zalany laptop

Hej, Jakiś sposób na zalanego lapka? siostrzenica zalała, wymiana płyty 1000pln. Dość nowy niestety. Po zalaniu chodził kilka dni i coraz częściej się nie dawał włączyć.

Płukanie płyty w jakiś sposób pomoże? W jakimś alkoholu wymycie?

Reply to
Jawi
Loading thread data ...

W dniu sobota, 14 grudnia 2013 00:15:34 UTC+1 u¿ytkownik Jawi napisa³:

³±czyæ.

ie?

Kot mi wyla³ kubek gor±cej herbaty na laptoka. Od razu wy³±czy³em rozkrêci³em i wymy³em wszystko wod± z p³ynem do mycia talerzy. P otem kranów± i na koniec przegotowan± i wystudzon± kranów±. Chc ia³em w niej ugotowaæ kota ale nie mia³em w³oszczyzny. Za to powied zia³em mu co o nim my¶lê i ze klawiatura kosztuje tyle co 2000 takich kotów. Klawiatura by³a do wymiany bo w folie powchodzi³a herbata i wyp³ukaæ siê nie da³o. Z pó³tora roku temu to by³o. Z niego n apisa³em. Ogólnie je¶li nie zalane kwasem solnym, od razu wy³±czo ny i do wymycia nie w³±czany to sprzêt prze¿ywa i po zalaniu jest w lepszej kondycji ni¿ przed bo kurzu w nim nie ma.

Reply to
kogutek444

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Teraz ju¿ nic nie pomo¿e :( To trzeba by³o zrobiæ zaraz po zalaniu.

--
Best regards, 
 RoMan 
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2013-12-14 00:15, Jawi pisze:

Bardzo prawdopodobne, ¿e przetrawi³o nó¿ki zasilania w niektórych uk³adach. W urz±dzeniach zawieraj±cych bateryjki na p³ycie, nawet wy³±czenie zasilania nie pomaga³o. Jedyne wyj¶cie to jak najszybsze rozebranie sprzêtu, od³±czenie baterii i p³ukanie czyst± wod± np dejonizowan±, a nastêpnie spirytusem (na przyk³ad propanol), aby wysuszyæ z resztek wody. Teraz to ju¿ trochê pó¼no, ale ¿al wyrzuciæ bez próbowania. Mo¿e byæ, ¿e podeschniêta woda z brudami stworzy³a jak±¶ przewodz±c± ¶cie¿kê i pomo¿e to samo co poda³em powy¿ej. Je¶li to zrobisz to i tak pó¼niej zrób dok³adn± lustracjê czy co¶ nie przetrawione. Najlepiej jeszcze przed myciem porób zdjêcia obszarów gdzie widaæ wykwity zielone od trawionej miedzi, a potem oceñ czy nie ma tam ubytków. Szanse nie s± wielkie.

--
pozdrawiam 
MD
Reply to
Mario

W dniu 2013-12-14 00:40, RoMan Mandziejewicz pisze:

niestety, wysz³o na jaw dopiero teraz

Reply to
Jawi

W dniu 2013-12-14 01:04, Mario pisze:

Bardzo prawdopodobne, ¿e serwisowi nie chcia³o siê wysilaæ. W koñcu co to dla nich: narobiæ siê przy reanimacji p³yty i zarobiæ 100 z³, a wymieniæ p³ytê g³ówn± i te¿ zainkasowaæ robocizny 100 z³, mimo ¿e robota warta 5 z³. Klient chce mieæ dzia³aj±cego laptopa, to zap³aci za now± p³ytê.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

W dniu 2013-12-14 02:27, Tomasz Wójtowicz pisze:

IMHO niezupe³nie. Roboty z reanimacj± takiej p³yty jest znacznie wiêcej ni¿ ze wstawieniem nowej. Za³ó¿my ¿e wyjdzie dodatkowe 200 z³. Ale nie wiadomo czy po tych dzia³aniach p³yta wstanie i dostanie siê te pieni±dze i ile ta pyta bêdzie pracowaæ. ¯eby klient nie przybieg³ z krzykiem po miesi±cu.

--
pozdrawiam 
MD
Reply to
Mario

"Tomasz Wójtowicz" schrieb im Newsbeitrag news:l8gc6k$2fq$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

nowy niestety.

siê nie dawa³ w³±czyæ.

jakim¶ alkoholu wymycie?

zasilania w niektórych

wysilaæ. W koñcu co

zarobiæ 100 z³, a

zainkasowaæ robocizny 100 z³, mimo ¿e robota

to zap³aci za now± p³ytê.

