Drodzy Koledzy, jak zapewne pamiętacie niedawno oferowałem na Allegro kilka kompletów podzespołów od 1 zł i BCM. Uznałem, żę wyrzucić szkoda a komuś za parę groszy na pewno się przydadzą. Do tej pory miałem już za soba kilka transakcji niekoniecznie z branży elektronicznej i wszystko było w porzadku. Jednak to właśnie tutaj spotkały mnie 2 niemiłe przypadki. W pierwszym kupujący zaczął kluczyć, żądać jakichś innych form płatnośći itp. a w koncu zażądał wycofania oferty bo mu się nie opłaca :) Jako, że do całej sprawy podchodziłem nie zarobkowo - wycofałem, niech elementy dostaną się w ręce poważniejszej osoby. Drugi przypadek jest niestety gorszy. Jako, że jedna osoba wygrała 4 aukcje zmieniłem jej koszty wysyłki z 4 x 6 zł na 12 zł (paczka około 1,5 kg, polecony - priorytet, wszystko ładnie zapakowane w pojemniczki i worki itp). No i o tą kwotę się rozchodzi. Od czasu jej podania dostaję dziwne emaile w języku stosowanym raczej w piaskownicy niż wśród ludzi z pogróżkami wystawienia negatywów i innymi epitetami, oczywiście wszystko na ty.
Powiedzcie mi co w takiej sytuacji najlepiej zrobić i przywróccie trochę wiary w elektroników bo tylko w tej branźy spotkałem się z czymś takim!!!