Czym zabezpieczyć PCB przed uszkodzeniami?

Ja mam m.in. taką, i tej najchętniej używam :

formatting link
Nowa kosztowała chyba coś koło 4 tys. Ten konkretny egz. jest jakoś przerobiony (pomalowany) więc nie wiem, mimo że cena atrakcyjna...

Ale w razie czego mam kontakt do gościa, który te drukarki produkował.

To jest bardzo solidna i stabilna konstrukcja. Nie wymaga ciągłych kalibracji. Używam jej ze 2 lata co najmniej i jestem bardzo zadowolony. Można też zamówić wersję z większym stolikiem (co się przydaje właśnie do obudów).

Ogólnie - solidna musi być. Ta moja ma nietypowo rozwiązane mocowanie stolika (wózek liniowy) - to się bardzo dobrze sprawdza. Żadne druciaki czy konstrukcje ze sklejki czy tworzywa.

Reply to
sundayman
Loading thread data ...

W dniu piątek, 12 maja 2017 17:44:42 UTC+2 użytkownik sundayman napisał:

Opisz co drukujesz. Tak zgrubsza. Bo jak patrze na jutuby to nawet "poważni" ludkowie jak mają opisac co najpozyteczniejszego wydrukowali to pokazuja futerały do telefonów, figurki do gier, jakies proste elementy mozliwe do wyciecia na cnc. Z tych filmików widzialem tylko jedna rzecz która była pozyteczna a nie do zrobienia sensownie inaczej niz na druku3d - plastik do zamkniecia lodówki.

Reply to
sczygiel

W dniu 2017-05-12 o 14:38, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

A próbowałeś ze sklejką jachtową? Klej epoksydowy lub podobny.

Reply to
Adam

W dniu piątek, 12 maja 2017 21:14:00 UTC+2 użytkownik Adam napisał:

nie, nie potrzebowałem narazie niczego co musi wode przetrzymać.

Ale w planach jest zrobienie klocka plastiku HDPE z zakretek po napojach i "coś" wyfrezowanie :)

Is this a good idea? Probably not :)

formatting link

Reply to
sczygiel

W dniu 2017-05-12 o 15:00, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Hej,

Akurat dużo tego nie robię. W ciągu ostatnich 30 dni może ze 20 płytek wycinałem.

Nie mam ciśnienia na prędkość cięcia. Właśnie prawie zawsze muszę wycinać kąty wewnętrzne lub inne detale. Dlatego daję prędkość posuwu

200 przy frezie 2mm i jak do tej pory nic nie popsułem :-)

Nawet przy spowolnieniu posuwu tak się dzieje?

Swoją drogą wydaje mi się, że takie kalkulacje sprawdzają się przy niskoobrotowych frezarkach (np. przemysłowych). Przy naszych zastosowaniach frez musi zap... aby dać ładne krawędzie lub nie było wykwitów przy wierceniu miedzi na PCB.

Chyba to jedyna metoda na ustalenie dla naszych potrzeb max. prędkości posuwu. Póki co lajtowo postępuję i tnę na niskich prędkościach.

Reply to
Marek S

Na szybko zrobiłem kilka zdjęć. Nie widać najlepiej, ale orientacyjnie;

formatting link
od lewej :

1) fragment złącza do rur 100mm 2) fragment układu montowania mikroskopu 3) element mocowania lasera 4) tunel do wentylatora

formatting link

1) podstawa mocowania wyświetlacza 2) wzorzec do wiercenia otworów 3) przyrząd do montażu śrub w PCB

formatting link
elementy składowe i złącze testowe do sprawdzania PCB

formatting link

1) gumowa uszczelka 2) osłonka czujnika 3) sprężynowy element / uchwyt PCB 4) kapturek osłonowy
Reply to
sundayman

Jutro jeszcze coś wrzucę, bo mam np. pudełko z wydrukowanymi elementami do złożenia zmotoryzowanego AT-AT s Star Wars, mam też gdzieś zdjęcie full-size hełmu szturmowca (zrobilim z kolegą dla jaj :).

