jakie żarówki/lampy na klatkę schodow

W dniu 2013-12-28 14:06, ToMasz pisze:

/.../

Podobny problem miałem w WC w domu. Żarówki (niezbyt tanie typu spot) padały często. Jedna nawet eksplodowała przy włączeniu. Wygrzebałem z jakiegoś odkurzacza układ do regulacji mocy, połączony z miękkim startem. Triak zmieniony na inny, o mniejszym prądzie podtrzymania żeby prawidłowo działać przy małej mocy. Moc ustawiona na max, miękki rozruch trwa jakieś 2 sekundy, co daje ciekawy efekt. Żarówek w WC nie zmieniałem od jakichś 10 lat.

Reply to
PeJot
Loading thread data ...

Dzieki wszystkim.

wydaje mi się że najtaniej wyjdą żarówki klasyczne, ale żeby nie powodowac migania diodą włączoną w szereg, przydałby się tani układ soft startu. niema szans abym rozdłubał 10 odkurzaczy, więc co żeby było tanio? Termistor? 2x25w - mało jak na to co czytałem na elektrodzie. Samodzielne lutowanie w przypadku 10 lamp - też nie bardzo. Co mi pozostaje?

ToMasz

Reply to
ToMasz

formatting link

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2013-12-28 19:36, ToMasz napisał/a:

Czy ten układ softstartu musi być przy żarówce? Jeśli nie, to jeden a nie 10 potrzeba.

Reply to
Czarek

W dniu 28.12.2013 20:07, RoMan Mandziejewicz pisze:

problem w tym, że ja po lekturze kilku wątków na elektrodzie dalej nie wiem jaki dokładnie model termistora będzie dobry, aby żarówka 25 albo

40 wat, zapalała się w ok 0.5 -2 sekund.

Ludzie piszą że dla 100w-10 ohm, dla 60w 18 ohm ja wybrałem 30 ohm, nie za dużo? są jeszcze 22 ohmy

formatting link
ToMasz

Reply to
ToMasz

W dniu 28.12.2013 20:13, Czarek pisze:

przy żarówce. każda żarówka ma czujkę ruchu. ToMasz

Reply to
ToMasz

Pan ToMasz napisał:

Ktoś w ogóle zastanawiał się wcześniej nad tym arcyskomplikowanym problemem, jakim jest oświetlenie klatki schodowej? W sensie żeby było określone, co wam potrzeba i na co was stać. Bo te dziesięć osobnych lamp z oddzielnymi czujkami ruchu (brrr, jak ja nie lubię tego sposobu włączania światła) wygląda mi na jakąś radosną twórczość. Komuś mogło się wydawać, że tak będzie "nowocześnie". No i wydał kasę na czujki, a o reszcie nie pomyślał. Ale może lepiej i taniej będzie oświetlić to na stałe, przez całą noc, jakimś oszczędnym źródłem światła, jak LED czy małe CFL?

Reply to
invalid unparseable

Toż to najnormalniejszy i najczęściej stosowany sposób oświetlania klatek schodowych w budynkach z windą! Kiedyś, zanim na to wpadnięto (czy też zanim elektronika stała się na tyle tania), były klasyczne automaty schodowe. Zazwyczaj włączało się raz żarówki na wszystkich piętrach po wejściu na klatkę, a potem, drugi raz, po wyjściu z windy. Teraz zapala się żarówka (tudzież inne świecidło) przy windzie na parterze, a potem na piętrze po dojeździe windy. Proste i oszczędne.

Reply to
Grzexs

Pan Grzexs napisał:

Ech, gdybyż to sam brak sensu powodował, że coś staje się rzadkim!

Mogli też wpaść na to, że już sama winda wie, na którym piętrze ktoś będzie wychodził i warto mu tam we właściwym momencie zapalić światło. A gdyby zajrzeli do lodówki, to mógłby im nawet zaświtać pomysł, że otwarcie drzwi mieszkania może na czas jakiś włączać oświetlenie na piętrze.

