- Vote on answer
- posted
10 years ago
Elektroda.pl
- Vote on answer
- posted
10 years ago
Znaczy kumatych z żyłką do interesu. Jak pracujesz w fabryce samochodów to raczej jej konkurencji nie zrobisz ale jak w mniejszej firmie produkcyjnej, usługowej czy handlowej to robi się już kłopot.
- Vote on answer
- posted
10 years ago
W dniu 2014-04-14 21:23, nowyr pisze:
Czyli lepiej zatrudniać półgłówków i płacić im po 1200. A jak nie masz akurat klientów to można ich posyłać do zbierania jabłek w sadzie. Nie potrzebujesz ludzi kumatych i każdy w miarę kumaty może być dla ciebie śmiertelnym zagrożeniem. Trochę gówniany biznes. Taki jak właściciel. He he :)
MD
- Vote on answer
- posted
10 years ago
- Vote on answer
- posted
10 years ago
- Vote on answer
- posted
10 years ago
W dniu 2014-04-14 23:04, nowyr pisze:
Najlepiej jest gdy szef potrafi znajdować zlecenia a podwładni są dobrzy w ich realizacji. Do tego są potrzebni kumaci ludzie. Chyba że są to w gruncie rzeczy dość proste czynności. W takiej sytuacji nie widzę powodu żeby klienci płacili jakieś horrendalne ceny za swoje usługi. I nie zmartwię się gdy ich pracownik przejdzie na swoje i zamiast liczyć 200 zł/h policzy sobie tylko 100. Albo po 60.
MD
- Vote on answer
- posted
10 years ago
W dniu 2014-04-14 23:10, nowyr pisze:
Ja akurat jeśli robię coś na zlecenie to staram się utrzymać rozliczenia na przyzwoitym poziomie. I raczej nie staram się się dogadać bezpośrenio z klientem końcowym. Ale wkurza mnie gdy kumaci ludzie doginają za
20-25/h i jeszcze pracodawca opóźnia się z wypłatą po 3 miesiące. Nie dziwię się gdy taki pracownik jest nielojalny. Jak pracodawca burak to sobie na to zasłużył.MD
- Vote on answer
- posted
10 years ago
Użytkownik nowyr napisał: [..]
Za czyją kasę? Chyba jesteś jednym z tych paniczy co to uważają pracę innych za obowiązek pańszczyźniany a płacę za jałmużnę. Może kiedyś życie Ci zweryfikuje te poglądy.
[..]- Vote on answer
- posted
10 years ago
Za kasę wypłacaną pracownikowi w formie pensji :-) Czyli za kasę pracodawcy :-)
Ale ja tylko mówię jak jest :-) Nie rób sobie wycieczek osobistych :-)
- Vote on answer
- posted
10 years ago
Użytkownik nowyr napisał:
A pracodawca dostał tą kasę od zleceniodawcy więc to nie jego kasa tylko kogoś jeszcze "wyżej". Łapiesz klimat?
Tobie się tylko wydaje że tak jest, wycieczkę osobistą dopiero mogę zrobić.
PS: Nie wiem co mają znaczyć te uśmieszki, wydaje Ci się to zabawne?
- Vote on answer
- posted
10 years ago
W dniu 2014-04-15 11:30, AlexY pisze:
Brawo. Jacyś z dupy wzięci "biznesmeni" chcą zaprowadzać swoje wieśniackie zwyczaje na forach elektronicznych. Buractwo.
- Vote on answer
- posted
10 years ago
Jak przez Twoje ręce przechodzą zlecenia to nie mów szefowi tylko samemu jedź klienta przejąć :-)
- Vote on answer
- posted
10 years ago
- Vote on answer
- posted
10 years ago
W dniu 2014-04-15 17:09, nowyr pisze:
Jestem prywatna inicjatywa od 16 lat. Czasami kogoś podnajmuję, a głównie działam sam i współpracuję z firmami. I widzę jakie jest podejście do kwalifikacji pracowników i ich rozwoju. Śmieszą mnie "biznesmeni" których interesom może zagrozić byle leszcz jeśli tylko dowie się jak zrobić tanio interfejs do auta. Oznacza to tylko, że kwalifikacje (rozumiane jako wiedza fachowa) tych "biznesmenów" są gówno warte. Nie odpisałeś mi jaka część tych biznesmenów zwalczających publikowanie informacji o interfejsach, sama zaprojektowała i oprogramowała interfejs do auta.
MD
- Vote on answer
- posted
10 years ago
- Vote on answer
- posted
10 years ago
- Vote on answer
- posted
10 years ago
W dniu 2014-04-15 19:26, nowyr pisze:
o widzę, że czas na moją wypowiedź... hint: wolna wyzwolona zjednoczona kompetentna globalna europa...
- Vote on answer
- posted
10 years ago
W dniu 2014-04-15 19:15, nowyr pisze:
Pewnie bardzo mała. Reszta jakoś skombinowała i cała ich wiedza to wiedza skąd można w miarę tanio taki interfejs skombinować. Dlatego bardzo boją się leszczów bo sobą nic nie reprezentują.
MD
- Vote on answer
- posted
10 years ago
W dniu 2014-04-15 19:26, nowyr pisze:
Właśnie. Grupa cwaniaczków umiejąca kasować liczniki :) Nie żal mi będzie jak im się popsuje biznes. Za to powinno się iść do pierdla. Tylko nie wiem co takie typy mają wspólnego z elektroniką.
MD
- Vote on answer
- posted
10 years ago
Tajemnic firmy się nie wynosi - to oczywiste. Ale ja miałem odwrotny przypadek - okryłem jak zmusić do współpracy dwa urządzenia, które z racji swojej niekompatybilności można było tanio nabyć i to u jednego dystrybutora. Mój Szef wypaplał to temu dystrybutorowi przy najbliższej okazji.