
Tomek

a może, celowo nie szukałeś skutecznie?

formatting link

--

Reply to
Ilona

Fajny ten licznik i tani. Nie spelnia jednego wrunku. Nie jest przenosny. Znaczy sie jest na takiej zasadzie jak na jednej komedii byl telewizor kolorowy. Milord sie chwalil znajomemu ze ma kolorowy teleizor przenosny. Bylo to w poczatkowych czasach kolorowej telewizji. Jak znajomu stwierdzil ze to niemozliwe to milord wezwal sluzacego i kazal mu przeniesc telewizor do pokoju obok. Oczywiscie mozna wyposazyc licznik z allegro we wtyczke i gniazdko. Ale i tak bedzie przenosny na zasadzie tamtego telewizora. Wtyczkowy ma ta zalete ze wtyka sie go do gniazdka i nie trzeba wbijac gwozdzia w sciane zeby tego z linku na sznurku powiesic. Nie dam sobie paznokcia obciac za to ze w elektrtonicznym liczniku czas nie jest odmierzany poprzez zliczanie okresow w sieci. Po ucywilizowaniu sieci dlugoczasowa stabilnosc sieci jest rewelacyjna. We wtyczkowym jest kwarcowy zegarek z bardzo latwa korekta czasu. Jesli jest w elektronicznym kwarcowy zegarek to korekta czasu bedzie wymagala specjalnego urzadzenia, na bank tanie nie jest. Ten z linku jako podlicznik na stale super sprawa za wzgledu na cene i dokladnosc. Do zastosowan mobilnych i doraznych nie nadaje sie.

Reply to
Zenek Kapelinder

Jako? wyjatkowo tani jest.

//i mo?na zamontowa? na stojaczku z noside?kiem :)

formatting link

Reply to
Ilona

Mozna jeszcze go pomalowac na zielono. Tylko po chuj jak sa szare wtyczkowe dwutaryfowe.

Reply to
Zenek Kapelinder

W dniu 2019-04-02 o 18:24, Tomek pisze:

No fakt nie podałem, ale pisząc wielotaryfowy miałem na myśli 3 taryfy G13 szczyt przedpołudniowy, szczyt popołudniowy i reszta poza szczytami. W weekendy taryfa najtańsza czyli poza szczytami.

Wielkość licznika nie gra roli, może być naścienny i dalej będzie przenośny :)

Reply to
Roman Rogóż

Widziałem to ale to 2 taryfowy nie 3

Reply to
Roman Rogóż

W dniu 2019-04-03 o 07:49, Roman Rogóż pisze:

Aaaa, no i nie wiem czy taki naścienny nawet rozplombowany będę w stanie sam przeprogramować na właściwa taryfę bez softu i IRDy

Reply to
Roman Rogóż

Zapytaj producenta. Być może jest jakieś 'czarodziejskie zaklęcie' przez które wchodzi się 'magicznego' menu?

Nie wiem także, kto miał taki genialny pomysł, aby liczniki energii wstawić do kategorii watomierzy? //troche tak jak by murzyna szukać na spotkaniu Ku-klux-klan'u.

--

Reply to
Ilona

Ta, to jest powód. Niektóre liczniki pokazują również: 'uśrednioną wagę emisji CO2 przy wytworzeniu energii pobranej.' :-O

//i jak nazwać to urządzenie, aby nie urazic?

--

Reply to
Ilona

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.