Green Lantern :) (2023 Update)

Pan J.F napisał:

To wszystko nie takie proste. Ludzie na ogół nie mają pojęcia, za co dostaje się Nagrodę Nobla. "Tak fajnie pisze, a jeszcze mu Nobla nie dali, dziwne". Wcale nie dziwne. Noblowi w testamencie nie chodziło o fajne pisanie, nagrodzona literatura powinna mieć jeszcze pozytywny wpływ na ludzkość.

Jarek

Reply to
invalid unparseable
Loading thread data ...

Kiedys czytalem jakies kryteria ... ale chyba nieprawdziwe byly

formatting link
J.

Reply to
J.F

Nie, najzwyklejsza procedura naukowa, bo urządzenie jest perpetum mobile. W zasadzie codzienność, przykładowo przez taką weryfikację nie przeszedł e-cat (choć były próby zakończone prześmiesznie).

Nie wiesz tego. Jesteś nawiny. Taki film można zrobić na kilka sposobów i każdy będzie wiarygodny w oczach osób nietechnicznych.

Nie masz pojęcia czy schemat przedstawia to, co w obwodzie. Na schemacie są kondensatory o bardzo dużej pojemnosci. W układzie widać same popierdułki.

A jeśli pod stołem jest zwykłą cewka nadawcza? Wykluczyłeś to?

Rozumiesz teraz po co jest niezależne laboratorium badawcze?

Wymieniłeś przypuszczenia. W przypadku perpetum mobile zawsze nalezy zakładać sceptycyzm.

Mylisz "kłamstwo" ze "sceptycyzmem". Sceptyk zakłada oszustowo i od jakiś kilkuset lat ma rację.

Kazywanie podejścia sceptycznego "kłamstwem", jest przejawiem niepojmowania podstaw nauki.

Jak najbardziej. Tutaj zamiast prądnicy i silnika są dwa uzwojenia i magiczne słowo o rezonansie. Taki np. czołowy wynalazca, Szumiło, twierdzi coś o "dyskryminacji" i "przełamaniu oporów" oraz "drganiach cewek" i masa frajerów się na to łapie. Czemu by nie miali łapać się na rezonans? technobełkot dobry jak każdy inny.

Wbrew Twoim urojeniom, sięgnąłem po schemat, i go przeanalizowałem. Nie widzę tam nic interesujacego.

To się nazywa sceptycyzm. Twoja metoda była dobra w średniowieczu, gdzie dawano wiarę na słowo gównianego honoru, obecnie mamy metodę naukową, a ta zakłada właśnie sceptycyzm, szczególnie kiedy ktoś obala w garażu zasadę zachowania energii za pomocą kilku drutów i cewek.

Zrób to w domu i oceń czy działa. Jesli nie, to jako człowiek intelignentny musisz założyć że to urządzenie to zwykły fake, jakich na YT są tysiące, niektóre *znakomite*.

Reply to
heby

Które?

Na pierwotnym filmie nie ma śladu po 3 dniach. Nie pomyliłeś z czymś innym?

W Chinach można kupić za grosze ledy zasilane z pola w.cz. Cewką, pod stołem, zasilane.

Jest gdzieś filmik, jak zasilano magnetronem z kuchenki mikrofalowej, z ponad metra.

Serio, masz choć jedno takie w rękach i działa? Czy wszystkie te rzeczy widziałeś na YT i masz niski próg wiary?

A ta cewka to nie jest bateria? Magnetyczna ...

Reply to
heby

Ile on wynosi (w Hz) i jak go zmierzyć? Jeśli daje radę zaświecić ledy, to powinien spokojnie wzbudzić jakiś układ pomiarowy.

Cała tajemnica perpetum mobile jest w tym, aby je prawidłowo zestroić. Wilu już poległo na tym, że *prawie* im się udało, brakowało tyci tyci. Ale jak widać nowe (i stare) pokolenia bardzo się starają przekroczyć asymptotę i umierają w przekonaniu że byli blisko.

Tutaj masz następnego, czołowego wynalazce, naszego, który zna zasadę asymptotycznego zbliżania się do sukcesu darmowej energii:

formatting link

Reply to
heby

W dniu 22.11.2021 o 20:04, heby pisze:

No masz:

formatting link

Nie da rady, bez "huśtawki". Musisz najpierw wymusić "drgania" i rozkołysać. Wystarczy wywołać ten rezonans a później korzystać :)

Ten projekt to zakłada właśnie.

Perpetum nie istnieje :P

No nie zrobio perpetum, bo się nie da :)

Ten co go poszukują listami gończymi?

Zenek kiedyś mnie zjebał, że zalinkowałem do jego matactw :D

Reply to
LordBluzg®

poniedziałek, 22 listopada 2021 o 20:41:13 UTC+1 LordBluzg® napisał(a):

Chyba cie pojebało. Jestem jego fanem.

Reply to
Zenek Kapelinder

W dniu 22.11.2021 o 19:56, heby pisze:

Rezonansowe.

