Czym ciąć PCB?

Do tej pory zamawiałem płytki drukowane wycięte po linii obrysu. Jeden z projektów chcę dać do montażu automatycznego więc zamówiłem formatkę z samymi nacięciami. Kilka sztuk chcę zmontowac ręcznie żeby zweryfikować projekt i jest problem w postaci rozdzielenia naciętych płytek. Można to rozłamać, ale wymaga sporej siły. Zmontowana płytka trzeszczy. Scalaki pewnie wytrzymają, ale RC może się uszkodzić. Można łamać przed montażem, ale zawszejest szansa że jakaś cieżka pęknie itp... Do tego zostają postrzępione brzegi. Próbowałem pogłębiać nacięcie nożem - trochę się skrawa, ale nie tędy droga.

Jak to przyciąć domowymi metodami? Wiem że są do tego specjalne noże tarczowe, ale nie bedę tego robił wciąż więc nie ma sensu kupować drogiego (?) narzędzia. Może znane są jakieś patenty na tego typu dolegliwości?

Reply to
PitLab
Loading thread data ...

Tędy, tylko nóż odpowiedni skombinuj. Nic poniżej dobrego (!) noza tapeciarskiego się nie nadaje, dobry nóż jest spory i ma solidną, czasem wręcz metalową oprawę - takim nożem prowadzonym wzdłuż stalowego liniału i mocno dociskanym typowy laminat nacina się dość głęboko.

Widziałem kiedyś w Castoramie specjalne wkłady do noży tapeciarskich, do cięcia laminatów (stolarskich), to był taki ni to skrobak ni to rylec, nóż się ciągnęło, a on końcem wyciętym w cos w stylu haka laminat "orał" robiąc w nim głęboka bruzdę, myślę, że to narzędzie mogłoby być bardzo dobre.

J.

Reply to
Jarek P.

Mała piła tarczowa zamontowana na wiertarce? Dosyć to tanie jest. Nie wiem jak duże są twoje płytki i czy taki normalny uchwyt wystarczy.

CosteC

Reply to
CosteC

Rzeczywiście kształt ostrza będzie tu miał istotne znaczenie. Ja próbowałem największym jakim mam nożem z wyłamywanymi ostrzami - jednak chyba trochę za mały, lub zbyt delikatnie podchodziłem do tematu ;-)

Reply to
PitLab

Tarczka musiała by dawać maksymalnie ok. 0,5mm szczeliny roboczej - mniej więcej tyle wynosi nacięcie. Wydaje mi się że to podejscie ma kilka istotnych minusów:

- wymaga prowadnicy i stołu (taka mała krajzega)

- generuje pył.

W taki sposób tnie się laminat w zakładach "płytkarskich". Przynajmniej tak widziałem w Faldruku. Gość na pile z wyciągiem wycinał laminat na formatki. Jednak to było specjalistyczne narzędzie nieosiągalne dla mnie w warunkach domowych.

Reply to
PitLab

Jesli odpuścisz żądanie szczeliny 0.5 mm, to w marketach budowlanych dorwiesz piłke tarczową Proxxon z tarczą HSS, dająca szczelinę ok. 1 mm. Są dostepne też tarcze 'diamentowe' dające szczelinę 0.5 mm ale po próbie okazało sie, że... palą płytki. Ale być może do docięcia się nadadzą.

Ja się połakomiłem na tańsze rozwiązanie - piłkę tarczową Donau z TME:

formatting link
zdecydowanie nie było to dobre posunięcie - straszna tandeta za 269 PLN + VAT. Lepiej było te 120 PLN dopłacic do Proxxona ale mądry Polak po szkodzie :-(

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Taki klasyczny "łamany" nożyk w plastikowej oprawie nie da się zbyt mocno docisnąć, dlategopisałem o porządnym w solidnej oprawie - ten mozna dociskać "całym sobą" :-) Niemniej nożyk laminat będzie jedynie kroił, przy laminacie szklanym nie będzie to zbyt skuteczne na dłuższą metę, ten specjalny o którym pisałem nie kroił tylko skrobał, myślę, że warto byłoby za nim się rozejrzeć.

J.

Reply to
Jarek P.

z pyłem niby można coś robić wodą, ale to babranina. jeżeli chcesz ostrze 0.5mm to trzeba je precyzyjenie prowadzić bo się złamie. ostrza grubsze będą odporniejsze. czy ten 1mm jest krytyczny? można kupić całkiem spore ostrza umożliwiające przynajmniej nacięcie laminatu. Jak będziesz chciał zrobie zdjęcie tego co mam.