Reply to
sundayman

Ee tam :) Wiesz na razie jestem jak małpa z brzytwą :) Początki początków. Raczej ludzie w moim mniemaniu mający większe doświadczenie twierdzą, że do plexi taki posuw to nic nadzwyczajnego.

Tak, złamałem. Spróbuję. Docelowo i tak frez 3mm będę chciał zastosować, więc prędkość powinna być zadowalająca.

Bez szału jeżeli chodzi o kilka elementów. Na chwilę obecną mam poligon doświadczalny, chcę się czegoś nauczyć i przekonać czego naprawdę potrzebuję, więc tanie frezy i wrzeciono poniżej krytyki - do wymiany. Do zabawy jednak na razie spokojnie daje radę i nie zwalnia. Moc 135W, obroty bliżej nieokreślone, 10tyś-30tyś, jednak na moje ucho ze 20tyś to maks ;-) Drugi taki sprzęt, który mam kręci się szybciej (porównując dźwięk jakby trzmiel a komar ;-) )

Frezarka, samoróbka:

formatting link
Efekty, przykładowa obudowa, niedoczyszczona wewnątrz ;) z "liźniętymi" krawędziami pastą polerską do samochodu i filcem. Wymiar dwie połówki po

5mm, 30mmx17mm, frez dwupiórowy 2mm:
formatting link
A to te krzywe krawędzie przy frezie jednopiórowy 3mm:
formatting link
Nie wiem o co chodzi, nawet jak dam zbieranie materiału 0.2 to tak wychodzą.

No i jeszcze na koniec... Kolega prosił mnie o płytkę pod procka do zabawy, więc stwierdziłem, że i ja się pobawię i zrobię pierwszy mój projekt frezarką. ...a o to płytka pierwsza, którą zrobiłem, akurat zepsuta, niepotrzebnie wypełnione obszary masą i mirroring, druga już była ok :)

formatting link
Czas wykonania jeżeli wiedziałbym już tyle ile teraz wiem to ok 2h łącznie ze schematem i projektem na kompie, niesamowite.

Reply to
Maciek

W dniu 2017-05-13 o 03:34, sundayman pisze:

No fane rzeczy drukujesz, a tą gumową uszczelkę to jak uzyskałeś?

Reply to
Janusz

No jak to jak ? Zwyczajnie - po prostu jest wydrukowana z gumy :)

Reply to
sundayman

W dniu piątek, 12 maja 2017 22:40:20 UTC+2 użytkownik Marek S napisał:

No, jak ci pasi to spoks :)

Ale ogólnie posuwy mozna miec całkiem zgrabne przy takich zastosowaniach.

2mm to juz rzeczywiscie cienko ale jeszcze imho stabilnie. W pcb nie robilem (jedna czy dwie plytki wycinałem czy cos...) wiec nie wiem jak tam sytuacja wyglada.

Ciag zaleznosci jest taki:

Ostrze frezu może fizycznie skrawać do pewnej prędkości. Te prędkość ustawiasz obrotami wrzeciona. Pojedyncze ostrze może odebrać i wytransportować z miejsca obróbki okreslona ilosc materiału w jednostce czasu lub per obrót (mozna sie tu ciutke pospierać o koligacje z predkoscia skrawania - czyli obrotami). To sie ustawia posuwem.

Oba te czynniki skutkuja oporami skrawania. I to opory skrawania łamia frez. Opory moga byc duże dla zimnego frezu - on je wytrzyma. Goracy frez może nie wytrzymać duzych oporów skrawania.

Z powyższego na nasze: Posuw powinien byc taki aby nie obciążać zanadto frezu na zginanie ale i nie powodowac jałowego tarcia frezu o materiał skutkującego nagrzewaniem sie frezu.

Jak nie masz parametrów od producenta, stosuje sie uniwersalne takie wziete z doświadczenia lub takie swojskie osiagniete osobiście.

Krawedzie biora sie z ostrego narzedzia. Tępe narzędzie zawsze będzie rwać i wibrować. To że powierzchnia wyglada lepiej bierze sie z tego ze po prostu te wibracje sie rozkładają i jest ich więcej.

Ja widze spore różnice między frezem nóweczką a takim po 3-40h pracy. A niby ten styrany tak źle nie tnie. Tyle że widać to dopiero jak sie nowy wsadzi albo stary oszlifuje.

