Li-Ion, ograniczony prąd, ale

Kupiłem sobie latarkę. O taką.

formatting link
Latarka fajna, na dwa ogniwa 18650. Są w zestawie jakieś Li-Ion UltroFite (bardzo lekkie podróbki UltraFire, napisane 6800 mAh, myślę że jak mają chociaż 10% z tego to jest dobrze, ale nie mierzyłem).

W zestawie jest też ładowarka samochodowa. Ładowarka samochodowa składa się z rezystora 39 om. I tyle. I to jest podłączone bezpośrednio do ogniw. Jest jeszcze LED i rezystor do LEDa, ale tego nie liczę.

Zastanawiam się, czemu nie słyszy się o masowych wybuchach takich zabawek. Przecież to, chyba, musi prędzej czy później wybuchnąć?

A może jednak, jeśli prąd jest ograniczony ale napięcie nie, to nic nie wybuchnie, a jedynie skróci się żywotność akumulatorków ("lithium plating")? Jak to jest?

Reply to
Queequeg
Loading thread data ...

W dniu Thu, 02 Jan 2020 04:17:29 +0000, użytkownik Queequeg napisał:

A jak to sprawdziłeś?

Reply to
Jacek Maciejewski

W dniu 02.01.2020 o 05:17, Queequeg pisze:

Część ogniw jest wyposażona w zabezpieczenia, takie np.:

formatting link
Może właśnie na tym bazuje ta ładowarka, jak podłączysz gołe ogniwo to się przeładuje i zrobi bum.

Reply to
Andrzej W.

Użytkownik "Queequeg" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@trust.no...

Kiedys pisalem o podobnym przypadku, ale u mnie bylo bardziej napiecie ograniczone.

Sa ogniwa z wbudowanymi zabezpieczeniami.

Ale czy za 10$ takie dali ?

Tez jestem ciekaw, o co tu chodzi.

-malo kto to kupuje, wiec o wybuchach nie slychac,

-to jakis odrzut z produkcji do utylizacji, ktos tanio kupil, sprzeda sie w biednych krajach,

-malo kto to dlugo w samochodzie laduje ... ale przeciez sa samochody, gdzie napiecie w gniazdku jest i na postoju, zostawi ktos na noc, zastanie zgliszcza, spokojnie sprawy raczej nie zostawi.

-ogniwa maja wbudowany zaworek, nie wybuchna, tylko sykna ?

-ogniwa bezpieczne - dwie warstwy blachy, piaskowe wypelnienie - czyli na polski - oszukane ogniwa i balast :-)

J.

Reply to
J.F.

Ktoś podrabia UltraFire? Po co?

Chyba, że ogniwa mają zabezpieczenie albo obok są Zenerki...

j.w.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

UltraFire maja marke i renome.

formatting link

3000mAh w 18650 to nie tak latwo kupic ... o ile prawdziwe.

UF chyba ogniw nie produkuje ... wiec gdzie kupuje i ile naciaga ? :-)

J.

Reply to
J.F.

trochę nie wierzę. Rezystor może być, ale tam jest jeszcze jakaś elektronika, nie koniecznie w ładowarce, może być w samej latarce. Sprawdź prąd ładowania - będziesz wiedział. poza tym, zastosowana tam odmiana 18650 jest odporna na wszystko, płacą za to bezpieczeńśtwo żenująco małą pojemnością. ToMasz

Reply to
ToMasz

Pomiarem rezystancji między pinami baterii a pinami na ładowarce. Jest zwarcie. Poza tym na gnieździe ładowania, gdy ładowarka jest wyłączona, jest napięcie baterii.

Reply to
Queequeg

W dniu Fri, 03 Jan 2020 20:21:57 +0000, użytkownik Queequeg napisał:

Tego nie rozumiem. Wysil się nieco i podkręć jasność.

Poza tym na gnieździe ładowania, gdy ładowarka jest wyłączona,

Na gnieździe ładowania które jest na pojemniku z ogniwami, w sytuacji gdy wtyczka ładowarki nie jest wetknięta ma prawo być napięcie baterii.

