Witam.
Wiem ze raczej sie tego nie powinno robic, ale slyszalem od znajomego elektryka ze mozna spokojnie raz,ewentualnie 2 razy naladowac taka zwykla baterie. Pytanie moje polega na tym jak to robic. Tzn. jakim pradem i jak dlugo. Wlasnie wrzucilem na ładowarke (wlasna kosktrukcja) takie nietypowe baterie CR2. Sa to bateryjki 3V, minimalnie grubsze od standardowego poluszka i o polowe od niego krotsze. Ustawilem prad ładowania na 35mA i zastanawiam sie jak dlugo je potrzymac. Nie spodziewam sie ze odzyskaja moc poczatkowa, czy nawet zblizona, ale jesli podzialaja chociaz polowe czasu to i tak sie oplaci bo sztuka kosztuje ponad 20zł. Aha... te moje so litowe jesli to cos zminenia....