Witam
Próbowałem już na forum ATARI ale tam chyba brak elektroników dlatego spróbuje tutaj. Ostatnio chciałem włączyć dla zabawy stare ATARI 65XE a ono odmówiło posłuszeństwa. Ostatnio działało sobie tak koło wakacji a potem grzecznie leżało w rupieciarni na strychu gdzie ostatnio było bardzo zimo. Od razu powiem, że mi chodzi o oszronienie, bo po przyniesieniu sprzętu do domu poleżał sobie trochę w pokoju i na pewno zdążył się nagrzać i ewentualna wilgoć mogła odparować. To jak sądzicie co mogło popsuć się ze starości i / lub mrozu. Elektrolity ?? wymieniać sprawdzać ?? Czy ktoś mi podpowie od czego zacząć poszukiwania usterki. Oczywiście zasilacz działa LED "power" świeci i +5V występuje na wszystkich złączach, nie miałem cierpliwości aby "przelecieć" woltomierzem każdy scalaczek
pozdrawiam MArek