Próbujesz się bronić czepiając się skrótu myślowego? Każda zmiana w dopływie pary spowoduje reakcję ze strony układu ARNE, który będzie starał się utrzymać określone parametry na zaprogramowanym poziomie.
W dniu wtorek, 13 lutego 2018 11:46:43 UTC+1 użytkownik SnCu napisał:
To trzeba było napisać że to "skrót". Rzuciłeś bzdurą, a potem usiłujesz mi udowodnić że się nie znam. Ja naprostowałem bzdurę, a Ty już przeskakujesz na zupełnie inny temat i udajesz Greka. Świetny sposób dyskusji :]
Dnia Tue, 13 Feb 2018 02:01:36 -0800 (PST), Lisciasty napisał(a):
Ja sie nie znam, ale jak SEM takiego generatora odpowiada napieciu w sieci, a faza jest zgodna, to prad nie plynie. Zeby zaczac pchac moc do sieci, to trzeba jednak podniesc SEM a wiec prad wzbudzenia. I oczywiscie odkrecic parę.
Ale byc moze w typowym zakresie pracy elektrowni jest jak piszesz.
No i ... jak checemy podniesc napiecie w sieci, bo za bardzo siadlo, to chyba tez trzeba podkrecic wzbudzenie, tylko tak kolektywnie, we wszystkich/wielu elektrowniach.
W dniu wtorek, 13 lutego 2018 13:32:57 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Jak zrobisz synchro z siecią to generator generalnie ma mało do powiedzenia w kwestii napięcia, jest trzymany za mordę na napięciu sieci. Jak będziesz jeździł wzbudzeniem w górę i w dół to na wykresie PQ będzie się zmieniać moc bierna, na dobrą sprawę czynnej praktycznie nie potrzebujesz, tyle tylko żeby pokonać opory kręcenia wałem.
To jak kolega SnCu pisał ma miejsce na poziomie ARNE, ale na poziomie pojedynczego generatora praca odbywa się najczęściej w trybie regulacji mocy biernej, przynajmniej jest to w "cywilizowanych" miejscach. Tacy Hindusi używają głównie trybu regulacji napięcia, być może nie przejmują się mocą bierną albo mają problem z utrzymaniem napięcia w sieci.
Jest to trochę porypane, zwłaszcza jak jest kilka generatorów obok siebie i zacznie między nimi hulać moc bierna, do tego są jeszcze trafoki blokowe z odczepami sterowanymi, ja całości nie ogarniam tak żeby komuś to łopatologicznie wyłożyć i nie nagadać bzdur ;)
Nie wiem ile pokazal licznik elektrowni. Uznalem ze blad wynika z amatorskosci licznika wtyczkowego za piec dych. Pod galka jest podzialka i nie wiem bo informacja jakie jest dokladnie wypelnienie nie jest mi do niczego potrzebna. Jak potencjometrem robie glosniej to widac ze przerwy w swieceniu diody sa coraz krotsze.
Przy danej wartości wzbudzenia I istnieją dokładnie określone wartości momentu hamującego/napędzającego, przy których maszyna synchroniczna utrzyma więź magnetyczną.
Więc jeśli zostanie "dorzucone więcej węgla", ale tyle, że moment zostanie przekroczony, to więź się zerwie, chyba to jest oczywiste?
Natomiast dla ustalonej wartości momentu napędzającego od wartości prądu wzbudzenia zależy generacja mocy biernej. Więc po "dorzuceniu więcej węgla" generacja mocy biernej spadnie, a czynnej wzrośnie, więc trzeba podnieść prąd wzbudzenia żeby utrzymać generację mocy biernej na założonym uprzednio poziomie.
Dnia Tue, 13 Feb 2018 06:32:21 -0800 (PST), Lisciasty napisał(a):
Ale to chyba piszesz o pracy spoczynkowej, wrecz silnikowej. A mnie o normalna prace chodzi, gdy turbina jednak mocno kreci, a generator prad produkuje.
