Laminator po raz któryś

snipped-for-privacy@nospam.invalid (Adam Wysocki) napisał(a):

Najepiej wodoodporny. 600-800 powinien starczyć. Jak nie mam pod ręką sam jakiś kuchenny proszek do czyszczenia starcza. Ważne, żeby podem odtłuścić acetonem na przykład.

Da się i mniej jest kombinowania niż z żelazkiem.

Ja kupilem najtańszy jaki w owym czasie był dostępny na alledrogo. Przeróbka z mojego lenistwa polegała li tylko na wywaleniu bimetali. Działa świetnie, tylko trzeba samemu pilnować temperatury (z wrodzonego lenistwa też bez żadnych instrumentów, metodą organoleptyczną).

Drukarka ok, ważniejszy jest toner. Jeśli masz jakiś zamiennik podejrzanej prowieniencji, to efekty mogą być gorsze.

Teoretycznie tak, ale: a)naistotnieszy jest mimo wszystko toner, b)siła docisku laminatora może być słaba (ja dla pewności na wyjściu z laminatora gałgankiem dopieszczam płytkę) c) na pewno będzie wygodniej.

pozdro Dino

Jeśli miedź na płytce jest "normalna" (nie jest pokryta jakimś strasznym nalotem) nie trzeba wcale papieru ściernego, wystarczy szorstka gąbka od garów plus CIF i gorąca woda. Papier zostawia jednak rysy na miedzi, no chyba, że jest >1000.

Polecam metodę opisaną jako "kopertowa". Tzn. tak: wydruk obu stron płytki, dokładnie symetrycznie obok siebie, w odległości do. 1cm. Teraz zaginamy kartkę w osi symetrii, tonerem do siebie, równiutko dopasowujemy wydruki i zszywamy kilkoma zszywkami PO BOKACH, zbędny papier przycinamy po bokach nożyczkami. Powstaje koperta z jednym bokiem otwartym, w który wsuwamy naszą płytkę i wio do laminatora. Laminujemey tylko w kierunkach góra/dół, by nie uszkodzić wałków zszywkami. Wkładana płytka powinna być trochę większa niż trzeba - wtedy nie musimy się zbytnio martwić o początkowe dokładne wycelownie płytki do wydrukowanych krawędzi.

Powodzenia Roman

Wodny, drobny. Ja używam 1500. Przymierzam się ciągle do zakupu gąbki ściernej, powinna być lepsza. Powierzchnia miedzi nie jest płaska, trochę odzwierciedla strukturę laminatu, i sam papier trze tylko najbardziej wystające miejsca. Taka kratka się robi. Nie wiem czy to w czymś przeszkadza, ale nie daje mi to spokoju. :)

Da się robić. Ja wsadzam płytkę w 'kopertę' zrobioną ze zszytych zszywaczami biurowymi dwiema kartkami z wydrukiem ścieżek.

Osobnym problemem jest wygoda/sens/przydatność płytek dwustronnych bez metalizacji.

Ja przerobiłem Fellowes A6 (Photo cośtam, taki do fotografii, z regulacją temperatury). Taki format mi wystarczy, akurat płytka z freeware'pwego Eagla się mieści. Konstrukcja mechaniczna całkowicie wspiera robienie płytek (grzałki dają radę, wałek na sprężynie)

Lepiej. BTW, pewnie za mało grzejesz albo źle przygotowujesz płytkę. No i od tonera zależy. Ja jadę na zamienniku BlackLine z Pryzmatu i 6L.

TP.

Użytkownik "Tomasz Piasecki" <mtbrider@poczta.__nospam__.onet.pl> napisał w wiadomości news:em8a14$79h$ snipped-for-privacy@h82-143-136-230-static.e-wro.net.pl...

Może komuś się przyda. W dawnych czasach widziałem taką metodę robienia przelotek.

1. Ściskamy szczypcami końcówkę (może 0.5mm) srebrzanki (może 0.5mm średnicy) aż się wyraźnie spłaszczy i zaginamy prostopadle.
2. Obcinamy jakieś 5mm od tego zagięcia.
3. Płytka na podwyższeniu i we wszystkie przelotki wkładamy takie haczyki.
4. Na płytkę blacha i obracamy łebkami do dołu.
5. Obcinamy sterczące końcówki jakieś 0.5 mm nad płytką.
6. Doginamy je czubkiem szczypiec do płytki.
7. Pozostaje polutować z obu stron.

Wychodziło bardzo ładnie. P.G.

OK. To powiedz mi jak przylutować kondzioł elektrolit, gniazdo jakieś, listwy zaciskowe (takie ze śrubkami), do których dochodzi ścieżka po topie. :)

TP.

To może jeszcza ja :-)

Uzywam 800 i wydaje mi się, że jest optymalny. Gąbka ścierna faktycznie mogłaby być lepsza, ale i tak na koniec jeszcze Cifem jadę.

Tak, bez problemu.

Taki (aukcja nie moja):

Znaczy jesli chodzi o ścisłość, od tej samej spzedającej kupiłem laminator tej samej firmy, ale ciut inny model i mechanicznie był idealny (termostat i tak trzeba wywalić i zrobić nowy), liczę na to, że ten będzie też OK, różni się niewiele.

Będzie duuuużo lepiej.

J.

Witam ja podłączę się pod podobny temat mam problem z dukarką HP laserjet 4 problem to taki że np drukowane ścieżki są cieńsze niż wynikałoby to z pdfa zminiałem wydruk na :wyślij grafike wektorowo dopiero drukowała ścieżki prawidłowo ale miała problem z wydrukiem dużego pdfa wiecie z czym to jest związane co z tym zrobić ? upatrzyłem sobie drukarke HP 4050 1200dpi czy wogóle zmiana z 600 na 1200 dpi będzie zauważalna ??? czy znacie moze jakieś metody tuningu tej drukarki żeby sypała więcej toneru? pozdr

Zielonego pojęcia... A do dużego PDFa to jej pamięci po prostu dokup.

