Opłacalność świecenia: żarówki vs. świetló

Widzisz tam energooszczędność bo ja nie. Pozasłaniane, ledwo to świeci a prądu bierze normalnie. Może to i jakoś wygląda. Zależy co się komu podoba.

Ale przeciez tego nie proponuje.

Moze jakis pseudozyrandol z rur umieszczonych stozkowo.

Moze cos takiego

jesli sa na zarowki, to na rury tez by sie zmiescily.

taki krag na suficie jak proponuje MLE, albo konstrukcja zblizonego Louis Poulsen - choc to raczej do nowoczesnych wnetrz

A moze nie od gory tylko na scianach

- to juz pasuje do wszystkiego :-)

A moze i przemyslowe ? Taka "swietlista krate" jak w supermarketach zainstalowac. Jesli nie ma jakiegos ciekawego fresku na suficie, to po co tam patrzec ? :-)

J.

P.S.

podobnego mozna by i na rurach - tzn rury w srodku i na to taki bulbiasty klosz .. ale .. czyzby jednak z natury kule byly ladniejsze niz prostokaty ?

Mnie by się nie chciało szukać w internecie obrazków żeby pokazać że różni ludzie mają rożny gust. O gustach się przecież nie dyskutują. Są sytuacje że świetlówki się sprawdzają. Nikt normalny na hali fabrycznej nie założy świetlówek kompaktowych bo liniowe biją je na głowę wszystkimi parametrami. Po prostu w tej chwili są najlepsze i już. Nikt Ci nie zabroni założenia świetlistej kraty w dużym pokoju bo to wolny kraj.

Użytkownik "kogutek" snipped-for-privacy@vp.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...

Chcesz mi powiedzieć, że jeśli wypijesz np. litr płynu przed snem i obudzisz sie w nocy żeby oddać mocz to masz prostatę ?

W wiadomości news://news-archive.icm.edu.pl/h8d59i$2ioa$ snipped-for-privacy@news2.ipartners.pl

*William Bonawentura* napisał(-a):

Ja tam protatę mam tak czy owak :P Ale jak wypiję dużo płynów na noc, to bez względu na jej stan do rana nie dociągnę.

Użytkownik "William Bonawentura" snipped-for-privacy@ipartners.pl napisał w wiadomości news:h8d59i$2ioa$ snipped-for-privacy@news2.ipartners.pl...

Jeśli płyn nie jest jakoś "dodatkowo" moczopędny, powinieneś spokojnie dojechać do rana :)

e.

Wydaje mi się, że każdy zdrowy facet ma prostatę bez względu na ilość płynów jakie wypija lub nie przed snem...

Użytkownik "kogutek" snipped-for-privacy@vp.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...

Ale my nie o tym czy sie sprawdzaja, tylko czy sa inne oprawy niz "zwykle przemyslowe". Sam z ciekawosci sprawdzilem czy sa .. na razie kiepsko. A przeciez to juz powoli decyzja na przyszlosc czy w pokoju wiercic dziure na srodku czy dwie w odpowiednim rozstawie :-)

Naprawde ?

Za to przez dlugie lata hale oswietlaly rteciowki, mimo ze parametry maja gorsze od rur.

Za jasno by bylo .. ale swoja droga ciekaw jestem jaki bylby efekt estetyczny, i czy naprawde wiele osob by uznalo ze "biuro sobie z domu zrobil" :-)

Tak czy inaczej - ty twierdzisz ze rury sie nie wszedzie nadaja, to ja sie dopytuje czy to opinia bardzo subiektywna :-)

J.

Oczywiście ze subiektywna. U siebie w mieszkaniu nie widzę możliwości zainstalowania zwykłych świetlówek w pokojach ze względów estetycznych. Pod względem technicznym nie ma żadnych przeciwwskazań. Użycie opraw zasłaniających świetlówkę mija się z celem. Idea oszczędności nie polega na tym że źródło pobiera mało prądu. A na tym że daje dużo światła pobierając mało prądu.

Użytkownik "kogutek" snipped-for-privacy@vp.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...

(ciap)

Mi tylko o "salonowe" zastosowanie chodziło ....

