Pomyśl :) A ponadto już chyba ze 2 razy tłumaczyłem to w tym wątku :)
Pomyśl :) A ponadto już chyba ze 2 razy tłumaczyłem to w tym wątku :)
No policzmy: Mały miejski motorek pali 3l/100km co przy cenie 4zł/l daje 12gr/km. A teraz motorek panów anglików na wodór: Tankowanie 18zł, przejeżdżasz 160km. Co daje 11,3gr/km Daje do myślenia, nie? I to przy dzisiejszej infrastrukturze i cenach wodoru. A co dopiero ja wodór zacznie się robić na wielką skalę.
Prawdopodobnie musza. Naprawde kup ten licznik i sprawdz ze slupkami kilometrowymi na drodze, albo nawet z zegarkiem w reku przejedz 1km wedle slupkow na drodze i podaj ile uzyskales w jedna a ile w druga strone.
Potem ewentualnie podaj adres zamieszkania - przyjedziemy zobaczyc to cudo. A moze nawet kroi sie przed toba kariera zawodnicza jesli potrafisz tak przejechac kilka kilometrow :-)
J.
Domyslam sie .. geotermalne .. ale moze jakas statystyka - ile produkuja energii, ile moga produkowac ..
Bo my to np jestesmy chwilowo skazani na wegiel, ewentualnie radziecka rope i gaz..
J.
Ale ten moterek ma kilka KM
A ten 1/7 KM. I tylko i wyłącznie stąd jest ta różnica. Uzyskanie _tej_ _samej_ ilości energii jest kilkadziesiąt razy droższe z wodoru niż z benzyny. Na dokładkę nic nie piszesz o kosztach zakupu, trwałości, dostępności paliwa itd. Wybacz ale mnie nie interesuje skuterek o mocy 100W, rozpędzający się do 30 km/h w 5 minut, kosztujący tyle co Maybach i z mozliwościa tankowania na jednej stacji. Stać mnie na dopłacenie tych 0.7 grosza na kilometr po to, żeby jeździc pojazdem o mocy pozwalającej na sprawne poruszanie się, nietamującym ruchu slamazarnym rozpędzaniem się, kosztującym rozsądne pieniądze i do zatankowania na dowolnej stacji benzynowej.
Nadal argumentacja jest kulawa. Za drogo.
Jacek Maciejewski napisal(a):
Panowie, a ktos juz se zainstalowal w domu sprezarke do CNG + odpowiedni zbiornik w samochodzie?
Krzysztof Rudnik napisal(a):
No wiesz, wydobycie energii z wiatru jest nawet prostsze niz wydobywanie energii z ropy, a jednak energia z wiatru jest drozsza. I rowniez szkodzi srodowisku.
Waldemar Krzok napisal(a):
Zbiornik na metan wlazi do osobowego.
A jak chcesz się pozbyć nadmiaru azotu z tego gazu? W Polsce gaz miesza się z azotem, niestety.
Problem dostac zbiornik z kompozytu na duze cisnienie (tak z 700bar, coby zasieg byl). Ostatnio Ruscy takie robili tylko dla wojska == zakaz eksportu ;-( Sprezarka wolnego ladowania <2k$.
???????????????? Nic sie nie miesza.... Juz dawno minely czasy gazu 'miejskiego zaazotowanego'. Teraz gaz ziemny (metan) jest jakos tam zanieczyszczony, (nie pamietam ile % aktualnie - juz w PL nie jestem), ale zapewniam Cie, ze nikt nigdzie tego nie miesza. Przynajmniej nie w gazowniach ;-) Aha - wszystkie te zanieczyszczenia w gazie nie maja znaczenia dla samochodu dzialajacego na CNG.
RoMan Mandziejewicz napisal(a):
No ja sie na tym wszystkim nie znam, ale widzialem artykul w zyciu na ww temat. Sprezarka kosztuje $1000. Podobno wszystko dziala.
jerry1111 napisal(a):
Mi jest zasieg niepotrzebny. Wystarczy 100-200km, czyli na dzienny przebieg.
To jest Ok, bo sie bardzo szybko zwroci.
Jako drugi samochod w rodzinie owszem. Ale czasem chyba jedziesz dalej - wtedy przydaloby sie jakos zatankowac w drodze, albo miec drugi zbiornik czy drugi silnik.
J.
Celowo ? To chyba kosztowne by bylo ..
J.
J.F. napisal(a):
Dlaczego na drugi?
Zle rozumujesz. Ja bede robil wiekszosc kosztow na dojazadach do Wwy. Na wakacje czy wyjazdy do rodzicow / tesciow moge se zaszalec z benzyna.
J.F. napisal(a):
Dopiero teraz zalapalem: mowa o instalacji do benzyniaka.
Ciekawe, czy na takim gazie samochód pojedzie ;)
Hi hi - ostatnio na discovery lecial program o dawnej Holandii.
Dzieki wiatrakom i pompom najpierw osuszyli kawal ziemii, a potem na wiatrakach zrobili tartaki, a z drzewa statki. I stali sie potega morska ..
J.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.