gpio 12v

O ile ma flasha na pokladzie. Teraz to czeste, dawniej niekoniecznie.

Przede wszystkim, to oba uklady zasadniczo do czego innego sluza. Owszem, mamy ten "procesor w FPGA", mozna zastapic MCU.

Czasem to kwestia czasu - zanim napisze, to rok minie, albo dwa. A skopiowac moze w 5 minut, dwa dni, tydzien ...

Tam chyba bylo dostepne zrodlo IBM. No i funkcje byly dobrze opisane, a calego biosu bylo cos 8KB.

A zrob na nowo np falownik do silnika czy sterownik do obrabiarki. Albo glupia nawigacje do samochodu.

J.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

To Alexy zasugerował, że,FPGA są bezpieczniejsze a teraz wycofuje się rakiem odpowiadając nie na temat :)

Reply to
Marek

Zacytuj albo przeproś.

Reply to
AlexY

Kwestia map. GUI i algorytmy do zrobienia w parę miesięcy.

Reply to
slawek

Naprawdę?

Reply to
slawek

Dnia Sat, 11 Feb 2017 01:57:26 +0100, slawek napisał(a):

Do dopracowania w kolejne pare miesiecy, a w miedzyczasie konkurencja spija smietanke z rynku :-)

J.

Reply to
J.F.

Dnia Sat, 11 Feb 2017 02:00:50 +0100, slawek napisał(a):

W zaleznosci od wersji - jak niezabezpieczone to 5 minut, czasem trzeba posiedziec dluzej, czasem sie nie da ...

J.

Reply to
J.F.

Cytuję: "Dość często spotykam FPGA w urządzeniach przemysłowych gdzie mają  uniemożliwić skopiowanie urządzenia. "

Powyższe sugeruje jakoby FPGA było bezpieczniejsze (uniemozluwiajace wrecz skopiowane) niż układ z mcu, bo tylko mcu może być poprawną analogią tutaj do FPGA w dziedzinie zabezpieczeń przed skopiowaniem. Komentarz J.F. oraz slawka tylko potwierdza kontekst i sens tego cytatu. A w więksxości przypadków jest.dokładnie odwrotnie, bo wszystko jest w zew. sflashach, które łatwo odczytać.

Reply to
Marek

Nic nie sugeruje, po prostu czasem urządzenia nie mają żadnego procesora.

Jedne i drugie mają podobny poziom zabezpieczeń, dywagacje co jest lepsze są bez sensu.

Nie odpowiadam za cudze interpretacje.

Aha, bo nie wiem co naprawiam. Głupi ten mój szef, że mi za to płaci.

Reply to
AlexY

Dnia Sat, 11 Feb 2017 13:40:13 +0000, AlexY napisał(a):

Nie maja. A dlaczego nie maja ? Chyba jednak zasugerowales powod :-)

Naprawiasz urzadzenia z FPGA ? Jakimi dokladnie, i czy obok nie ma malej kostki pamieci ...

J.

Reply to
J.F.

J.F. pisze:

Może nie muszą? Nie mnie wnikać co konstruktor chciał osiągnąć, zwykle urządzenia przemysłowe są rozbite na moduły i moduł z procesorem jest osobno, a moduł z FPGA jest na płycie I/O albo międzymordziu pomiędzy płytami.

Naprawiam to co mogę, jeśli FPGA jest uwalone to odmawiamy naprawy bo nie mamy możliwości wgrać prawidłowej jego konfiguracji, w końcu oryginał uszkodzony lub podejrzany i nie ma pewności że to co w nim jest i da się odczytać jest prawidłowe. Miałem przypadek z procesorem który dawał się odczytać pomimo że miał ustawioną flagę security, skopiowany program w nowy procesor nic nie pomógł, strata mojego czasu i kosztu części.

