Jak bezbolesnie i prosto rozmontowac obudowe DIP

[...]

Za komuny oleum było dostępne bez problemu... A obecnie nawet rozcieńczonego kwasu siarkowego do akumulatora nie kupisz - producenci heroiny używają do zakwaszania kationitu i stąd obostrzenia.

Oleum mi się podobało ze względu na bezpieczeństwo używania - jak się oblałeś, to miałeś czas na rozebranie się spokojne - nawet ciuchy jeszcze całe są. Tylko hydrant potrzebny ;) Oczywiście po zamoczeniu ciuchy przestają być całe.

Reply to
RoMan Mandziejewicz
Loading thread data ...

Nic mu się nie pomyliło. Kwas azotowy tzw. dymiący można kupić w firmach sprzedających odczynniki nawet o stężeniu 99.67% (gęstość

1.520 g/cm3). Tak zwany stężony ma stężenie od 60 do 65% i gęstość około 1.40 g/dm3.

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
invalid unparseable

On Fri, 30 Oct 2009 13:17:59 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał:

Co to oleum ? To stężony azotowy ?

Wiecie co ? Od przeczytania tajemniczej wyspy marzy mi się zrobienie bawełny strzelniczej :-)

Reply to
Verox
Reply to
Krzysztof Tabaczyński

On Sat, 31 Oct 2009 10:12:44 +0100, Krzysztof Tabaczyński napisał:

Wtedy miałem lat 11, teraz 35 i rodzine na utrzymaniu :-) Nie mam zamiaru wylatywać w powietrze wiesz... Wiesz jak to z dziecięcymi marzeniami, najpierw nie ma możliwości i środków, a później i środki i możliwości są, ale albo nie ma czasu, albo odwagi.... ;-)

Reply to
Verox

Roztwór SO3 w bezwodnym kwasie siarkowym. Zazwyczaj c.w. >= 1.86G/cm^3 Ze względu na brak wody zaskakująco mało reaktywna substancja ale bardzo gwałtownie reagująca w miarę dodawania wody. Nie dość, że wtedy silnie się rozgrzewa samo w sobie, to jeszcze dodatek wody tworzy środowisko do normalnych reakcji (poczynając od dysocjacji).

Wcześniej było napisane, co to znaczy "stężony kwas azotowy".

Próbowałem - powstała maź, która się nawet palić nie chciała. Ale to wynikało z faktu, że nie wiedziałęm, że do poprawnego nitrowania potrzeba mieszaniny nitrującej a nie "dymiącego" kwasu azotowego tylko.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Alternatywna metoda pozyskania to jakiś zakład chemiczny w okolicy wykorzystujący te substancje, trochę znajomości i załącznik w postaci

0,5l C2H5OH ;-)

pozdrawiam

Reply to
Piotr D.

Ciekawe co w tej mazi bylo.

Tylko wiecie .. nie wiem czy mozna sie tym chwalic. Teraz to pewnie z 5 lat grozi.

J.

Reply to
J.F.

Trzeba się chwalić - to za komuny było - ustrój siłą obalałem ;)

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik Verox napisał:

Nadstężony siarkowy - stężenie przeliczeniowe rzędu 113%. Czyli kwas siarkowy w którym rozpuszczono dodatkowe 30% trójtlenku siarki - można wody dolać i nadal będzie bezwodny. Rzecz konieczna do nitrowania ostrego - żeby wżenić bawełnie, fenolowi czy toluenowi trzy grupy nitrowe trzeba mieszaninę nitrującą zrobić na oleum, bez tego wlepia się jedną, w porywach (parę procent produktu reakcji) dwie - a to nie ma własności wybuchowych, ot, lepiej palne, jednonitroceluloza po zmieszaniu z kamfora jako plastyfikatorem służyła do produkcji celuloidu

- kopcia zrobić można ale bomby już nie.

Reply to
"Dariusz K. Ładziak"

Pan Dariusz K. Ładziak napisał:

W szkole co innego młodym chemikom mówią na temat wlewania wody do kwasu.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Toluen nitruje się trzykrotnie mieszaniną nitrującą zrobioną ze stężonych kwasów azotowego i siarkowego, nie jest potrzebne oleum. Kolejne nitrowania prowadzi się w coraz wyższych temperaturach otrzymując ciekłą mieszaninę głównie trinitropochodnych. Potem usuwa się inne niż 2,4,6-trinitrotoluen izomery w bardzo prostym etapie i otrzymuje się TNT. Fenol nitruje się łatwiej niż toluen, i tu nie jest potrzebne oleum. Przy nitrowaniu celulozy cały problem polega na uniknięciu hydrolizy, w wypadku przeciwnym otrzymuje się "lepką maź". Przy okazji: ogólna zasada mówi, że ciecz o większej gęstości wlewa się do cieczy o mniejszej gęstości.

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
invalid unparseable

On Sat, 31 Oct 2009 22:20:15 +0100, Paweł Pawłowicz napisał:

Wiedziałem, że nitrowanie nie mogło być aż tak proste jak to opisał Verne :-)

Reply to
Verox

Pan Paweł Pawłowicz napisał:

E tam. Ja wlewam rum do herbaty. A czasem też wódkę do koli. Ta ogólna zasada, to przesąd.

Jarek (a może by tak kiedyś spróbować odwrotnie?)

Reply to
Jarosław Sokołowski

Nie jest warunkiem bezwzględnym, jeśli masz dostęp do kwasu azotowego o odpowiednim stężeniu. Jeśli stężenie kwasu azotowego jest zbyt małe, oleum dzięki wolnemu SO3 ładnie kwas azotowy "osuszy".

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Ale Verne opisał mieszaninę nitrującą - nie nitrował gliceryny samym kwasem azotowym. A to, że proces opisał w sposób uproszczony, to akurat nie jest dziwne - komu potrzebni byli amatorzy produkujący nitroglicerynę w stodole?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

nikt nie twierdzi, ze to metoda dobra zawsze. Gosc chce sobie zrobic potke struktury i moge sie zalozyc, ze wiekszosc prosytych scalakow ma metalizazje z Al a nie z Cu.

A myslisz, ze takie proste procesorki to maja jakies ultracienkie warstw? W necie mozna znalezc sporo "domowo" strawionych ukladow i jakos to nawet dziala.

Reply to
T.M.F.

Użytkownik T.M.F. napisał:

Nieuważnie czytujesz grupę - ja nie uważam, ja wiem. Temy rencamy krzem a i arsenek galu metalizowałem, technologia warstw cienkich znana jest mi z osobistej praktyki - od ćwierci wieku przy krzemie robię tak czy inaczej. Warstwa metalizacji to pojedyncze setki nanometrów - wystarczająco mało żeby w przypadku aluminium tlen z powietrza w parę lat zeżarł metal do podłoża.

Reply to
"Dariusz K. Ładziak"

ADNS-5030 ma 15x15 i procesor.

Reply to
Adam Wysocki

Moze. Niemniej faktem jest, ze ludzie tak trawia obudowy i o dziwo te scalaki ciagle dzialaja, wiec nie moze byc tak zle. A setki nm to raczej sporawa warstwa metalu. Warstwa tlenku glinu ktora sie wytwarza pod dzialaniem kwasu ma 3-15nm grubosci.

Reply to
T.M.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.