¯aden trze¼wo my¶l±cy cz³owiek nie podejmie siê us³ugi reanimacji takiej p³yty. Bo co - zrobisz, skasujesz pieni±dze, aa za dwy tygodnie albo miesi±c przyjdzie klient i za¿±da zwrotu pieniêdzy, bo znowu nie chodzi? Bêdziesz robi³ rebaling wszystkich czipów? Bo sk±d wiesz gdzie to co¶ co zala³o, siê dosta³o? Ja ju¿ kiedy¶ dla siebie, swojego lapka po zalaniu herbat± z cytryn± tak 5 razy reanimowa³em, a a¿ w koñcu poszed³ do kosza. A w pierwszej wersji (bo to dzieciak zala³) oczywi¶cie ona tak sam z siebie sie wy³±cza³. Prawdy dowiedzia³em siê po dwóch tygodniach, jak lapek ca³kiem umar³. Wiêc cos takiego mo¿na robiæ dla siebie, ale nigdy jako us³ugê.
Reply to
Kukus Minipalus

Dnia Fri, 13 Dec 2013 15:25:08 -0800 (PST), snipped-for-privacy@gmail.com

A karma dla kota ile kosztuje ? :-)

Alkoholem plukac :-)

Kwas solny odparuje bez sladu, tylko zasada ta sama - od razu wylaczyc (i wymontowac bateryjki podtrzymujace)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2013-12-14 02:27, Tomasz Wójtowicz pisze:

Bzdura. Nikt nie da gwarancji na to, że pochodzi taki sprzęt dłużej. Kiedyś dawno temu jak wchodziły dopiero tunery cyfrowe przywieziono mi zalany jakimś płynem (śmierdziało oldspaysem czy czymś takim) tuner do sieci kablowej. Nikt tego ruszyć nie chciał. Też powiedziałem że nie ruszę bo już widać było jak się geometria nóżek zmieniała od procesora MPEG i pamięci (zżerało je). Ale koniecznie chcieli aby to odpalić do czasu zakupu nowego (chyba z 2,5 koła wtedy kosztował). No więc nie dając żadnej gwarancji postawiłem go na nogi na ile się dało. Działał jeszcze tylko 2 miesiące.

Reply to
Irokez

Pan J.F. napisał:

Albo herbatę pić od razu taką z prądem.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik Jawi napisał:

Trochę późno. Najpierw mycie (kilkukrotne) w wodzie dejonizowanej, potem, jeśli jest taka możliwość - w wodzie sodowej (kwasie węglowym) zrobionej na wodzie dejonizowanej - trzeba mieć autosyfon i naboje. Dalej ostatnia dejonizatka i ze dwa razy alkohol bezwodny - dobrze i w miarę tanio sprawdza się izopropanol. Może pomoże - ale nie wiem jakich szkód przez te parę dni korozja narobiła.

A rada na przyszłość - urządzenie zalane należy w pierwszej kolejności pozbawić wszelakiego zasilania (również z baterii podtrzymujących, nawet za cenę fizycznego przecięcia połączeń - rzecz do naprawy) a następnie , po wstępnym wypłukaniu w wodzie słodkiej (dejonizowana być nie musi) zawinąć w wilgotną szmatę i wsadzić do foliowej torby - żeby nie wyschło. I w stanie mokrym dostarczyć do mycia.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

Z zaoszczędzonym na płukaniu sprzętu alkoholem.

Reply to
invalid unparseable

Pan Dariusz K. Ładziak napisał:

Ale żeby nie przesadzić -- nie wiadomo co gorsze, zalany laptop, czy zalany właściciel.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 14.12.2013 o 03:01 Mario snipped-for-privacy@w.pl pisze:

Dokładnie, też ostatnio miałem taką znajomą co zalała laptopa i chciała go naprawić, nie podjąłem się tego dlatego że powrót do pełni pracy zalanego sprzętu jest prawie niemożliwy. Prościej jest zgrać dane z dysku i sprzedać na a..o, dołożyć parę zł i kupić nowy.

Reply to
janusz_k

Dnia Sat, 14 Dec 2013 02:27:52 +0100, Tomasz Wójtowicz napisa³(a):

Chcia³by¶ pracowaæ w serwisie i za wymianê p³yty w laptopie braæ 5z³?

Reply to
Jacek

Użytkownik "Jawi" snipped-for-privacy@poufny.com napisał w wiadomości news:52ab9517$0$2153$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Może pomóc. Wyciągnij płytę, odejmij z niej wszystko, co się da, pamiętaj zwłaszcza o elementach mogących zostać zniszczonymi od wody (lub je chociaż zabezpiecz, jeśli odjąć się nie dają) i pod nie za mocny strumień czystej, ciepłej wody z prysznica, przepłucz. Gdyby zaszła konieczność zastosowania środków myjących (unikaj jej, jeśli to tylko możliwe!), to coś nieelektrolitycznego, bo mydło może porobić korozję i zwarcia. Płyn do naczyń nie zrobi mi kuku, BARDZO DOKŁADNIE płuczemy, można delikatnie wspomóc się pędzelkiem, możliwie nie za twardym, żeby czegoś nie pozrywać. Pamiętaj, że takie mycie to ryzyko, nie muszę mówić chyba, dlaczego. Przed prysznicowaniem, przynajmniej przez minutę zlewaj wodę, aby wypłukało fuzle z rur, dopiero potem płucz. Alkohol - ostrożnie, może czasem coś uszkodzić, nie jest elektrolityczny, ale może rozpuścić pewne rzeczy.

Reply to
ACMM-033

Użytkownik "Mario" snipped-for-privacy@w.pl napisał w wiadomości news:l8g83m$t92$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...

Tak załatwiłem jeden z telefonów w Sferii - gwałtowny deszcz zalał i nie wyłączyłem od razu... Działa, ale nie podświetla i dotyku brak...

U mnie jedna ze ścieżek dokładnie utrawiona...

Reply to
ACMM-033

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.