10mln ludzi, 1W strat na kazda osobe. 10MW strat na polske. to zaledwie tyle co zuzywa 5 lokomotyw, albo produkuje niewielka elektrownia wodna.
oczywiscie ktos moglby powiedziec ze przy 10W to juz 100MW i to tyle co zuzywaja wszystkie lokomotywy na chodzie w polsce i tyle produkuje niewielki blok elektrowni weglowej... ale to nadal smieszne ilosci.
btw. niektorzy grzeja pradem (zwlaszcza jak spia - taryfa nocna ;) . wszyscy grzeja w ogole...
imho bardziej ekologiczne byloby wprowadzenie systemu rozliczen takiego jak np. w holandii, tj. uzytkownik moze wybrac dowolnie PRODUCENTA energii. lubi atomowki - kupi od grupy elektrowni atomowych. lubi wode i duze sztuczne jeziora - kupi od hydroelektrowni. lubi monumentalne wiatraki na horyzoncie ... itd. skonczylyby sie byc moze paradoksy ze zieloni cos tam probuja ludziom wcisnac o oszczedzaniu, gdy tymczasem polskie hydroelektrownie ... maja NIEWYKORZYSTANE NADWYZKI.
zdaje sie w .pl mialo to wejsc dla klienta indywidualnego juz od tego roku, ale cos nie slychac...
--