Jakie kabelki do okablowania mieszkania

gdzie we Wrocławiu kupisz, nie wiem. Ja kupuję u Segora.

Na przykład Barker ma w swoich seriach gniazda podtynkowe do BNC. Ja tam wstawiłem 4 biegunowe gniazdo typu mikrofon CB do podłączenia głośników, 6 biegunowe DIN do sterowania czegokolwiek (chwilowo bez niczego) oraz USB do centrali telefonicznej. Trochę mechaniki wymaga, ale gniazda estetyczne, można łączyć we wspólne ramki (1-4) itd. Mam też telefon (analog i ISDN), TV oraz sieć komputerową na tych gniazdach. Znaczy sieć mam ma Telemeter, ale ramki Barkera. I tak kładłbym na twoim miejscu rurki, bo na pewno po malowaniu będzie ci brakowało przewodu.

Waldek

:)

Masz jakieś doświadczenia z przeciąganiem kabla przez zamurowany peszel? Bo ja mogę być niedługo postawiony przed zadaniem położenia instalacji elektrycznej i się zastanawiam nad ich stosowaniem.

Jak to idzie? Ile zakrętów taki kabel do rozprowadzenia elektryki 3x1,5 mm wyrobi? Nie chciałbym dawać puszki na każdym zakręcie. Jak to się w ogóle robi? Do wciągnięcia kabla wykorzystuje się kabel poprzedni czy też zostawia w peszlu jakiś sznurek?

TP.

mam. Przeciągnąłem już parę kilometrów kabla ;-)

są różne technologie. Ja kupiłem w sklepie elektrycznym dla profesjonałów żyłkę do przeciągania kabla. Żyłka ma jakieś 4mm średnicy i na obu końcach metalowe końcówki z uchem do zawiązania kabla. Na jednym końcu jest jakieś 5cm metalowej sprężyny, by "po zakrętach" przejść. Oczywiście nie rób za wąskich zakrętów, bo nie przelezie, atam, gdzie musisz dać 90° daj puszkę. Aha, kable do peszela to izolowane pojedyncze przewody bez izolacji wspólnej. W jeden peszel nie wolno dawać 230V i telekomunikacji, czyli kładziesz 2 systemy peszli, jeden do telekomunikacji (telefon, sieć komputerowa, telefon, sterowanie) i jeden do sieci energetycznej. Zaleca się równieżnie umieszczanie różnych obwodów bezpiecznikowych w jednym peszlu, ale gdzieniegdzie to olałem, bo po prostu nie chciało mi się kuć. Starałem się jednak przejść wtedy drutami do sąsiedniej puszki, by nie mieć dwóch różnych obwodów na gołych drutach w jednej puszce.

W istniejącej instalacji można przeciągnąć nowe druty wyciągając jeden stary, ale żyłka instalacyjna to dobry wynalazek i zaoszczędza domownikom nauki wyrazów obcych ;-) Przepychanie drutu bez żyłki działa na krótkich odcinkach bez (albo prawie) zakrętów, ale na dłuższych odcinkach bez kurew się nie obędzie ;-) W Obi też podobne widziałem w cenie ok. 10EUR, ale nie takie dobre. Ja zapłaciłem jakieś 20EUR za żyłkę 15m. Więcej raczej nie trzeba. To jest też mój rekord w przepychaniu kabla. Puściłem 3 peszle z poddasza do piwnicy (3 piętra) w zaślepionym kanale komina. W jednym leci 2x sieć komputerowa, telefon i TV, w jednym 2 obwody 230V, jeden jest rezerwa.

Waldek

Witaj Waldemar,

W Twoim liście datowanym 9 kwietnia 2005 (21:16:55) można przeczytać:

berker ma również ramki 5-krotne, chyba na pewno jako jedyna firma, po za tym maja plaskie klawisze, co umozliwia np wklejenie klawisza i wywiercenie w nim otworu na dowolne gniazdo, natomisat jesli chodzi o moduly teleinformatyczne to mozna jeszcze porównac z sisteną legranda, co do berkera to o wiele większy wybor jest w seriach niemieckich, modul 2, b1, b3 , itp

O. A jak to się ma do regulacji prawnych?

Dzięki za informacje.

TP.

całkiem nieźle. Luźne kable są właśnie robione do peszeli. W każdym razie w tej części Europy jest to dozwolone i praktykowane od stuleci :-) Kupuję te druty w kolorach niebieskim, brązowym, czarnym i żółtozielonym w paczkach po 100m.

Waldek

jak peszel wystarczająco gruby, to można próbować. Prętem tego nie chciałem nazwać, bo prętem toto nie jest. No może żyła ;-) Sztywne toto nie jest, dzięki tej sprężynie na końcu masz coś w rodzaju kiblowej sprężyny. Aż polazłem do piwnicy zmierzyć: ma 10cm sprężynki na dziobie.

Waldek

Przy wymianie starej instalacji korzysta się ze starego przewodu. Przy układaniu nowej - ze specjalnej - nie wiem jak to nazwać - kilkumilimetrowej 'żyłki' nylonowej z zamocowaną na końcu sprężynującą końcówką i oczkiem. Sprężynująca końcówka ułatwia przejście zakrętów a sama 'żyłka' jest na tyle sztywna, że umożliwia przepchnięcie całości. Po przepchnięciu 'żyłki', do końca mocujesz przewód i wyciągasz.

fakt, niektóre systemy Berkera mają ramki 5x. Ten, który ja mam ma max.

1. W sumie można stosować system niemiecki, do modul 2 są chyba gniazda wg systemu polskiego (z bolcem). A i tak dałbym w Polsce gniazda niemieckie Schuko. Większość wtyczek i tak pasuje. U Berkera podoba mi się, że masz te gniazda bez wkładów (same płytki z rozpieraczem i dekiel do tego) i możesz tam przypasować różne gniazdka.

Waldek

Goldman napisał(a):

Drobna aczkolwiek istotna poprawka - nie S-VHS lecz jak już to S-Video!

Legrand tez ma ramki 5-krotne. Zarowno do suomo jak i sistiny.

Gdyby ktoś dał obecne kable w peszlach to bym nie musiał pruć ścian aby wywalić dwuprzewodowe aluminium.

TP.

IMHO moze byc dobra skretka - jesli uzyjesz wlascwiych konwerterkow do sterowania skretki to bedziesz mogl przeslac calkiem przyzwoite pasmo. Maxim robi duzo takich ukladow pozwalajacych popychac sygnal video po skretce na przywoite dystanse.

William napisał(a):

Albo płynem do mycia naczyń :-)