Green Lantern :) (2023 Update)

No to światełka trytowe i ogniwa fotowoltaiczne - widziałem coś takiego na YT zdajesię. ...choć te 15 lat "mikrowacika" to i dobra bateria pożyje.

W dniu 22.11.2021 o 21:11, heby pisze:

Muszę podtrzymać temat bo jeszcze nie kupiłem klamotów. Rdzeń do trafa zdobyłem :]

No właśnie te, gdzie wszelakie fluktuacje są specjalnie gaszone. Jakieś harmoniczne, wirowe, cokolwiek. Podobno przeszkadzają i trzeba je "zabijać" :) Takie ładne źródełka i zabijajo :/ [...}

Noto masz inny rdzeń:

:)

inna replika...wchuj tego :)

Zasadę brzytwy używam na co dzień i nie komplikuję prostych spraw. Źle używasz tego określenia albo go nie rozumiesz.

Ale ja mam coś, co napędza rozwój. Nazywa się to CIEKAWOŚĆ. Ty jesteś zwolennikiem sceptycyzmu, czyli Hamulcowym :) Taki mnich co spali każdego który kręci ziemią a nie słońcem :)

Umiem odsiewać ziarna od plew ale mam też jakiś poziom wiedzy i oczywiście że dmucham na zimne.

No świeci sobie nawet.

Ale wiesz, że powyższym zdaniem/tezą, pogrzebałeś jakąkolwiek, swoją wiedzę na ten temat?

To zdanie, które napisałeś, nie mieści się w żadnej normie. Napisałbym, że to megabrednia ale i tak byś nie wiedział w którym momencie :)

Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 25 Nov 2021 23:28:40 +0100 doszła do mnie wiadomość <61a00e1d$0$507$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl>

od LordBluzg® snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> :

Skontaktuj się z panem Taratajcio, on ma na koncie kilka perpetuumów i innych tego typu wynalazków(chyba tylko dział orgonowych jeszcze nie budował), niestety, to wszystko blokuje mu fundacja Rockefelera, dogadacie się.

W dniu 26.11.2021 o 01:22, snipped-for-privacy@polbox.com pisze:

Hmm, może się wymieni na miecze świetlne mam 3szt: R, G i B? Mam jeszcze

12 czarnych dziur. Są w sumie małe i ich nie widać ale 5 szt odstąpię. Trzeba tylko uważać bo łykają wszystko co się do ich zbliży :) Trzymam je w piwnicy bo tam jest ciemno i raz, że ich nie widać to jeszcze są głodne bo nawet światło tam nie dociera :) Czasem jak zejdę to mi wpierdalają czas z zegarka i później mi się spóźnia :)

Wcale nie przypadkiem, dnia Fri, 26 Nov 2021 01:36:27 +0100 doszła do mnie wiadomość <61a02c20$0$23913$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl> od LordBluzg® snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> :

Taratajcio zasilał patefon ze swojego perpetuuma(widziałem na YT), to nie są żarty. Na wszelki wypadek poproś go o rachunki za prąd, pewnie na nich ma tylko opłaty dodatkowe a KWh zero.

A nie ma w poblizu jakiegos BTS? Moze uW jest dostepny :-)

Dobrac baterie, co wytrzyma 15 lat, to moze byc problem. Teraz jakies mierniki, wodomierze itp maja chyba 10 lat,

J.

Nieprawda. To nie takie proste.

Oczywiscie, jak zrobisz i napiszesz, ze dziala, to nadal bede watpil, bo przeciez cie nie znam.

Ale ... jak zrobisz i zadziala, to mozemy sie umowic, obejrze, szampana postawie ...

No tak to niestety jest. We Wroclawiu bylo takie coroczne Forum Niekonwencjonalnych Wynalazkow.

Iluz to ludzi wierzących jest.

J.

I co tam alternatywnego wynaleźli? Jakiś alternatywny komputery szybsze niż konwencjonalne?

Ooo, wynalazcow to tam bylo wielu. Łągiewka ze swoim zderzakiem, specjalisci od orgonu, od odpromiennikow roznych, silniki pobierajace energie z otoczenia (i baterii), diesel z wtryskiem pary wodnej, jonoloty, itp.

No i widzialem tam jedna ciekawostke - siłownik pneumatyczny, cylinder jakies 10cm srednicy i 20cm dlugosci ... tyle, ze niemal bez tarcia. Trzpien sie poruszal niemal bez oporu, dmuchajac ustami przepychalem z latwoscia. Niestety - nie wiem co w srodku, nie wiem kto to produkowal.

P.S. Przypomnieliscie mi cos

Jest darmowa energia w powietrzu.

J.

snipped-for-privacy@polbox.com napisał(a):

Co stoi na przeszkodzie abyś i Ty zasilił swój patefon ze swojego perpetuma?