Moim zdaniem różnicę widać, ale nie jest to jakieś szaleństwo powalające na kolana odmianą na lepsze, po prostu jak się przyjrzysz, to zauważysz różnicę w niuansach (drobne faktury, skośne bardzo cienkie linie itp.)

J.

Użytkownik "Tomasz Piasecki" <mtbrider@poczta.__nospam__.onet.pl> napisał w wiadomości news:em8dip$8bf$ snipped-for-privacy@h82-143-136-230-static.e-wro.net.pl...

Pierwszy raz spotykam się z założeniem, że przy projekcie nie uwzględnia się stosowanej technologii. Człowiek ciągle się uczy ;-) P.G.

Spinacz biurowy, Jarek P. <jarek[kropka] snipped-for-privacy@gazeta.pl!

Dzięki wszystkim za odpowiedzi :)

Jeszcze takie pytanie mi się nasunęło.

Papier. Kupiłem ten:

Jak się skończy to myślę czy by nie kupić zwykłego kredowego. Co polecacie?

Przejadę się dzisiaj do sklepu dla idiotów, zobaczę co mają, jak nie będą mieli niczego sensownego to zamówię ten :)

Jeszcze raz dzięki wszystkim za odpowiedzi, pozdrawiam.

Oto ciekawostka na temat HP LJ1100 : przez przypadek znalazłem, że daje dużo ciemniejsze wydruki gdy ustawić jej w opcjach: "Zgodność z LJ III " ! ! !

Roman

Mówię o kłopotach i ograniczeniach domowej dwustronnej płytki. Jakoś dotąd albo mieściłem się na 1 stronie (+ ew kilka mostków), albo i 2 strony bez metalizacji wymagałyby straszliwego kombinowania. W tym drugim przypadku pozostała płytkarnia...

TP.

Katalog CONRAD'a. Naprawdę

TP.

Adam Wysocki napisał(a):

Przed laminowaniem zaden. Papier scierny to papier pokryty drobinkami sciernymi ktore sa uwalniane (zwlaszcza w papierach wodnych) i szlifuja, ale czesc z nich bedzie wbita w miekka miedz i bedzie psula transfer, przy sciezkach rzedu <10 mils zaczyna byc to problemem, a przy 5mils to juz wogole... Ja uzywam czegos takiego co wyglada jak "czyscik do garnkow", taka twarda brazowa szmatka/gabka z czegos jakby sprasowane klaki z tworzywa z metalem. Orginalnie to jest sprzedawane jako "czyscik do rur miedzianych" w kazdej castoramie/obi itp, wielkosci 5x10cm za ~1-2zl. Ja kupuje w sklepie z narzedziami itp, i tam sprzedaja to w wielkosci

15x20cm, pod tytulem "szmatka do matowania", dostepne w paru "gradacjach" i ponoc kupuja to lakiernicy. Ja biore najdrobniejszy.

Podobno sie da, ja robie. Sprawa zaciecia i sily woli, bo czasem na szybko to latwiej zrobic 2plytki 1stronne i jak beda gotowe - zlepic ze soba :)

Tomasz Piasecki napisał(a):

Trzeba tak projektowac plytke, by nie dochodzila, by troszke obok byla przelotka (moze byc nawet pozniej pod elementem).

snipped-for-privacy@nospam.invalid (Adam Wysocki) napisał(a):

Szkoda kasy, kup jakąkolwiek gazetę drukowaną na dobrym kredowym papierze, wykorzystaj stare numery kobiecych czasopism (tych "lepszych", "Życie na Gorąco" i tym podobne się raczej nie nadadzą), strony z reklamami z Elektroniki Praktycznej itp.

Od razu Ci mogę powiedzieć, że na 99% nic sensownego tam nie trafisz (chyba że z okazji świąt coś się teraz pojawiło), jak szukałem swojego, to jedynie w Makro znalazłem coś, co było i droższe (99zł) i sporo badziewniejsze na wygląd.

J.

Testowałem tą metodę kopertową z papierem kredowym i w sumie polecam, ale jest pewien problem. Jak wydrukuje obie strony płytki to na długości 10cm jest jakieś 1-2mm różnicy między warstwą górną i dolną w długości i/lub wysokości. Kiedyś na grupie czytałem, że trzeba papier wcześniej wysuszyć. Mógłby ktoś to dokładniej opisać? Może mam zły papier...?

pozdrawiam tn

Mnie się udawało (?), rozjazdy były rzędu paru milsów ! Po pierwsze - czy napewno wydruk obu warstw był dokładny ? Trzeba kartkę złożoną warstwami do siebie uważnie poobserwować pod światło. Zdarzyło mi się, że papier się "poślizgnął" jeszcze w drukarce i warstwy do siebie od razu nie pasowały. Po drugie - mocniej i gęściej złącz obie warstwy koperty zszywkami, może przeszyć je nitką ? Nie stosuj taśm przylepnych! Mogą zostać (fuj!) na wałkach laminatora.

Roman

Może nie wyraziłem się jasno. Chodzi mi właśnie o to że jak patrze pod światło na kartki to widać, że nie pasują. Dwa razy coś takiego miałem na większych płytkach (10cm szerokość/wysokość co najmniej). W projekcie wszystko było na pewno dobrze. Albo wina drukarki albo papieru. Top i bottom o ile dobrze pamiętam na tej samej kartce drukowałem.

kartki zawsze zszywkami i taśmą przylepną traktowałem. Później prasowałem przez papier do pieczenia i było oki - jeżeli się zignoruje przesunięcie.

pozdrawiam tn