Instalacja multimedialna

Loading thread data ...

I jeszcze moja odpowiedź do tejże artystki. Może będzie inspiracją dla Was aby odpowiedzieć jej lepiej.

**********************************

----- Original Message ----- From: Wojciech Apel To: Marta Gawin, snipped-for-privacy@gmail.com Sent: Saturday, May 24, 2008 10:48 AM Subject: Re: Instalacja multimedialna

Pani Marto

Przeczytałem Pani list, który dobrze opisuje to o czym rozmawialiśmy a więc Pani problem. Przykro mi to powiedzieć, ale nie mam na moim biurku "zaczarowanego ołóka", którym mógłbym narysować na ścianie właściwe rozwiazanie. Nie mam też tego urządzenia w swojej szafie ani nawet w magazynie. Ale coś spróbuję pomóc przynajmniej w dziedzinie konsultacji.

No to teraz spróbuję zdekomponować problemy:

  1. Niewątpliwie potrzebne są dwa komputery PC podłączone do rzutników/projektorów/telewizorów - to nie jest problem. Piszę to, ponieważ wydaje mi się, że kombinowanie z różnego rodzajami odtwarzaczami DVD to zamknięta ścieżka i nic z tego nie wyjdzie. Jeden lub dwa PC.... Jeżeli te dwie projekcie mają być tą samą projekcją (ten sam materiał w tym samym czasie) to niewątpliwie potrzebujemy jednego PC z dwoma wyjściami wideo aby móc w niego wpiąć dwa rzutniki/projektory.

Tak więc źródło sygnału wideo mamy zdefiniowane: komputer PC.

  1. Problem 2 - detektor człowieka. Tak myślę, myślę i wiem, że elektronika wymyśliła wiele czujników, urządzeń - a to podczerwień, a to ultradźwięki.... nasz problem brzmi tak: gdzie znaleźć coś prostego, taniego, łatwego do podłączenia do komputera PC i to podłączenia w jakiś łatwy, tani sposób (porty USB?). Ale sposób przyłaczenia to jeden problem - drugi to problem detekcji sygnału, które to urządzenie wyjśle czyli problem zaimplementowania logiki sterującej obrazem.... o logice za chwile, bo teraz mam problem: nie widzę rozwiązanie problemu 2.

Może tania kamerka internetowa (40zł) - łatwo podłączyć, gorzej z detekcją - choć czasem dodawane oprogramowanie na to pozwala.

Może port IRDA (czujnik podczerwieni do pilota) wpinany na USB i na nim zrobić niewidoczną przegrodę z podczewieni, przekroczenie której będzie dało się odczytać na porcie USB - tak, to może być rozwiązanie, ale będzie troszkę programowania.

Tu mamy problem dla elektronika czującego dobrze komputery.

  1. Logika, czyli wyświetlanie właściwych filmów we właściwy sposób - dla sprawnego w środowisku Windows programisty jest to już łatwe, ale bez programowania się nie obejdzie. Programista musi wiedzieć, jak odczytać stan czujników wymyślonych jako rozwiązanie problemu 2, musi też wiedzieć jakie materiały filmowe zgromadzone na dysku w jaki sposób ma wyświetlać na odpowiednich wyjściach wideo. Zadanie w zasadzie proste.

  1. Problem ostatni - kto Pani to coś poskleja w całość i uruchomi. Widzę takie rozwiązania:

- albo jakiś inżynier (lub student - prawie inżynier), lubiący grzebać w PC i programować sobie;

- albo jakaś mała inżynierska firma tworządza sterowniki i oprogramowanie na PC;

- albo taka sama firma ale duża..... wtedy będzie drogo, na pewno się opóźni i nie będzie działało.

Ale gdzie znaleźć kogoś kto się tym zajmie? Naturalnym miejscem wydaje się być Politechnika, wydział Elektroniki i Informatyki. Ale czy szukać u dziekana czy też u studentów w akademikach to już nie wiem - dawno w tym świecie nie siedzę.

A może poszukać w internecie? Wrzucić Pani list na forum elektroników? Może na jakies forum studentów elektroniki?

  1. Budżet...... jeżeli dobrze znam się na rzeczy to na to artystyczne przedsięwzięcie nie ma budżetu? A może jest? Jeżeli jest to może łatwiej będzie znaleźć wykonawcę całości. Ale budżet tego czegoś, bez rzutników, instalacji na miejscu, produkcji filmów moze wyglądać tak:

- komputer PC - 1400zł (wystarczy taki, nie musi być nic specjalnego)

- druga karta video do komputera 100zł (bo nie musi być to nic super)

- jakiś czujnik wpinany po USB 50 - 300zł - nie wiem jeszcze co to jest, ale nie może być droższe

- praca inżyniera aby to posklejac - nie dałbym więcej niż 1000zł ale może się znajdzie student co zrobi to za kilka piw.

  1. No i na koniec zła wiadomość - firma, w której pracuje nie ma w tech chwili sił i środków aby Pani pomóc i taką instalacje przygotować. Ale może niedługo będziemy dużą i bogatą firmą..... i będziemy wspierać artystyczne wizje studentów ASP.... póki co muszą wystarczyć Pani moje konsultacje.

Czy pomogłem? Nie wiem, ale wywieszę list Pani na jakimś forum - moze ktoś się odezwie (sam jestem ciekaw), popytam wśród znajomych. Proszę informować mnmie o Pani postępach w realizacji projektu.

Wojciech Apel

Reply to
Wojciech Apel

a moze ultradzwięki .... takie jak w czujnikach parkowania w samochodzie?