CosteC

Reply to
CosteC

Kolejny argument aby wreszcie kupić Proxxona. Z tym 0,5 może przesadziłem, jest 0,7mm :-) Foramtka jest tak zestawiona że wycinając 1mm jechal bym już po ścieżkach. Oczywiście mozna było zrobić więcej, ale skoro płytka nie przekracza 1,5cm ^2 nie ma co szaleć ;-) Jednak metoda z aktywnym piłowaniem nie bardzo mi się podoba. W porównaniu to rozcinarki / rozrywarki tarczowej gdzie są dwie nienapędzane tarcze i tylko przeciska się przez to płytkę aktwne cięcie jest praco- i warsztatochłonne. Nie pracowałem na tym, ale widziałem jak gość w Semiconie rozcinał zmontowane płytki. Sprawiało wrażenie że minimalnym nakładem siły rozdziela płytki na złamanie których trzeba było by użyć kilkudziesięciu - kilkuset N. Co ciekawsze krawędź jest praktycznie gładka. Prawie tak jakby przejechać po niej pilnikiem.

Wygląda rzeczywiscie fajnie. Dzięki za przestrogę.

CosteC

W tym przypadku jest krytyczny. W przyszłości może być różnie, ale trzeba liczyć najgorszy przypadek.

laminatu. Jak

No własnie nacięcie już mam. No oko 0,2-0,3mm z obu stron. Pozostaje około

1mm laminatu. Popróbuję jeszcze z dużym nożem.
Reply to
PitLab

Ktoś próbował gilotyny do papieru?

CosteC

Reply to
CosteC

Chyba RoMan połamał kiedyś taką jedną. To jeszcze kwestia odpowiednio wytrzymałej gilotyny, ale obawiam się ze po cięciu laminatu nie będzie nadawała się do niczego innego.

Reply to
PitLab
[...]

Ja. Zniszczyłem starą, dobrą gilotynkę fotograficzną :-(

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Ja, sto lat temu. Gilotyna przemysłowa, ważąca chyba z tonę, cięła od jednego razu grubachną warstwę papieru, laminatowi tez dawała radę, ale cięcie było nieczyste i rozwarstwione.

J.

Reply to
Jarek P.

gdyby ten proxxon kosztowal 389zl to by bylo super ... tylko ze on w Castoramie kosztuje 550 zl !! sic ...

Chyba ze widziles go gdzies taniej w okolicy Katowic.

Reply to
invalid unparseable

Na starej i masywnej można ale laminat max 0,5 z grubszymi były problemy(rozwarstwianie i strzępienie krawędzi) a gilotynka nie była tym zachwycona .Powyzej 1mm gilotyna pokazywała słynny gest Kozakiewicza . Pzdr

Reply to
henry1

Użytkownik "PitLab" :

płytki prototypowe tnę miniszlifierką taką na 18V z regulacją obrotów; używam tarczek fi ok. 20mm / ok. 0.6mm grubości, które nabyłem wiele lat temu w Cezalu za śmieszne pieniądze; tarczki te używane są przez techników dentystycznych; do dzisiaj zużyłem może 20% zapasu :-) są one dość kruche ale umożliwiają wycinanie dość skomplikowanych kształtów i stosunkowo wolno ścierają się; oczywiście ujemna strona tego rozwiązania to pylenie :-(

Reply to
Krzysztof

269 + VAT = 328.18 328.18 + 120 = 448.18 a miałem możliwość za taką kwotę kupić wtedy Proxxona...

W Opolu były taniej ale dawno już nie byłem w Castoramie :-(

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Krzysztof napisał(a):

Można kupić takie cienkie tarcze(chyba 0,4mm) do Dremela. Ma to bodajże

20mm średnicy. Montowane jest do dremelowego uchytu do tarcz z trzpieniem 3,2mm. Jedno i drugie do kupienia w marketach budowlanych.
Reply to
badworm

one sa bardzo kruche - pracyzja prowadzenia narzedzia musi byc bardzo duza - mozna sprobowac z podobnymi tarczami dentystycznim - w przecwienistwie do tych drmelowskich sa zbrojone wloknem szklanym i nie rozsypuja sie tak latwo CIAC NALEZY W MASCE ALBO PRZYNAJMNIEJ W OKULARACH OCHRONNYCH... mowie serio, pare tarcz mi sie rozsypalo i... mam oczy dzieki okularom...

Reply to
PAndy

Użytkownik "PAndy" :

potwierdzam -- tnę wprawdzie tylko w normalnych okularach; nigdy też nie ustawiam maksymalnych obrotów; częściej tracę tarczkę z powodu pęknięcia niż starcia się ;-)

Reply to
Krzysztof

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.