Za każdym razem sprawdzam czy pamięć danego proca/FPGA jest w czy poza nim, jeśli scalak jest w podstawce to nawet programatorem sprawdzam czy da się odczytać, jeśli nie ma podstawki to mój czas na wylutowanie jest zbyt drogi i uznaję że jest zabezpieczony. Konkretów nie podam bo nawet nie staram się ich zapamiętać, za dużo tego.

Reply to
AlexY

Dnia Sat, 11 Feb 2017 20:20:21 +0000, AlexY napisał(a):

Ty sie nie zastanawiaj, ty patrz co napisales :-)

Zwraca tylko uwage, ze sporo FPGA ma konfiguracje w osobnej pamieci. Chcesz skopiowac urzadzenie, to kupujesz FPGA, pamiec i kopiujesz zawartosc. Takie to zabezpieczenie :-)

J.

Reply to
J.F.

Coraz ciekawsze rzeczy opowiadasz, gdyż większość zabezpieczonych mcu DA się odczytać. Zabezpieczenie nie polega na tym by się nie dało ale na tym co taki odczyt zawiera.

Reply to
Marek

Wybacz ale pierdolisz bzdury, do tej pory spotkałem się tylko z jednym MCU i to starym jak cholera, który po zabezpieczeniu przy odczycie podawał połowę bajtu. Cała reszta nie podaje nic. A przynajmniej te które trafiają mi na biurko.

Reply to
AlexY

J.F. pisze:

[..]

Odnoszę wrażenie, że to co piszę jest w jakimś niezrozumiałym języku.

[..]

Mnie interesują te FPGA które do mnie trafiają w realnych urządzeniach a nie to co leży w sklepie na półce lub u kogoś w szufladzie. W dodatku sprecyzowałem że robię w przemysłówce co jest moim zdaniem dość istotne.

Reply to
AlexY

Młody człowieku, widzę, że nie tylko masz problem z pisaniem ze zrozumieniem ale z czytaniem również. Próba odczytania zabezpieczinego 18f2520:

$pk2cmd -PPIC18F2520 -T -I -GP0-30 Read successfully.

Program Memory 00000000 000000 000000 000000 000000 000000 000000

000000 000000 00000010 000000 000000 000000 000000 000000 000000 000000 000000 00000020 000000 000000 000000 000000 000000 000000 000000 000000 00000030 000000 Device ID = 1100 Revision = 0007 Device Name = PIC18F2520

Operation Succeeded.

Rozumiem, że 2520 to ten "stary procesor"? Rotfl. Każdy pic da się odczytać. Zera w odczycie to oczywiście efekt blokady ale to nie oznacza "że nie da się odczytać". Da się, z tym że same zera.

Reply to
Marek

Brak informacji, to też informacja. :D

Reply to
Desoft

Wszystko zależy od tego, jakie to jest FPGA. Odczytanie zewnętrznego flasha może Ci nic nie dać, bo droższe FPGA mają możliwość zakodowania bitstreamu AESem (klucz jest wtedy pamiętany w kostce w pamięci RAM podtrzymywanej bateryjnie). W procesorach kodowania się zasadniczo nie stosuje, zadowalając się zwykłym (anti)fuse, który można przełączyć pod mikroskopem elektronowym. Przykłady (wraz z cennikiem) do znalezienia w sieci.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

W dniu 2017-02-11 o 21:33, J.F. pisze:

W przemysłowych urządzeniach się to nie zdarza, zawsze program jest w fpga, jak jest urządzenie (nawet proste) z np 51 albo jakąś starą motorolą które są bez epromu i program siedzi na zewnątrz to jest jedno albo kilka pga albo fpga.

Oj naiwny.

Reply to
Janusz_k

A Ty masz problem ze zrozumieniem, to że się da odczytać to wiadomo, Alexy miał na myśli co taki odczyt zawiera, dla nas jest on bezsensowny. Więc nie pal głupa że odczyt zer to jest to na co czekamy, też się tym samym zajmuję co Alex i wiem jakie są problemy z naprawą.

Reply to
Janusz_k

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.