a propo anten

Ów widelce to direktory. A dlaczego miałyby być połączone galwanicznie? Czy dwie anteny też ze sobą łączysz kablem?

Direktorów się nie łączy. To, że z reguły są połączone do kawałka rurki to tylko wymysł producenta. Idealnie nie powinno być między nimi nic. A działa tak: Na elemencie aktywnym (wibratorze) wytwarzana jest fala kulista, która rozchodzi się w kierunku direktorów z mniejszą prędkością fazową niż w powietrzu. Kuliste powierzchnie ulegają spłaszczeniu w kierunku direktorów, ponieważ część powierzchni ekwifazowej, która rozchodzi się w powietrzu "dogania" fragmenty powierzchni rozchodzące się wzdłuż anteny. Na wyjściu fala przypomina już falę płaską (jej czoło przypomina płaszczyznę), co jest powodem zwiększenia jej kierunkowości. Anteny tego typu posiadają więc polaryzację liniową, a współczynnik F/B wynosi min.

15dB.

Na stronie Dipola też gdzieś było napisane jak to działa.

m.

Dnia Fri, 05 Dec 2008 20:23:24 +0100, Marcin Łukasik napisał(a):

Przedpisca wytłumaczył nieco zawile. Ja ci powiem ze direktory łączą się z głównym dipolem tak jak nadajnik łączy się z odbiornikiem :) Główny dipol anteny widzi kilka nadajników przed sobą...

Jasne, że łączę... bo jak inaczej?

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów. Nie każdy Żywiec to piwo...

Użytkownik "Krzysztof Tabaczynski" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ghc4o2$1la$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Kolega chyba zapomniał dodać: nadawczą z odbiorczą ;) A to ciut zmiania sens i pewnie odpowiedź ;)

Pozdrawiam FJ

Teraz mozna sporo zasymulowac i policzyc numerycznie.

To dziala troche jak siatka dyfrakcyjna. Taki pret [zwany directorem jesli przed dipolem odbiorczym lub reflektorem jesli za] tez odbiera fale po czym ja promieniuje ponownie, ale we wsystkie strony, jak to pojedynczy dipol.

Do glownego dipola dociera fala z nadajnika i wszystkie repromieniowane. I teraz liczy sie faza tych fal czyli przebyta droga.

Dla nadajnika ktory jest "na osi" anteny wszyskie sa takie same.

Nadajnik ktory jest "z boku" ma juz trudniej - droga w lini prostej do glownego dipola jest inna niz suma do direktora i od niego do dipola. Jak roznica wyniesie pol fali - to sie zniosa .. i tak wlasnie powstaje antena kierunkowa.

Dodaj do tego reflektory ktore sa za dipolem - one niejako "odbijaja" fale - jak dorzuca pol fali dlugosci to sie znosi, jak cala fale to wzmacnia - czyli robi sie nam zaleznosc jeszcze od czestotliwosci [i inna ch-ka kierunkowa w zaleznosci od czestotliwosci].

Dodaj ze pojedynczy pret jako dipol tez ma swoj rezonans - stad prawdopodobnie te "widelki" - zeby zmniejszyc rezonans i uczynic antene szerokopasmowa.

J.

...

Dzieki wielkie za zrozumiale wytlumaczenie.

Ze tez sobie przypomne, ze kiedys lat temu, kiedy dostalem zestaw malego elektronika w drewanianej skrzynce, jedyna ksiazeczka ktora mogla mi wyjasnic jak dziala np dioda czy trazzystor - czyli instrukcja, zamiast byc napisana takim jezykiem walila z grubej rury bajki o dziurach i elektronach.

To byla zupelna abstrakcja, szczegolnie, kiedy na koncu byla zacheta do laczena wlasnych ukladow.

pozdro Tmek

Ym, zgadza się; dla mnie to było oczywiste pytanie ;-) Chodziło mi o łączenie nadawczej z odbiorczą.

m.

Oczywiście. Raczej chodziło mi o to, że lepiej direktory zamocować w jakimś dielektryku. My np. wkładaliśmy direktory w pręt z plexiglass-u.

m.

Marcin Łukasik pisze:

A dlaczego tak? W środku direktora jest węzeł napięcia i można go bezkarnie posadzić na przewodniku

- dodatkowo mamy całą antenę na jednym potencjale.

Masz rację. Ale w praktyce idealnie nie będzie, zwłaszcza przy w.cz. Pisząc o naszych antenach miałem na myśli >= 2.4GHz. Anteny pracują na paśmie 2.4-2.5GHz i taki przewodnik w środku powoduje spadek zysku o ok. 1 - 1.5dB w stosunku do anteny, która ma dipole osadzone w rurce plexiglassowej lub poliamidowej.

m.

Dnia Tue, 9 Dec 2008 12:54:35 +0100, gargamel napisał(a):

Masz zwalony czytnik. Marcin wysłał post zakodowany w UTF-8, co jest jak najbardziej dopuszczalne.

Dnia Wed, 10 Dec 2008 15:03:47 +0100, gargamel napisał(a):

Prawdopodobnie Twój czytnik wyświetla Ci posty w ISO-8859-2 choć są zakodowane w UTF i przy odpowiadaniu na takiego posta próbuje wymusić ISO. Rozwiązanie - zmienić czytnik :)

Oj, chyba pora zmienić Outlooka Express na coś bardziej przyjaznego :-) OE zawsze myśli, że wszyscy używają kodowania, takiego jak on ma ustawione (w Twoim przypadku ISO-8859-2). Polecam Thunderbird-a :)

m.