Wcale nie przypadkiem, dnia Fri, 26 Nov 2021 04:51:44 -0800 (PST) doszła do mnie wiadomość snipped-for-privacy@googlegroups.com od Astralny Rębajło snipped-for-privacy@gmail.com :

Teściowa mi go wywaliła, tego perpetuuma, do śmieci przez pomyłkę, nowego nie będę robił, a patefonu nie mam pod ręką. Znajomy miał na wsi perpetuum mobile,znaczy się free energy, nie chciał zdradzić zasady działania, powiedział tylko, że do zbudowania użył stu metrów kabla energetycznego i taśmę izolacyjną.

no i jest jeszcze to

Niby zwykla bateria, ale ... 180 lat - Piotrze cos dla Ciebie :-)

I pewnie to Ci sie spodoba

J.

W zdecydowanej większości przypadkó z życia codziennego, drganai są gaszone w wyniku rozpraszania energii. Co tu jest niewyjaśnionego?

W rezonansie nie grająroli i są wyjaśnione.

Co wirowe? Prądy? POtrafimy je liczyć ocierajac się o perfkecję.

Nie. Miałeś napisać co jest "nie do końca wyjaśnione" a zamaist tego rzucasz przypadkowym technobełkotem.

Zabijać prądy wirowe? Zmień literaturę, autor obecnie za dużo ćpa.

Ten też jest rozbierany?

a) świeci się przez kilka sekund. b) nie wiesz co jest pod stołem.

Co chcesz udowodnić nastepnym filmem?

W huj i ani jedno nie jest pokazane w niezależnym laboratorim. Nie zastanawia Cię to?

Nie używasz. Gdybyś użwał założyłbyś źródło zasilania, zamiast się ośmieszać publicznie.

Więc zamiast komplikować wysysając z palca nieznane śródła energi rezonansowej, zakłądajże układ jest zasilany, na jeden z kilku sposobów.

Doskonale rozumiem, czym jest rzeczona brzytwa. Zamias tzakladać że ktoś chodzi po wodzie, sprawdzam czy są tam wbite pale, b oto jest nieskończenie bardziej prawdopodobne.

To nie jest ciekawość, tylko łatwowierność.

Tak, od kilkuset lat takie myślenie generuje postęp.

Odwrotnie, sceptycyzm wygenerował największy postep w dziejach ludzkosci. Nazywa sie to "metoda naukowa" i jednym z elementów jest sceptycyzm.

Mylisz sceptycyzm z religiami. To coś kompletnie innego.

Własnie pokazałeś cały kolektor plew nazywając to ziarnem.

Internet jest pełny takich filmików. Chyba nie przyszło Ci do głowy, że jesteś piereszy który je widzi na oczy?

Nie masz. Gdybyś miał, byłbyś sceptyczny.

Znakomicie. Jakie masz zaufanie do rozbierajacego?

Wręcz odwrotnie. Podałem Ci przykładowe wyjaśnienie.

Jeśli jesteś choć odrobinę elektronikiem, zapewne słyszałeś o tym, że można magazynować energię kinetyczną w polu magnetycznym. Robi to cewka. Tak samo jak energię potencjalną można magazynować w polu elektrycznym. Robi to kondensator.

Jeśli uważasz że jest inaczej, masz przed sobą spory stos książek z zakresu 1 klasy technikum, do obalenia.

To, że nie bawie się na codzień elektronika analogową, nie zoancza że nie mam dostatecznie dużo wiedzy z zakresu fizyki zjawisk w cewkach.

Nie wiem. Przedstaw nam łaskawco, co dziwnego jest w magazynowaniu prądu w cewce. Podpowiem, dla Twojej ciekawości, że cewka jest wtedy zwarta. (w przeciwnieństwie do kondensatora, który magazynuje energię kiedy jest rozwarty).

Zrobienie prostej przetwornicy przekształcającej prąd płynący w dużej cewce na napięcie ładujące kondensator i zasilające diody, to 1 tranzystor i komparator.

Dnia Fri, 26 Nov 2021 13:36:09 +0100, J.F napisał(a):

a tak z drugej strony

gdzie oni batere schowali ?

no i taki staroc - pompa kawitacyjna

A jeszcze takie cos:

J.

Ruch "w dół" jest skranie nienaturalny, jak gdyby ktos pociągał za linkę i to ręcznie. Atefakty kompresji ładnie takie żyłki usuwają.

8x a nawet 12x energia włożona. Typowy wynalazca typu: "działa, tylko jeszcze nie zmierzyliśmy, ale działa".

Czekam od dłuższego czasu na filmik gdzie ktoś podpina do tego ciepłomierz za 50zł i weryfikuje. Nie doczekam się, to ignoranci z 27 letnim doświadczeniem w skręcaniu rurek jak większość ekspertów sprzedaży i wynalazców garażowych.