Skoro ci pasuje to no problemo :)

Wciąłem sie tylko na warstwie edukacyjnej, aby sobie czytający nie pomysleli ze tylko tak można. Feler jest taki ze to co dziala z Twoim frezem, pcb jakie masz i obrabiarka jaka masz u kogos innego moze nie zadzialac. Tak czy siak teraz jest jasnosc (przynajmniej zgrubna) jak ogarnąć temat samodzielnie.

Reply to
sczygiel

W dniu sobota, 13 maja 2017 03:35:03 UTC+2 użytkownik sundayman napisał:

Dziekuję.

Chciałem zobaczyc z ciekawosci czy cos co w rzeczywistym życiu moglbym potrzebować (zakladajac ze bylbym toba :) ) wymagalo by drukarki 3d mimo posiadnaia cnc.

Z pokazanych elementów wychodzi ze na cnc da sie je zrobic. I pewnie nawet w podobnym czasie lub nieco dłubania by było przy wykonaniu bo u ciebie pewnie jest nastawienie, fire i po jakimś czasie gotowe. No i mniej materiału zużyjesz bo u mnie bylo by sporo odpadu, choć hdpe mozna by stopic spowrotem :)

Reply to
sczygiel

W dniu sobota, 13 maja 2017 10:32:32 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:

Bo plexi wlasnie lepiej ciąć a nie nadtapiać :) Ale za duzo w nim nie działałem więc tylko sie mądrzę ;)

Ogólnie frez nalezy stosować tak mały jak potrzeba. Czyli jesli masz element z minimalnym zakrzywieniem detalu 2mm to nie ma sensu stosowac 1mm freza. A w praktyce wiele detali mozna oszukać stosując tzw overcut:

formatting link
Jak tylko moge to stosuje frez 3mm. On jest takim optimum miedzy szybko a dokładnie...

Fajna :)

bo plexi sie wtedy topi. Frez cos tam skrawa, ostrze sie zalepia, ten goracy materiał idzie do góry i obtapia krawedz wyżej.

W plexi jest jak w F1. Trzeba zapieprzać tak szybko ze normalnie bys sie nie odważył. Feler tylko taki ze trzeba mieć dobre mocowanie materiału.

Zrób sobie test na tym samym kawałku plastiku przejscia w różnych miejscach z różnymi prędkosćiami. działaj jednopiórowym lub dwupiórowym jak dobrze pojdzie to nie bedziesz musial go poswiecic bo wytrzyma :)

Zobaczysz róznice.

Dobrze ci wyszła. do pcb uzywam frezów V. I miejsca na otwory sobie nim zaznaczam. Jesli mozesz to sprobuj czegos w ten deseń:

formatting link
zrobi scieżki i zaznaczy otwory.

Reply to
sczygiel

W dniu 2017-05-13 o 17:34, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Zachęciłeś mnie do eksperymentów dla zaspokojenia własnej ciekawości. Poświęcę ze 2 frezy :-)

Jak rozumiem - powyżej jakiś tam obrotów zaczyna się przegrzewać i to stanowi limit?

Przy frezach za kilka(naście) zł chyba tylko własne doświadczenie tworzą kartę katalogową frezu :-D

U mnie frez "pilnikowy" prawie zawsze okrutnie wibruje. Mam na myśli wyłącznie PCB bo nie bawiłem się z innym materiałem jeszcze. Zresztą wiele zależy od sposobu mocowania materiału. Może komuś się przyda: ja przyklejam PCB do stołu za pomocą taśmy piankowej o grubości 1mm w taki sposób by zachodziła ona na linię cięcia. To potrafi uciszyć wibracje w paru obszarach cięcia, ale chyba tylko przyklejenie całości powierzchni arkusza PCB pomogłoby skutecznie. Szkoda kasy, bo taśma tania nie jest.

Bardzo cenna uwaga. A czy wpływ kształtu główki frezu sprawdzałeś? Ponoć te zaokrąglone dają gładką powierzchnię. Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić jak to możliwe. W końcu jakoś skrawać musi. Jeśli główka tego nie robi, to frez będzie się giął. Więc jak to działa - nie wiem...