Ojej, specjalnie Tobie nie wkleiłem linku i dlatego nie widziałeś, pomimo że link jest w wątku. Zaiste sprytny unik :]

Noto masz:

formatting link
i pokaż te kable.

Nowiem ico?

Też widziałem.

Nie, nie mam, dlatego pytam w poście otwierającym, czy może ktoś to replikował bo mam taki zamiar.

Taa, szczególnie drugiej repliki z innym trafem, leżącej na tym samym stole po lewej stronie, która akurat też działa :>

No ok, pewnie pole tak wielkie, że zaskoczyło z takim małym trafem :>

Reply to
LordBluzg®

On 22/11/2021 20:40, LordBluzg® wrote:>>> Przecież to się rozbija o rezonans magnetyczny "ziemi" (jest w opisach).>> Ile on wynosi (w Hz) i jak go zmierzyć? > No masz:>

formatting link
ą duża musisz mieć antenę aby z kilku Hz wyciągnąc użyteczną ilośc energii? Jaka jest gęstośc tej energii w jednoste objętości?

Popowiem: setki mikrowoltów na metr i pikotesle amplitudy.

Zaprawdę, to musi być źródło świecenia tych ledów, nie ma inszego wyjasnienia.

wymusić "drgania" i > rozkołysać. Wystarczy wywołać ten rezonans a później korzystać :) Myślisz że jak rozhuśtasz huśtawę i podepniesz prądnicę, to będziesz miał perpetum mobile?

Może zamiast bawić się duperelowatymi rezonansami, wsadź antenę na kiju obok nadajnika w Toruniu, oni tam maja moce wieloktornie wyższe i łatwiej to złapać przy MHz.

Ale to wiesz, czy Ci się wydaje? Zerknąłeś choć jaką gęstość energetyczną ma to coś, na co się powołują, jako źródło energii?

Własnie takie wrzuciłeś.

Reply to
heby

Nie, nie jest. Nie kłam.

Akurat jestem techniczny a Ty kiedyś się pochwaliłeś że w analogu nie siedzisz i nie masz doświadczenia :)

Przecież to widać, że elementy są takie same lub podobne, na schemacie i w montażu.

Bladego pojęcia nie masz o pojemności takiego kondzia, jak długo potrafi ile mikro, zasilać 3 LEDy, na dodatek niebieskie.

A co tam mam być jeszcze? Scalaka widzisz, tranzystor/ory widzisz, parę oporów, kondzie, diody, potencjometr i trafo. Na schemacie nic więcej niema.

Nie nie ma. Tu masz to samo, na podwórku :)

formatting link

To nie jest perpetum :)

Najcześciej, kiedy czegoś nie rozumie. OK, bezpieczne.

Sczególnie po stronie sceptyka, który najcześciej zwyczajnie nie pojmuje jakiejś zasady i cały czas zakłada sobie bezpiecznie inną. Może być PM (perpetum).

No zgodzę się, że Szumiło bełkocze :) W każdym momencie i w każdym calu.

Możliwe, że tego zwyczajnie nie rozumiesz.

No właśnie będę próbował to zrobić, co również napisałem w wątku otwierającym.

Jak dotąd, merytorycznie niczego nie wniosłeś, olałeś linka do tłumaczenia zasady działania jak i inne linki (wcześniej chciałeś polemizować) i generalnie zapętliłeś się w PM.

Nie podaję linków, żeby nikt nie klikał i zakładał sobie sceptycyzm z defaultu. Równie dobrze można na wszystko być sceptykiem. Bezpieczne ale to zupełnie tak samo, jak nic nie napisać i mielić posty bez sensu.

Reply to
LordBluzg®

A które, rezonansowe, są nie do końca wyjasnione?

Pytanie było o 3 dni świecenia.

A na filmiku widać bardzo grube coś. Tam jest bateria. Albo pod stołem. Albo diody zasilane są indukcyjnie. Albo mikrofalowo. Ale nie, raczej to bateria w grubym rdzeniu.

Nic. Może warto używać brzytwy Ockhama zamiast naiwnie zakładać, że ludzie są uczciwi.

Nie ma tutaj aż tylu frajerów, przeceniasz tą społeczność. Popytaj w klubie płaskoziemców albo na po.sci.fizyka gdzie ostatni są ich tłumy. "a a" też by chętnie łyknął to do pompy ciepła na Peltierach.

A rozebrali ją? Tą druga? Bo leży, a i owszem. I tyle.

Sama indukcyjnośc może mieć dość pojemnosci pola aby utrzymać świecenie diod przez *jakiś* czas, a na filmie świeca bardzo, bardzo krótko, i "rozpędzane" są z bardzo solidnego akku, co sugeruje ogromne prądy w cewce.

Reply to
heby

Każde urządzenie które oddaje energię, bez widocznego jej źródła, jest tak traktowane.

Nie. Inaczej nie byłbyś aż tak łatwowierny. Łykasz brednie jak tumanista.