Włodek

Czy w ogóle jest sens mówić o CRI dla lamp zdecydowanie nie nadających się do oświetlenia, co więcej wysoce szkodliwych dla oczu tak jak wysokociśnieniowe lampy rtęciowe emitujące głównie w UV? Tu masz przykładowe widmo:

Jeszcze wyższe sprawności osiągają lampy sodowe niskociśnieniowe. Ale w tym przypadku w ogóle nie da się mówić o rozróżnianiu kolorów, świat jest czarnobiały, a właściwie czarnożółty. Piękny efekt pojawia się w chwili włączenia normalnego światła, świat znów staje sie kolorowy :-)

Ja używam świetlówek Osram Color Proof 950.

Pozdrawiam, Paweł

Co nie zmienia tego o czym napisałem, że świetlówki Phillips serii 827 mają 2700K i dobrze odwzorowują kolory nie dla tego że mają 2700K tylko dla tego że są produkowane i zalecane do sklepów z odzieżą i mają w tym celu specjalny luminofor. I za to je lubię a nie za barwę światła bo zazwyczaj nie patrzę wprost na świetlówki tylko na oświetlone nimi otoczenie. Twoja analogia do wysokoprężnych lamp sodowych i oglądania przy nich zdjęć jest za przeproszeniem z czapy..

Mateusz Viste snipped-for-privacy@no-spam.please napisał(a):

A ja słyszałem (w radio?) o ludziach porywanych przez kosmitów. pzdr., PB

Jarosław Sokołowski snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał(a):

A wystarczy założyć plafonik ze świetlówka kołową i zapłonem "indukcyjnym". Razem z ok. 30W -> ok. 2 tys. lumenów, przez ok. 10tys. godz. (powiedzmy 1 godz. dziennie to daje trzy lata świecenia). A z dwóch żarówek 2x75W ->

powiedzmy 1.500lm i wymieniać co kilka miesięcy trzeba. Ale po to człowiek ma wolną wolę bym mógł podejmowac decyzje te dobre i te zło. pzdr., PB

=?ISO-8859-2?Q?Pawe=B3_Bochenek?= snipped-for-privacy@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):

Co jak piszę ( a coś mi nie grało...) - oczywiście 30 lat świecenia, czyli w sumie dożywotnio. Mam też taką w korytarzyku, tam się świeci "kilka godzin, 3-5 godz.?" dziennie i w ciągu 7-8(?) lat wymieniałem świetlówkę jeden raz. pzdr., PB

Padre snipped-for-privacy@no.net napisał(a):

2700K dobre może jest do oświetlania pieczywa, a z odzieży to typu skóra. Do oświetlania "kolorowych rzeczy" to używa się od 4000K. pzdr., PB

Pan Paweł Bochenek napisał:

Co znaczy "wystarczy"? Indukcyjne świetlówki kołowe dostępne są od jakichś dwudziestu lat, a te podłużne (o takiej samej sprawności), to najstarsi górale nie pamiętają kiedy się pojawiły. I co? I nic. Chyba o czym innym mówimy.

Niektórzy zaś uważają, że [inni] ludzie wolną wolę mają po to, by ją im ograniczać. Ludzie mają też coś takiego, jak przekora. We mnie wyzwala ją wyżej opisana postawa. Schemat jest mniej więcej taki: skoro urzędnicy podejmują złe decyzje i tłumaczą je moim dobrem, to ja będę się starał postępować tak, by z ich punktu widzenia było to złem, a mnie dezyzja nie kosztowała zbyt wiele.

kogutek snipped-for-privacy@vp.pl napisał(a):

"Podświetlenia architektoniczne" to nie to samo co "oświetlenie ogólne". Jest coś takiego jak oprawa oświetlenia pośredniego, ale to nie działa tak jak na fotografii. pzdr., PB

My tego nie negujemy. Problem lezy gdzie indziej - niech sobie bedzie korytarzyk gdzie swiatla potrzebujesz 6x dziennie po 2 minuty.

I co wtedy ? Ile lat wytrzyma ta kolowa ?

J.