Silnik windy ma moc rzędu 10 kW. Jeden kurs kabiny wte i nazad, zajmuje kilkadziesiąt sekund. To jest tyle prundu, że można nim świecić całą noc na wszystkich piętrach niewielkimi LEDami. Tak czy inaczej, koszt oświetlenia drogi do windy jest pomijalnie mały wobec kosztu zasilania samej windy. Może dlatego ja najczęściej widuję takie rozwiązania, że ciągi komunikacyjne większych budynków oświetlane są stale. Może nawet jakies przepisy to wymuszają (chociaż z przepisami, to różnie bywa, też nie można zakładać, że mądre).

Reply to
invalid unparseable

On 28.12.2013 14:47, snipped-for-privacy@gmail.com wrote:

--
Pozdrawiam 
Jakub Rakus
Reply to
Jakub Rakus

--
Best regards, 
 RoMan 
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Reply to
RoMan Mandziejewicz

--
Jarek
Reply to
Jarosław Sokołowski

--
Grzexs
Reply to
Grzexs

--
Jarek
Reply to
Jarosław Sokołowski

nie

W tne nie na datasheeta do tych termistorow, te 30 ohm to jest na

--
Marek
Reply to
Marek

czyli firma świadcząca dla Ciebie usługi

na Twoje żądanie albo za Twoją zgodą, chyba że zostałeś przegłosowany

Oczywiście że na Twoje żądanie przyjdzie wykwalifikowany pracownik współpracującej firmy, z żarówką za 4zł + 50zł za roboczogodzine +2zł za km dojazdu

u nas też, ale to kwestia wyboru, podyktowana zasadami wolnego rynku

Więc załóż halogeny samochodowe (żarówki do halogenów samochodowych) 24V albo 2x12 szeregowo

ToMasz

Reply to
ToMasz

news: snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

P.G.

Reply to
Piotr Ga³ka

W dniu 2013-12-28 19:24, PeJot pisze:

Mam podobne doświadczenia. W przedpokoju swego czasu zrobiłem ściemniacz zamontowany w zwykłym podwójnym łączniku. Stopień ściemniania jest ustawiony na stałe, możliwe są trzy stany: wyłączony, praca z ograniczoną mocą, pełna moc (ściemniacz zbocznikowany). Ograniczona moc miała służyć do stałego nocnego oświetlenia. Układ ściemniacza najprostszy z możliwych, ze cztery elementy z diakiem i triakiem, EMC dla uproszczenia pominięto :-). Mimo, że statystycznie pewnie tylko przez mniej więcej połowę czasu układ pracował z ograniczoną mocą, to trwałość żarówki była wyraźnie większa. Gdyby jeszcze dodać soft-start to ho-ho. Są gotowe układy (U2008B) ale po ok. 1o pln, może dałoby się jakoś dodać termistor do układu ściemniacza z diakiem?

Reply to
Stasiek_T

Pan Piotr Gałka jakoś ze 2 miesiące temu wstawił w plafonie w łazience dwie nowe żarówki 60W i w szereg z nimi dał jeden taki termistor 120 om:

Te termistory powinny być po prostu montowane przez producentów w bańce żarówki. Akurat są na rynku sprzyjające warunki ku temu -- można konkurować z CFL "żarówką o przedłużonej trwałości z systemem łagodnego włączania, do zastosowań specjalnych".

Reply to
invalid unparseable

Pan Stasiek_T napisał:

Różnica w cenie między zwykłym mechanicznym wyłącznikiem, a dowolnym układem elektronicznym jest na tyle znacząca, że można zrozumieć dlaczego te pstryczki nie ustępują z rynku. Ale jak ktoś masowo produkuje czujki ruchu, w których elementem przełączającym jest jakiś triak czy inne krzemowe cóś, to praktycznie bez żadnych kosztów mógłby dołożyć do tego ten nieszczęsny soft-start. Przy czym nie podejrzewam tu jakiegoś spisku i zmowy z producentami żarówek, raczej brak wyobraźni. Bo nie sztuką jest zaprojektować układ elektroniczny w ogóle, sztuką jest wymyśleć sensowne założenia.

Termistor?! Jak już jest triak i regulowany przesuwnik fazy z diakiem, to można wykombinować coś z kondensatorem łądującym się w czasie jednej czy kilku sekund.

Reply to
invalid unparseable

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.