Do rozumienia zasady zachowania energii nie trzeba doświadczenia, wystarczy znajomośc fizyki i to na poziomie maturalnym.

"podobne".

Jak polutuje przypadkowe elementy wymontowane z Rubina, to też możemy się umówić, że wyszło podobnie?

Problem nie w tym czy zasilają LEDy, tylko w tym że są raczej dośc duże.

Własnie te duże kondensatory.

Nie, to jest inne, z dużym miejscem na baterie. Poprzednie wypowiedzi odnosiły się do urządzenia ze schematem i kablami. Przemieszczasz się pomiędzy tymi urzadzeniami, ale ich w tym wątku padło co najmniej 3 różne rodzaje.

Więc wskaż źródło energii. Jesli go nie wskażesz, to jest perpetum i taka jest robocza hipoteza.

Odwortnie. Sceptyk jest sceptyczny, bo *DOSKONALE* rozumie jak działa fizyka. Od setek lat bez większych zmian, na poziomie cewek, rozumiemy te zjawiska praktycznie perfekcyjnie.

Tu nie ma zasady. Tu jest tylko buzz-word "rezonans" i masz się kłaniać w pas. Ciekawe ilu ludzi znalazło chwile aby zerknąć ile tej "energii" jest w tym rzeczonym "rezonansie" dostepnych na 2cm3 objetości "anteny".

Więc czemu jego "drganai cewek" są be, a "rezonans" jest ok? Oba są bełkotem, bez podstaw fizycznych, w rozpatrywanych zastosowaniach.

Możliwe, ale dalej nie ma w nim nic interesujacego. Pomijając, że nie ma nawet cienia pewności, że to schemat tego, co trzyma w ręce.

Ok, czyli jesteś gatunkiem który jak sam nie poliże, to nie uwierzy, że sól. Trudno, inny najzwyczajniej wolą książki. Widzę w Tobie jednak inkarnacje Szumiło, on też nie daje wiary w brednie z politechnik, sam odkrywa podstawy alternatywnej fizyki.

Wyjasniłem Ci czym jest sceptyczne podejście do gównianych filmików z YT. To jest mój wkład.

Nie olałem. Obejrzałem, ale głównie ziewajac. Mogę Ci pokazać wiele takich filmików, niektóre *znakomite*, do tego stopnia, że mam kłopot wykazać gdzie schowali napęd. Znakomita rozrywka na wieczór.

Bo to PM. Nie wykazałeś sąd się bierze energia świecenia, poza głupotami typu "rezonans" z którego nie wiadomo czy dało by się zasilać latarkę dla pchły.

To bardzo źle. Podejście naukowej est własnie sceptycyzmem z defultu. Zapytaj kogokolwiek, kto miał do czynienia z *nauką*, szczególnie ścisłą.

Nawet trzeba. Tak działając od setek lat, udało się wreszcie coś osiągnąć, zamiast dreptać w miejscu przez tysiące, z dawaniem wiary na słowo honoru.

Piasnie jest głównie z powodu zabawy. Nie liczyłeś chyba na to, że ktokolwiek podejmie temat na poważnie, to kompromitacja zdrowego rozsądku by była.

Reply to
heby

Widać w nim wszystkie cechy garażowych wynalazców, niepojmujących podstaw fizyki, popychanych mesjanizmem. To bardzo ciekawa, choć oczywiście też tragikomiczna postać i co ważne, żywa, możesz oglądać i wchodzić w interakcję np. z jego otoczeniem wyznawców które posługuje sie podobnymi argumentami co autor watku, typu "sceptycyzm to kłamstwa" itd. To coś lepszego niż następna dioda świecąca z powietrza, na YT.

Reply to
heby

W dniu 23.11.2021 o 10:35, RoMan Mandziejewicz pisze:

Mógłbyś podać przykład urządzenia oddającego energię bez widocznego jej źródła? Uchronisz mnie w ten sposób przed pocięciem się, bo jestem szurem ;-)

Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

Ale to nie jest nośne bo to postać kompletnie nikomu nieznana. Powoływanie się na nią w co drugim poście jest bez sensu.

Reply to
Marek

Słońce? Widziałeś źródło energii Słońca? No wiem, teraz bedzie dyskusja czy miesci się w definicji urządzenia.

Reply to
Marek

Powoływanie się jest w zasadzie bez sensu, bez względu na liczbe razy.

To tylko taki "argument", sprawadzajacy dysputę do absurdu, gdzie jej miejsce.

Promowanie Szumiły nawet by mi przez myśle nie przeszło.

Reply to
heby

Ja bym tam mikrowacikiem free energy nie pogardził, o ile będzie dostępny zawsze. Mam układ monitorujący, któremu to wystarcza.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

A czemu nie może być bateria fotowoltaiczna + aku na czas nocy? Wszystkie bezprzewodowe czujniki temp. mam zasilane światłem.

Reply to
Marek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.