Wiadomo, zwykła grzałka zawsze będzie lepsza od pompy ciepła, jak sie fikuśnie wygnie blachę ;) Czy pan prof dr hab wyjasnił skąd nadmiarowe procenty? 104-106%. Kiedy pompa ciepła daje 400% a tu mają "znakomite współdziałanie z PV". Łomatko, co za upadek nauki. Ale to tumanistyczna, więc nie szkoda.

Szczegolnie, ze moze byc gdzies za konstrukcja schowana ... albo magnes pod stolem :-)

Ale zauwaz, ze to nie wynalazca, tylko sprzedawca pomp ciepla. I jak mowi, ze "to sie wydaje dzialac lepiej niz dobra pompa ciepla", to juz jest znakomity wynik, bo skad to nadmiarowe cieplo ?

sa cieplomierze za 50 zl?

No wiesz - jesli chca zarobic na sprzedazy tego, to beda musieli to przemierzyc. Bo klient nawet jak uwierzy od razu, to po rachunku przestanie.

Ale ich "garazowa kalorymetria" tez dobra ... o ile naprawde wychodzi COP choc 2 ...

Patrz wyzej - nie zawsze trzeba wyjasniac skad, ważne, ze działa :-)

tumanistyczno-przyrodnicza. I moze nawet granty na badania dostają :-(

J.

Dla klienta końcowego nie jest ważne, kto bredzi.

Sprzedwca tym gorszy, bo jest jeszcze bardziej łatwowierny, niż podejrzliwy klient. Własnym nazwiskiem podpisuje urządzenie łamiące prawa fizyki i bez gwarancji że działa. Trudno to nazwać naiwnością, to następny poziom ignorancji z okolic "od 27 lat skręcam rurki, to wiem".

Wynalazcy i sprzedawcy, po tej stronie ignorancji, nie zadają sobie tego pytania, więc problemu nie mają z odpowiedzią.

Używane, na olx, kupiłem za 30zł. Dla dwóch grzałek 3.5kW (grzanie basenu), ze zmywarki, pokazywały troche ponad 7kW. To wystarczająca dokładność aby mówić o 8-12x a na pewno wystarczająca, aby nie robić z sibie błazna, publicznie.

Nie muszą. Taki Walczak sprzedaje swoje piece soniczne, jako "oszczędne" choć nie widzę śladu oszczędności względem grzałki a w środku następuje konwersja prądu na ciepło, tylko w popieprzony i bezużyteczny sposób. Wystarczy być ignorantem bez wstydu. A może zacząc od zapytania, co w nich sonicznego, ciakawe kogo by zbiło z tropu.

Nie trzeba kalorymetru, aby policzyć, że COP < 1.

Granty na bank, pewnie stąd te 104%. W naszym kraju istnieje potrzeba, aby nauka grantowana była gwarantowana pozytywnymi wynikami. Nigdy tego nie pojmowałem, ale widocznie tych 3 muszkieterów pojmuje aż za dobrze.

No ale widzisz - nie wciska klientom, nie podpisuje - na razie stara sie przebadac.

Problemu nie maja, ale "urzadzenie podgrzewa mi zbiornik wody szybciej niz PC i bierze mniej pradu" ... klamie, pomylil sie, czy jednak dziala ? :-)

OK, ale jego zbiornik tez cos tam mierzy ...

A jak jednak wyjdzie 2 ?

Myslisz, ze tylko u nas? Sukces wszedzie mile widziany :-)

J.

Pokazuje i bredzi, generując w okół siebie aurę innowacyjności, brylując w mediach. To nie są pieniądze, ale to się łatwo przerabia na pieniądze.

Myślę, że on sam nie potrafił by odróżnić tych pojęć ani udowonić czekogolwiek. To sprzedawca, uwierzy i będzie powtarzał dowolne brednie.

Co najmniej kilka razy przyciskałem takich sprzedawców na róznych imprezach tego typu i po przerwaniu cienkiej osłony buzz words i "27 lat doświadczenia", wsysała próżnia [1].

Nic nie mierzy, sam powiedział, że dopiero będa mierzyć. Ale marketing zrobić można na zaś a i może jakiś medal innowacyjność wpadnie.

To wtedy wystarczy wskazać skąd 2-1 = 1 się bierze.

I wtedy sprzedaż będzie najmniejszym kłopotem, największym bedzie szukanie fraka na wyjazd do Szwecji.

Nie, ale u nas jak gdyby silniej. Mam wrażenie, że to taki "rozmyty Łysenko" z tymi pozytywnymi wynikami grantów.

To nauka sterowana księgowymi.

[1] Najlepszy był misio co zwiększał do 200% sprawnośc pieca gazowego poprzez zainstalowanie grzałki po stronie gorącej, wylotowej. Patent miał i pieczątki przeróżne. Od 10 lat go nie widziałem, wiec może ktoś z klientów ogarnął się i policzył, a następnie skutecznie obił mordę.