Reply to
Wojciech Apel

Do wykrycia ruchu wez czujke do alarmu - sa takie z ,,kurtyna'', montujesz w tym przypadku na suficie i masz ,,niewidzialna linie'' (a dokladniej podluzny, waski prostokat) ktorej przeciecie powoduje zadzialanie czujki. Na wyjsciu masz przekaznik, wiec mozesz na upartego nawet podlaczyc pod przycisk myszki, a na PC odpalic aplikacje reakujaca na klikniecie.

Reply to
Marek Lewandowski

Dodam tylko, że do stwierdzenia, czy ktoś jest, wkracza, czy opuszcza tą strefę trzeba by użyć wielowiązkowych barier podczerwieni aktywnej. Zwykła czujka reaguje na ruch i w tym wypadku nie będzie to jednoznaczne (ale może nie ma to znaczenia). Co do oprogramowania, to wystarczy np. mplayer i prosty skrypt.

Mirek.

Reply to
Mirek

Dnia Sat, 24 May 2008 22:19:07 +0200, Wojciech Apel napisał(a):

Opcji jest kilka. Jesli chcesz po usb to chyba najlatwiej ft232 + jakis ukontroler. ft232 daje dosc fajne sterowniki.

Reply to
Lukasz Olesiejuk

Po co Ci USB?? Żeby było nowocześnie? Czy żeby zasilanie od razu pobrać? Generalnie z USB to jest zabawa raczej, łatwiej i szybicej skorzystać z COMa... jeśli sterować miałby laptop (zapewne bez COMa) można użyć FT232 i mieć takiego COMa na USB ;)... COM ma tę zaletę, ze nie trzeba pisać sterowników itp. dla urządzenia ;)... jeśli już USB - to korzystanie z gotowców... jak ktoś, kto to będzie robił, ma w szufladzie coś na USB, to może i łatwiej będzie, ale traktowanie tego jako priorytet jest bez sensu ;)... A wysłanie stanu nawet wielu przekaźników przez COMa do komputera, to śmiesznie prosta sprawa przecież;)...

Pozdrawiam Konop

Reply to
Konop

Pozwole sobie ją uśmiesznić jeszcze bardziej: zamiast kombinować z programowaniem wykorzystać co jest: rozebrać myszkę i w miejsce mikrostyku podłączyć styki przekaźnika czujki. Koszt śmieszny, do wyboru com, usb, etc. Dwa styki wystarczą, system wspiera wprost. IMHO prościej chyba nie da rady.

Reply to
Sebastian Bialy

Zabawa, ale tez w dzisiejszych czasach niemal koniecznosc

No mozna, ale to obejscie problemu.

J.

Reply to
J.F.

Zgodzę się z tym, ze USB to dziś konieczność i stosowanie COMa albo FT232 to trochę obejście problemu - ale pod warunkiem, że chodzi o produkty stosowane przez dłuższy czas czy na szerszą skalę :)... W sytuacjach jednorazowych, gdzie dane rozwiązanie ma pracować przez krótki czas, nie będzie powielane, a chodzi o to, aby zbudować to szybko i tanio - to jednak zabawy z COMem wychodzą lepiej niż USB (zwłaszcza, jeśli rzeźbi się to od początku)...

Pozdrawiam Konop

Reply to
Konop

Ale czas pojsc z czasem, postepem i osiagnieciami. Szczegolnie ze kiedys FTDI przestanie produkowac chipy do uarta :-)

J.

Reply to
J.F.

Konop schrieb:

nie wiem dlaczego. Przyklejenie FT232R czy MAX232 do procka nie robi specjalnie różnicy. Na dodatek w FT232R masz jeszcze parę nóżek extra do sterowania czymkolwiek.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Waldemar Krzok pisze:

Ale po co przyklejać cokolwiek jeżeli USB LowSpeed można zrobić całkiem programowo prawie dowolnym AVR'kiem:

formatting link
formatting link
Oczywiście nie przejdzie to testów na logo USB (brak sprawdzania sumy kontrolnej, inne niż wymagane parametry elektryczne pinów proca) i nie da się wykorzystać komercyjnie ale w praktyce działa bezproblemowo.

Reply to
Adam Dybkowski

Dnia Sun, 25 May 2008 15:03:52 +0200, Adam Dybkowski napisał(a):

No fakt, to dosc prosta i prymitywna proba implementacji usb. Jednak dzialajaca i chyba tylko dlatego uzywana...

Moim zdaniem - do prostych projektow ok, tylko niech nikt sie tego "profesjonalnie" nie "tyka" :)

Reply to
Lukasz Olesiejuk

Dnia Sun, 25 May 2008 16:55:33 +0200, Wojciech Apel napisał(a):

Przykro mi, ale moim zdaniem wspomniane 1000zl jest kwota dla "studenta". Zadna firma nie podpisze sie pod takim rozwiazaniem. Przynajmniej zadna mi znana....

Pozdrawiam, (student co prawda, ale...) Łukasz Olesiejuk

Reply to
Lukasz Olesiejuk

Bogdan Kot pisze:

Myślę, że za kilka lat FTDI będzie musiało zmienić branżę albo conajmniej profil produkcji. Co raz więcej procków ma wbudowany port USB (device) - czyli odpadną wszystkie wynalazki pokroju FT232 / FT245 / FT2232, do tego te co lepsze mają też USB host (niepotrzebnym staje się Vinculum). Wszystko załatwią noty aplikacyjne producentów procesorów razem z certyfikowanymi sterownikami robiącymi np. klasę CDC ACM.

Reply to
Adam Dybkowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.