dwa dni

W dniu 2018-09-02 o 23:08, PiteR pisze:

Czemu młodzi? Pewnie albo perełki stare które po odnowieniu będą warte trochę. Wczoraj sąsiad zabrał ode mnie stare radio Diorowskie, chyba Jubilat jak dobrze pamiętam. Nawet nie wiem czy działało bo walało się w graciarni.

Reply to
Irokez
Loading thread data ...

W dniu 2018-09-03 o 14:15, Roman Rogóż pisze:

Szkoda, że trochę daleko. Dałbym Ci monitory z uszkodzonym układem zasilania (głównie popłynęły elektrolity) na sztukę, a wymienił bym na sprawne, o ile miałbyś w jakiejś lepszej rozdzielczości.

Reply to
Adam

Oddać hobbyście, wystawić na Allegro...

Tylko czy handlarze by się zaraz nie rzucili, żeby wziąć za darmo i sprzedać?

Reply to
Queequeg

Mam kilka takich (np. stary monitor Hercules, czy drukarka igłowa Mera Błonie), zbieram się żeby się do nich odezwać, ale trochę szkoda się pozbywać zabytków :) Nawet jeśli już nigdy nie wykorzystam ich w tym zastosowaniu, do którego zostały stworzone (choć kto wie... kartę Herculesa można uruchomić bez BIOSu, więc dałoby się ją wysterować z MCU i nawet kiedyś to robiłem...).

Reply to
Queequeg

A skąd podejrzenie, że kradzione?

Reply to
Queequeg

Interesują, tylko raczej Arduino. Brak im podstaw elektroniki i chęci do ich zgłębiania.

Taka obserwacja po jakimś czasie moderowania facebookowej grupy "Elektronika".

Reply to
Queequeg

Jest taki stary rosyjski dowcip:

Klient pyta handlarza na bazarze.

-Czy te części aby nie są kradzione?

-Ależ skąd! One są stamtąd, gdzie pracuję.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

On 2018-09-06 15:25, Queequeg wrote: (ciap)

Popatrz po ile te drukarki "chodzą"!

W.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2018-09-06 o 16:49, Włodzimierz Wojtiuk pisze:

Nie mylisz "chodzą" z "zostały w tej cenie wystawione" w dodatku po raz dwudziesty któryś?

Pozdrawiam

Reply to
RadoslawF

Nie bądź żyła - oni będą mieli z tego pożytek. Tylko umów się, bo to jest muzeum prowadzone całkowicie w wolontariacie i możesz klamkę pocałować.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Matkobosko, faktycznie. Skąd taka cena? Bo zabytek? Czy ktoś to do czegoś wykorzystuje?

formatting link

Reply to
Queequeg

Muszę to i tak najpierw odkopać, odkurzyć, sprawdzić, czy działa... ale mam to na tapecie.

Z drugiej strony nie jest to taka egzotyka, żeby już tego nie mieli :)

Reply to
Queequeg

Fakt, teraz popatrzyłem w "zakończone", realna cena to 50 zł

Włodek

Reply to
invalid unparseable

D100 nie widziałem wystawionej.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Też znajdę płytę. Tylko... włączę, może nawet postawię system i... co dalej? Siedzieć i patrzeć? Grać w stare gry? Bo do współczesnej pracy przecież ten sprzęt się nie nadaje...

W sumie mam Pegasusa, mam magnetowid, mam magnetofon szpulowy, to możeby wygrzebać do kompletu stare Atari, kupić Spectruma, złożyć XT albo wczesne AT i zrobić sobie taki retro kącik.

Gdybym jeszcze miał na to miejsce :)

Reply to
Queequeg

...z drugiej strony, z 18 lat temu pisałem na Usenet z XT (z własnym, prostym newsreaderem). Technicznie na Usenecie nic się nie zmieniło, a XT nadal pociągnie edycję tekstu w edytorze tekstowym.

Tylko czy to ma sens?

Reply to
Queequeg

Dlatego polecam Muzeum.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.