Podumalem ze moze by tak sobie wzmacniaczyk zmontowac i szukam jakiegos gotowego sensownego kitu.
Moze ktos doradzic ktory najlepiej sobie zmontowac?
Narazie wymaganie jest takie aby to byl po prostu wzmacniacz. Nie musi byc gitarowy/przesterowywalny.
Starczy ze bedzie na lampach i bedzie sensownie grac. Sensownie czyli nie jak pudelko zapalek ale zeby to bylo przynajmniej uczciwe hifi.
Znalazlem taki, pierwszy z brzegu:
Dlatego chcialem sie skonsultowac z kims kto temat badal i wie ktore projekty dostepne w postaci kitow sa fajne i warto "sobie je polutowac"?