czy wierzycie takim licznikom energii?

W dniu 2015-01-03 o 00:17, J.F. pisze:

OK, i może takim wtyczkowym "miernikiem" da się porównać zużycie energii urządzeń mocy powyżej 100 W, ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić np. porównania dwóch lodówek w trakcie eksploatacji, bo otoczenie i warunki użytkowania się zmienia. Nie ma wyjścia, trzeba zaufać temu co pisze na etykiecie energetycznej urządzenia.

Raczej tak, w porównaniu z współczesnymi. Stary, XX wieczny sprzęt ( TV, taśmociągi ) nie był optymalizowany pod względem zużycia energii: 5-15 W w trybie stand-by. Pod tym względem widać progres, ale jak się to przeliczy na złotówki, to nie są to jakieś kokosy.

Bawiłem się takim wtyczkowym 'wychyłomierzem', szukając jak najtańszego watomierza. Ten model zaczynał wskazywać w klasie gdzieś dopiero powyżej 20 W, niezgodnie z dokumentacją zresztą. Może to akurat wina modelu czy egzemplarza.

Reply to
PeJot
Loading thread data ...

W dniu 2015-01-02 o 19:07, Tornad pisze:

Tak jest tylko dla prądu stałego! Wątek dotyczy napięcia przemiennego.

Reply to
Bool

W dniu 2015-01-02 o 22:40, Dykus pisze:

A to akurat była i jest prawda.

Reply to
PeJot

W dniu 2015-01-02 o 22:40, Dykus pisze:

Miałem pralkę z Polaru z opcją "eko". Brała tyle samo wody i grzała do takiej samej temperatury, jak przy wyłączonym "eko", oczywiście trwało to dłużej. Zadzwoniłem do kolegi pracującego w Polarze, okazało się, że tą opcję dodano aby spełnić debilną normę pozwalającą używać znaczku zielonego listka dla urządzeń o określonej mocy. W całkowitej abstrakcji do zużywanej energii. ale było to naście lat temu. Nie jest to jednak regułą. W zeszłym roku dzień przed wigilią zepsuł mi się ogrzewacz przepływowy. Był na gwarancji, ale gdy pomyślałem, że święta i sylwestra spędzę bez ciepłej wody, pojechałem do sklepu i kupiłem flagowy model Stiebel-Eltron. W instrukcji przeczytałem, że ogrzewając wodę do tej samej temperatury zużywa mniej energii niż konkurencja. "No to pojechali po bandzie", pomyślałem sobie. Otóż nie do końca. Ten podgrzewacz ma ogranicznik przepływu sterowany serwem, możesz ustawić na przykład limit na 7 litrów na minutę i nawet przy całkowicie otwartym kranie nie będzie więcej (ogranicznik jest niezbyt dokładny, przy nastawie 7 daje nawet 8 litrów na minutę, ale zawsze to osiem, nie dwanaście).

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

W dniu 2015-01-03 o 00:13, J.F. pisze:

Mógłbyś wyjaśnić dlaczego? O ile dobrze pamiętam, dyskusja dotyczyła świetlówek kompaktowych.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

W dniu 2015-01-02 o 22:00, janusz_k pisze:

oczywiście, poza tym można do przedłużacza podłaczyć lampkę, zmierzyć pobieraną moc, podłączyc dodatkowo coś malego i mamy pomiar dokładny, wynikający z sumy pobieranej mocy.

Reply to
Jawi

W dniu 2015-01-02 o 22:18, Jacek Maciejewski pisze:

A jakich argumentów oczekujesz? mam cię uczyć jak mierzy zwykły miernik i dlaczego pomiar prądu np świetlówki czy tv takim miernikiem jest o kant d..y potłuc. Poczytaj co to jest rms i które mierniki to mają to wtedy będzie o czym dyskutować.

Bzdura, nie masz żadnej gwarancji że sie nie zmieni więcej, poza tym błędy się sumują, więc pomiar jest mało wiarygodny i niepowtarzalny nie mówiąc już że kobieta sama tego nie wykona, a miernik wtyczkowy ma wystarczającą dokładność i powtarzalność oraz jest prosty w obsłudze i ona sobie z nim da radę. Więc nie dawaj rad do d..y.

Reply to
janusz_k

Co nie zmienia faktu że pomiar takim mierniczkiem prądu nie dość że tylko niektórych urządzeń to jeszcze jest niebezpieczny, więc głupotą jest kobiecie polecać taki pomiar.

Reply to
janusz_k

W dniu 2015-01-02 o 22:40, Dykus pisze:

Warto używać, niższa temp prania to i niższe straty ciepła. Sam także używam w zmywarce programu eko.