Reply to
Marek S

W dniu 2017-05-13 o 10:32, Maciek pisze:

hehe - będę eksperymentował zatem :-)

Wrzeciono Dremelo - podobne? Też tak próbowałem. Straciłem tylko czas. Te mini-narzędzia są strasznie nieprecyzyjne w uchwycie narzędzia. Nie wiem o co chodzi ale wiertła potrafią bić. Gdy patrzy się na końcówkę, to rozmywa się - nie zawsze ale dość często. Wniosek z tego, że nie pracuje w osi. Wkur... mnie taka sytuacja. Kupiłem więc CNC na eBayu za ponad 2k zł, zutylizowałem chiński kontroler jako g-warty, kupiłem części z firmy Planet + własne dodatki. Popracuję nad udoskonaleniami elektroniki) bo ta oryginalna jest super w sensie softu ale taka se w sensie współpracy z tym co metalowe :-)

Wiesz? Nie jest źle! A nawet całkiem dobrze :-) Właśnie dostałem zamówioną plexi "laserową". Zmarnuję ją na eksperymenty. :-D

To już kwestia softu lub modyfikacji G-code. Podejrzewam, że nie wykonałeś korekcji dla danego narzędzia. Bez problemu uzyskuję idealne kąty proste (zewnętrzne). Stosuję Planet CNC TNG obecnie. Nie znam innego softu więc opowiem jak ja postępuję. Kluczem jest zdefiniowanie "tool table", co pozwala na późniejsze uwzględnienie wymiarów narzędzia. Z racji, że rzeźbię jak do tej pory wyłącznie w PCB, to do wycinania stosuję kody gerberowskie, tłumaczone na g-codes. Zresztą to nie powinno mieć znaczenia skąd masz g-codes. Mając zdefiniowany magazyn narzędzi modyfikuję zaimportowany kod G dodając G40...G42. Po zastosowaniu tych kodów diametralnie zmienia się ruch narzędzia. Jeśli masz zewnętrzny edytor kształtów, który eksportuje G-codes, który z kolei chcesz użyć bez modyfikacji do rzeźbienia, to poszukaj w nim opcji do kompensacji wymiarów narzędzia. Wynikowy G-code może wtedy utworzyć inną ścieżkę narzędzia, skorygowaną o jego wymiar.

Fajne, ale osobiście raczej nigdy nie podążę tym tropem. Preferuję metodę fotochemiczną, jak wspominałem. Precyzyjna i błyskawiczna, szczególnie dla druku 2-stronnego. Przy bardziej złożonych projektach rzeźbienie w miedzi za pomocą CNC trwa wieki. Potem przekładka na drugą stronę i drugie wieki rzeźbienia :-) To się nadaje tylko do prostych obwodów. Aczkolwiek są tacy, którzy żyją z rzeźbienia w PCB. Jak dla mnie, to rodzaj twórczej ekspresji bardziej niż przydatna funkcjonalność :-)

Reply to
Marek S

W dniu niedziela, 14 maja 2017 20:12:20 UTC+2 użytkownik Marek S napisał:

Zerknij niżej na moja uwage o wrzecionie zanim zaczniesz eskperymenty. :) Powodzenia, oby ci sie jednak nie zmarnowały :)

To mocno zalezy od materiału. Limitem tak naprawde są siły skrawające i tarcie.

Zaleznośc jest prosta. Wyobraź sobie ostrze skrawające i wiór który gdzies tam między narzędziem i materiałem sie musi zmieścic. tam dzieją się dwie rzeczy: Ostrze zbiera ciensza lub grubszą warstwe (wynik prędkosci obrotowej i posuwu) co powoduje moment zginający frez. I ten wiór sie musi zmieścić tymczasowo między zębami. Jak posuw bedzie za duzy to materiał wypełni te przestrzenie, zachowa sie jak klin i sprawi ze ostrze sie zlamie. Zlamac sie moze też od tego ze zbierane jest za duzo materialu ale przy małych frezach i obrotach na poziomie 5-9-20krpm to raczej nie jest duzy problem.

