ciekawe

Pan Zbych napisał:

Kolejka piko już się zbliża, dokładny termin przyjazdu poznamy zapewne z dorocznej prezentacji Tima Cooka.

Nie sądzę, żeby były cieńsze - niedawno wymieniałem kartę i mam możliwość wydłubania do nano włącznie. Ale to nie starter.

Pan J.F. napisał:

No, nie pasują jakoś. Ale mam wrażenie, że ten problem jest sztuczny, chodzi o to, by ludzie nie zmieniali, a już na pewno nie pchali tam tanich starterów. Cyrk z rejestracją też nie po co innego. Poza tym ajfony robią się coraz większe, więc tym bardziej nie ma powodu do zmniejszania kart. A nawet jeśli chcą je robić coraz cieńsze, to bez zmniejszenia grubości karty z 0,76 do 0,67 milimetra też by się to udało.

Pan J.F. napisał:

Jak się to pojawiło w ajfonie, to w ogóle mówili tylko tyle, że musi być "specjalna karta od operatora". Na rynku w ogóle nie było takich do kupienia bez telefonu. Z nano SIM pewnie plan był podobny, ale teraz taką kartę można kupić w każdym sklepie z kartami (albo nawet za darmo wymienić większą na taką).

Nie wystarczy włożyć kartę by działała. Trzeba odprawić jakieś obrzędy, do których potrzebne jest połączenie z Internetem. Nie wiem czy to wystarczy, bo prasłem dziadostwo w kąt, jak tylko zobaczyłem jak mnie traktują w tej firmie.

W końcu odkryją, ze karta sim nie jest potrzebna. Szczególnie do jednorazowych telefonów.

E tam nie pasują. Potrzebne są tylko nożyczki

Wg wikipedii 0.76 vs 0.67 mm, ale skoro ludzie tną karty (nawet operator proponował mi taką usługę w punkcie za ścianą), to tolerancje są pewnie wystarczające.

Za ~1 euro/dollara/funta można przecież kupić przejściówkę z 4FF(nano) na

Już jest - Embedded-SIM 5x6 mm w obudowie smd SON-8

Wystarczy czujnik biometryczny ;)

A inni poszli za jabłuszkiem :(

Sprawdziłem mikrometrem - 0.73mm. Zapewne mieści się w tolerancji dla wszystkich typów kart.

Znalazłem starego startera z mini/micro - 0.8mm

Pan J.F. napisał:

Otóż nie. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że akurat to wyjątkowo było ich pomysłem.

Kolejność była inna. Najpierw zrobili telefon na karty nano (być może nawet sam Tim Cook przyciął pierwszą nożyczkami), potem pokazali ten wynalazek gawiedzi (amazing!), a dalej wystarczyło już kazać operatorom, by od jutra dawali klientom karty w tym formacie. Przekonywanie komitetów było na końcu i wcale nie poszło tak gładko.

Nie musieli i niewielu chciało pociągnąć. Poza Apple zaledwie kilka telefonów korzysta z tego formatu.

pravus pisze:

W porównaniu z telefonem za kilkanaście euro, to taki odpad plastikowy wypada trochę drogo.