Dokładnie, mnie podobnie wyszło, a wbrew pozorom trochę czasu się traci przy zlewie.

Reply to
janusz_k

formatting link

Reply to
Karol Ryfer

formatting link

Reply to
Karol Ryfer

Ale zaszalales. Mnie kiedys uczono, ze zaleznosc P=U*I, gdy odbiornik nie ma zadnych indukcyjnosci, reaktancji, cosinusa fi i co tam jeszcze, jest poprawna rowniez dla pradu zmiennego.

Watek dotyczy zarowek, ktore pobieraja taka moc, niezaleznie od tego czy prad jest przemienny, staly, zmienny, pulsujacy czy nawet wygenerowany w czasie glaskania kota:) W sumie Twoja "miazdzaca" krytyka mojej wypowiedzi wcale nie zmienia mojej opinii, ze taka przelotka, wlaczona do gniazdka, pozyteczna jest. Szczegolnie, ze te drozsze sa ukladami technicznie zaawansowanymi i mierza nie tylko moc, ale na zadanie wyswietlaja rowniez moc czynna i bierna, napiecie, natezenie, czas, a po wprowadzenie stawki za 1 kWh, wyswietla Ci koszt zagrzania wody na herbate, w 2 kilowatowym czajniku czy mikrofalowce.

Tornad

Reply to
Tornad

W dniu 2015-01-02 o 14:22, Majka pisze:

Dobrze zrobione powinny być wiarygodne. Z danych technicznych monitora energii z Lidla wynika że moc mierzy od 7W w górę , więc całego szeregu nie pomierzy, bezpiecznie jest przyjąć 10W jako dolną granicę. Dokładność pomiaru +/- 3%, więc w kolejnych pomiarach na pewno nie zmieni się kolejność urządzeń w szeregu. Tak jak już ktoś napisał przy pomiarze małych mocy można dołączyć jakąś słabą żarówkę np. 40W a potem odjąć jej moc od wyniku.

Ważne jest też co się mierzy, instrukcja podaje że do zachowania deklarowanej dokładności wymagany jest współczynnik mocy (cos fi) mierzonego urządzenia większy niż 0,2. Tradycyjna żarówka, żelazko itp. urządzenia mają cos fi 1. Świetlówki kompaktowe i inne tego typu wynalazki mają często zasilacze impulsowe więc miernik może pokazywać głupoty, trzeba to mieć na uwadze.

Na koniec link do filmiku z testem, jak widać dokładność jest dobra, do zwykłych żarówek i urządzeń grzejących nadaje się doskonale.

formatting link

Reply to
Piotr Dmochowski

Zachariasz Dorożyński pisze: [..]

Od zawsze, mam taki (tylko nie wiem gdzie się podział) multimetr wskazówkowy za 4zł, ma pomiar prądu przemiennego.

Reply to
AlexY

janusz_k pisze: [..]

Miernik to miernik, użytkownik decyduje co mierzy o ile mieści się to w parametrach przyrządu i musi zadbać o bezpieczeństwo.

Reply to
AlexY

Czyli w ogóle nie jest brany pod uwagę opór powietrza? opór tylnej osi?

To by trochę tłumaczyło popularność samochodów typu SUV i 4x4 ;) Inna sprawa, że część użytkowników nigdy nie obliczała faktycznego zużycia a nawet nie potrafi tego zrobić - ślepo wierzą temu co pokazuje komputer - im mniej pokazuje, tym bardziej się cieszą.

Reply to
Mirek

W przypadku odbiornika rezystancyjnego zależność na moc redukuje się do tej postaci którą podałeś. Wątek dotyczy pomiaru energii pobieranej przez urządzenia włączane do sieci, wiec niekoniecznie takich które posiadają tylko rezystancję, ale również reaktancję.

Zgoda, ale pod warunkiem, że wartość skuteczna dla tych wszystkich przebiegów jest taka sama.

Moim celem ni była niczyja krytyka. Tą grupę pewnie czytają mniej doświadczeni i mogliby założyć że tak właśnie można policzyć moc dla dowolnego odbiornika.

Mierzyć moc czynną to nie jest problem. Wystarczy odpowiednio szybko próbkować napięcie i prąd i liczyć całkę za okres z iloczynu tych wartości.

Z mocą bierną jest problem w przypadku przebiegów odkształconych. Chyba nadal nie ma jednej zaakceptowanej definicji (Budeanu, Frytze, itd.)

Reply to
Bool

Dnia Fri, 2 Jan 2015 19:34:45 -0600, Pszemol napisał(a):

js sie pochwale, ze tez zrozumialem...

Reply to
jg

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.