Tak swoja droga - powiedzmy ze zespol pracuje na 50% mocy, odkrecamy kurek z parą, nic wiecej nie ruszamy ... i co sie stanie ? pojdzie wiecej mocy do sieci ? Bo bilans musi sie zgadzac ... ale jak bez zmiany wzbudzenia ?
W dniu wtorek, 13 lutego 2018 23:05:34 UTC+1 użytkownik J.F. napisał: > Tak swoja droga - powiedzmy ze zespol pracuje na 50% mocy,
Jak będziesz miał na sztywno wzbudzenie to zacznie rosnąć moc czynna a bierna będzie maleć do zera a potem pójdzie na "minus". Bilans będzie się zgadzał, tzn. moc pozorna ;)
Hm, IMO bilans dotyczy mocy czynnej. Rowna sie mocy z turbiny minus straty.
Patrzac na ten wykres:
- cos mi sie tu nie zgadza, bo mamy przeciez dwa parametry - moment napedowy i prad wzbudzenia, a tu sprowadzaja do jednego.
- czyli normalnie elektrownie pracuja w zakresie [-pi/2, 0], na pradnicach niedowzbudzonych ? I one wtedy "pobieraja moc bierna indukcyjna z sieci", czyli na polski: dobrze wspolpracuja z obciazeniami indukcyjnymi ?
-ale w moim przykladzie - grozi wypadniecie z synchronizmu, czy raczej nie, bo wszak generator pracowal, a moment z turbiny wzrosnie tylko 2 razy ?
-hm, jesli wzbudzeniem mozna regulowac ilosc mocy biernej ... to co bedzie, jesli nie bedzie zbilansowana ? Obciazenie pobiera powiedzmy 100MW mocy czynnej i 20MW indukcyjnej, a generator ustawiony na 100MW czynnej i -30 indukcyjnej
W dniu wtorek, 13 lutego 2018 16:07:28 UTC+1 użytkownik SnCu napisał:
No teraz to trochę jaśniej. Generalnie tak, ale w praktyce nieosiągalne, bo zanim się zerwie to zadziała zabezpieczenie od utraty wzbudzenia i blok się wyłączy.
Zgaduje: Typowe obciazenie sieci jest indukcyjne i energetycy maja wlasne kondensatory zeby je skompensowac. Do kompensacji kondensatora potrzebowaliby dlawiki i wyglada ze tego nie maja.
Hm, skoro typowe obciazenie jest indukcyjne, to tych paru klientow, ktorzy maja pojemnosciowe, nie powinno zmienic calej sieci, za to pomoga skompensowac sasiadow.
Tak wlasnie jest, przy pracy pradnicowej, produkuja bierna pojemnosciowa.
Generalnie, obroty wzbudzenia maja byc synchroniczne, n=3000[obr/min], ale, przesuniecie osi magnetycznej wzbudzenia, wzgledem wirujacego pola w stojanie, to jest zagadnienie, ktorym decyduje sie o rodzaju pracy, (pradnicowy lub silnikowy).
Generator produkuje -30 MW indukcyjnej, czyli, produkuje 30 MW biernej pojemnosciowej. W takim ukladzie, pojawia sie 10 MW mocy biernej pojemnosciowej. Calosc, jedzie troche, 'po bandzie', ale ogolnie nie jest zle... Wszystko zalezy od tego, jaka jest moc znamionowa tego generatora. (z wykresow ponizej widac,ze generator tak ze 150 MW, da rade).
formatting link
'linia LJG określa granicę stabilności dynamicznej'
Jesli by to robil w sposob pewny, ze wspolczynnikiem pewnosci na poziomie 99,99 %, oraz, dokladnie uzupelnial chwilowe zapotrzebowanie, to pewnie by sie ucieszyli. Moze, nawet dyplom dali? Ale, jak bedzie generowal te moc pojemnosciowa okresowo, w miejscu, ktorym nie przewidziano wystepowania takich sytuacji i wtedy, gdy jemu pasuje, to sie nie dziwie, ze stwarza to dodatkowe obowiazki i koszty.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.