Przegrzanie to inna sprawa. Aby freza przegrzać trzeba sie naprawde nastarać pracując w materiale który nie obsorbuje ciepla a produkuje go dużo przy obróbce. Np. drewno.

Aha. Ja założyłem że masz wrzeciono jakies lepsiejsze. Np. jakiegos kressa. Zerknij jakie masz obroty w tym swoim bo może rzeczywiscie z tego powodu nie mozesz miec wiekszych posuwow bo po prostu wrzeciono ci sie nie kreci zbyt szybko. Więc może to byc czynnik limitujący.

jelsi frez sie lamie a nie ma na nim oznak przegrzania to posuw byl za duzy w stosunku do glebokosci skrawania o obrotow wrzeciona.

Niekoniecznie. Ale w praktyce tak chyba jest najszybciej i relatywnie tanio jak frez kosztuje 20-30pln.

Ale wibruje frez czy sam materiał? Bo w praktyce to jest wlasnie feler z zamocownaiem. ten frez jest "nieciągły" czyli ma zęby które nie są ciągłą spiralą i do tego gęstą. W efekcie skrawa tylko przez pi*oko polowe obrotu. Lepiej się zachowuje dwupiórowy ale ten za to ma troche mniej wytrzymałe ostrze. Jednopiórowy ma zaś te zalete ze nawet w warunkach domowych go można naostrzyć.

Sednem pozbycia sie wibracji jest sztywnosc calosci zamocowania. czyli i wrzeciono i nie za daleko wypuszczony frez ale przedewszystkim sztywno zamocowany materiał. Z plytkami, arkuszami jest ten feler ze sa wiotkie.

Moze sie nie udac calkowicie wibracji wyrugowac.

Ja robie tak ze materiał montuje dwoma listwami i dociskam go nimi do blatu. rezulatat jest ok ale cienkie sklejki i tak wibrują podczas obróbki w środku arkusza. Dlatego te obróbke staram sie planowac na poczatek aby reszta arkusza usztywniala materiał.

frezy typu bull nose stosuje sie do tego aby mieć równiejszą powierzchnie czołową. Czyli jak robisz frezowanie rzeźby w "3d" to taki frez wyrówna nieco schodki.

Jesli chcesz ciąć i istotna jest tylko powierzchnia boczna to taki frez wiele nie zmieni.

Reply to
sczygiel

W dniu 2017-05-14 o 21:57, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Dlatego stół podciśnieniowy jest genialnym wynalazkiem.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu niedziela, 14 maja 2017 22:03:47 UTC+2 użytkownik Robert Wańkowski napisał:

Ano jest :) Ale jeszcze sie nie dorobilem :) choc gdzieś tam w planach jest bo sporo by mi ułatwił.

Tyle że albo bym jakoś musiał zaworki na poszczególnych otworach pomontować albo jakies wersje wymiennych blatów mieć z różnymi konfiguracjami.

Bo u siebie mam tak że os Z ustawiam aby delikatnie smyrała poniżej poziomu blatu który jest zrobiony z desek. Frezowi nie zawadza a sklejka jest przecieta na wylot i nie trzeba krawedzi zbytnio poprawiać papierem sciernym.

Te zaworki kulkowe byly by deczko szkodliwe dla frezu.

Dumam sobie nad tym, podobnie zreszta jak nad szlifierką na szklany poasek w beczce...

Reply to
sczygiel

W dniu niedziela, 14 maja 2017 22:03:47 UTC+2 użytkownik Robert Wańkowski napisał:

Narazie najbliżej mi do tego pomysłu:

formatting link

Reply to
sczygiel

W dniu 2017-05-14 o 22:11, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Ja mam taki stół:

formatting link
tylko trzy otwory do próżni w stole z zaworami (takie zwykłe wajchy). Sznurem gumowym okalam obszar na którym będzie leżał element. Jedyny problem to te cięcie na przelot. Albo robię dedykowaną podkładkę (ale dla jednego elementu to szkoda czasu), przeważnie zostawiam 1 mm, obracam i ręczną frezarką frezem do krawędziowania z łożyskiem odcinam. Tylko to się sprawdza gdy frez pozostawia rzaz większy niż 8 mm.

Robertr

Reply to
Robert Wańkowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.