Czołem.
Spytam tu - mam nadzieję że mnie nie wygonicie :)
W mieszkaniu mam skrzynkę z bezpiecznikami ( Fael ). Problem jest taki, że któryś z rzędu raz, po przepaleniu się żarówki wylatuje bezpiecznik z obwodu oświetlenia ( 10 A, typ B ), a razem z nim zabezpieczenie główne ( 25 A, typ C ). Sądząc po charakterystyce czasowej tak być nie powinno. Jakie mogą byc przyczyny zjawiska i co z tym zrobić ? Podejrzewam, że zabezpieczenie w obwodzie oświetlenia na 10 A ( typu A) będzie zbyt czułe np. na halogeny. Problem w tym że zabezpieczenie główne jest zamknięte w piwnicy i pod moją nieobecność żona sobie z tym nie poradzi.