bierna pojemnosciowa

Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5f3587c3$0$17362$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 13.08.2020 o 19:30, Michal Jankowski pisze:

Czyzby zrobil sie powazny problem ? To tak wszystkim czy masz solary ?

W mieszkaniu to bardziej lodowka, wentylatory jak ktos uzywa, klima.

Patrzylem wlasnie u rodzicow - 4000kWh i 3500kVAr. i 111kVAh - to chyba pojemnosciowa.

Troche duzo tej indukcyjnej - tam tylko lodowka chodzi, odkurzacz czasem i pralka. A pojemnosciowej jakos malo ... albo telewizor ma korekte, albo takich drobiazgow nie licza ... a moze licznik sumuje w godzine czy kwadrans i lodowka kompensuje ...

J.

Pan J.F. napisał:

Ja podawałem. Chyba na sąsiedniej grupie, bo komuś tam się wydawało, że ogrzewanie gruntową pompą ciepła korzysta z energii odnawialnej pochodzącej z geotermii. No więc ten strumień ciepła to jest około

50 mW na metr kwadratowy.

Jeśli instalacja korzysta z rozległego systemu pozionych rur pod powierzchnią gleby, to jest to energia odnawialna. Ale ze słońca, nie z geotermii. Letnie ciepło akumuluje się w tej warstwwie, która jest dość masywna, by do wiosny starczyło. Odwierty pionowe, czyli płytka geotermia, to korzystanie z ciepła gromadzonego w czasie geologicznym. Temperatura wciąż spada, choć powoli, bo pojemność cieplna tej objętości skorupy ziemskiej jest duża.

Pan J.F. napisał:

Zależy do czego ta pompa. Kiedyś sobie wymyśliłem klimatyzator zasilany z fotowolataiki. Co ma sens, bo zmienna podaż energii ze słońca skorelowana jest z potrzebami. Kłopot był taki, że silnik agregatu był kompletnie niesterowalny -- albo kręci na full, albo wcale. Teraz to się zmieniło, powinno się dać.

Pan J.F. napisał:

Może można, ale po co, skoro nie trzeba? Chodzi o samoregulującą się kompensację "złej energii" dostającej się do domu. Słońce przygrzało ilomaś kilowatami w dach, ściany i okna -- to tyle samo wyrzucamy pompą, zasilaną tym samym słońcem.

Przy bardzo małych nie musi. Ale nawet pompa samochodowej klimy radzi sobie w dość dużym zakresie obrotów.

Pan J.F. napisał:

Ale po co komplikowć, jeśli nie trzeba? Jedna pompa powinna wystarczyć. Z klimatyzacją jeszcze jest tak, że przy mniejszym zapotrzebowaniu na moc, efektywność cyklu termodynamicznego jest wyższa (mniejsza różnica temperatur). To może kompensować gorszą sprawnośc pompy.

Mam wrażenie, że radzi sobie najlepiej przy niskich obrotach, do których byłą optymalizowana. Przy wysokich wręcz może się wyłączać.

To urządzenie generuje dźwięk, jego widmo częstotliwościowe zależy od obciążenia, a więc temperatur. W dzień niby nie słychać, ale w nocy potrafi być upierdliwy. Ustaw tą machinę gdzieś daleko od pomieszczeń mieszkalnych, postaw na czymś, co tłumi dźwięk. I żadnych stalowych rur (ale tego to już chyba nikt nie robi). Ważne są też pompy obiegowe, z wewnętrzną raczej nie ma problemów, ale zewnętrzną różni fachowcy potrafią dać głośną. A przecież istnieją cichusieńkie :-) Warto też podłączyć przez jakiś stary licznik, ciekawych rzeczy można się dowiedzieć.

P.P.

Zdaje sobie z tego sprawę. Maszyna to monoblock, w sytuacji jakiś problemów samodzielnie ją wyprowadzę z daleka od budnku. Natomiast płynne sterowanie prędkością kompresora i wentylatora mam nadzieje spowoduje tylko w czasie solidnych mrozów jakiś problem. A wtedy zazwyczaj się nie siedzi na tarasie popijając piwko.

Ogarniam hydraulikę na poziome robienia takich instalacji.

Jedyny powód dla którego ktoś mi to robi jest prosty: 8% zamiast 22%. Żyjemy ciągle w czasach gdzie papier jest papier.

Ba, zauwazyłem że F-gaz z kursem to wydatek (teoretyczny) 1kzł ;) Kto wie co przyniesie życie, może czas otwierać firmę "klimatyzacje, programowanie i paznokcie hybrydowe".

Pompa będzie na moje życzenie na gniazdku 3f. Co sie podepnie to już moje zmartwienie ;)

Inna sprawa że miernik mocy z jakąs komunkacją to zastanawiająco drogi interes. Ze złota je chyba robią.

W dniu 14.08.2020 o 18:39, heby pisze: [...]

Po co Ci komunikacja? Raz na miesiąc tam zaglądam, stary licznik z Allegro.

P.P.

Niby tak, ale chciałbym wiedzieć z rozdzielczością sekundową. Taki kaprys, bez uzasadnienia ;)

Tak, ale może dlatego, że są 2 firmy w obiekcie zarejestrowane. Zużycie energii niewielkie, mogą szablonem wysyłać. Zobaczymy czy przyjdą wymieniać licznik.

Miłego. Irek.N.

W dniu 2020-08-11 o 18:02, J.F. pisze:

Wygląda jak prototyp v0.5 a nie coś co jest fabrycznie i w ilościach hurtowych produkowane, takie falowniki z porządnych firm wyglądają tak

Tu jest ich więcej:

Przyznam że jedzie tandetą na kilometr i chyba to norma u produentów. Już nawet nie ma po co izolować czy podtrzymywać tych pająków, ot wiszą dzięki słowu honoru :D

To ja już wole ten z Lidla...

Dnia Sun, 16 Aug 2020 09:51:20 +0200, Irek.N. napisał(a):

Tak nawiasem mowiac - mieszkanie stalo puste pare dni, i biernej sie zliczylo wiecej niz czynnej. I to chyba bierna indukcyjna.

Straszne kiepski ma cos fi ta lodowka. Bo chyba nie telewizor na czuwaniu ?

J.

W dniu 19.08.2020 o 07:19, J.F. pisze:

Ile tej biernej było? TV do 0,5W w czuwaniu może pobierać w/g unijnej normy...

W dniu 19.08.2020 o 12:24, J.F. pisze:

W stanie wyłączenia dokładniej power off było niedawno 0,5W. źle to nazwałem a w czuwaniu smart to jak tuner TV potrafi brać kilkadziesiąt Wat niestety.

W lodówce kondensator można by zastosować ale za termostatem żeby cały czas pojemnościowej biernej nie ciągnął...