Reply to
Jacek Maciejewski

Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:quo8no$oi$ snipped-for-privacy@dont-email.me... W dniu Fri, 03 Jan 2020 20:21:57 +0000, użytkownik Queequeg napisał:

No normalnie - mierzysz opor miedzy stykiem gniazdka a stykiem do baterii, wychodzi 0 ohm - czyli w srodku jest drucik. To samo na drugiej parze, i juz wiesz, ze gniazdko bezposrednio polaczone z bateria.

jesli jednak jest to dokladnie napiecie baterii, to sugeruje, ze w srodku sa dwa druciki, a nie jakis cwany uklad zabezpieczajacy. Wiec wracamy do tego, ze caly uklad ladowania miesci sie w tej dodatkowej ladowarce ... a kolega zajrzal co tam jest.

Co prawda te nowoczesne mosfety maja niski opor i moglby byc problem z zauwazeniem innego napiecia ... ale po co wstawiac dwa mosfety, gdy wystarczy jeden. No i omomierz w pierwszym akapicie mierzyl uklad bez zasilania, to mosfety nie byly otwarte ...

J.

Reply to
J.F.

Nie widzisz posta Andrzeja W. z 2.01.2020? Tam jest taki link

formatting link
który pokazuje układ zbudowany bezpośrednio w ogniwo.

Reply to
Czarek

W dniu Fri, 03 Jan 2020 21:50:21 +0100, użytkownik J.F. napisał:

Acha.

No to zapewne zabezpieczenie jest wbudowane w ogniwa. Wykonaj eksperyment. Mierz prąd i napięcie na ogniwach podczas ładowania z tej samochodowej ładowarki z opornikiem. Jak odetnie prąd po osiągnięciu stosownego napięcia to już wiesz. Jak wybuchnie, też wiesz :)

Reply to
Jacek Maciejewski

Być może jest jak piszesz, a być może jest jak piszą grupowicze. Na 100% dowiesz się czy jest jakieś zabezpieczenie jak naładujesz ogniwo ponad 4,2V, albo je wydoisz poniżej 3V. Zdaje się takie są progi przy których kontroler odcina ogniwo od odbiornika/ładowarki przy nadmiernym rozładowaniu/przeładowaniu.

Skoro bateria za 14 złotych do tel. komórkowego ma kontroler, może i latarka za 40zł również go ma.

Reply to
Konopny

Dnia Sat, 4 Jan 2020 06:38:24 -0800 (PST), Konopny napisał(a):

Te zabezpieczenia miewaja troche wiecej, np 4.4V

latarka nie ma, bo kolega zmierzyl. Ogniwo w tej latarce w byc moze ma.

18650 robia z zabezpieczeniem i bez ... co bedzie, jak ktos wsadzi inne, albo ktos sie pomyli ?

J.

Reply to
J.F.

W dniu sobota, 4 stycznia 2020 16:08:56 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Ostatnio naprawiałem jaki gadżet, kupiłem jaki badziewny układ z all

2 x IC, jeden kontroler + mosfety, przy okazji popatrzyłem w ich noty i tam jest raczej wąskie okienko. 4,4V skąd żeś to wytrzasnął? Coś ściemniasz. Układ DW01-P 4.250±0.050

Pewnie są do tego jakieś normy.

Reply to
Konopny

Dnia Sat, 4 Jan 2020 07:24:51 -0800 (PST), Konopny napisał(a):

Z praktyki. Skoro ladowarka powinna do 4.2V ladowac, to zabezpieczenie nie powinno przeszkadzac.

Widac moda sie zmienila ... albo to do takich latarek :-)

J.

Reply to
J.F.

J.F. już wyjaśnił.

Wtyczka była wetknięta, mierzyłem na PCB "ładowarki".

Reply to
Queequeg

W dniu 02.01.2020 o 05:17, Queequeg pisze:

Wyrzuć te "ogniwa" czym prędzej. Ja miałem też takie, na szczęście tylko jedno. Podczas ładowała spuchło i rozsadziło (połamało) ładowarkę. Może dlatego, że styki przestały sie kontaktować z ogniwem, to nie wybuchło. Jacek

Reply to
Jacek

Czyli dobrze podejrzewałem, że ładuję je tylko pod kontrolą i w blaszanym pojemniku ;)

Planuję właśnie kupić jakieś normalne ogniwa, pewnie wybór padnie na NCR18650GA (Sanyo).

Reply to
Queequeg

W dniu 06.01.2020 o 06:18, Queequeg pisze:

Ja miałem wcześniej 4 lata ogniwa LG i sprawowały się do końca bardzo dobrze. Oddałem je koledze a sobie kupiłem Samsungi INR18650-35E. Wygląda na to, że faktycznie mają spora pojemność. Te Sony za niecałe 25 zł też dobrze się zapowiadają. Jacek

Reply to
Jacek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.