Dnia Tue, 26 Jul 2011 22:28:06 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Fiat robil bardzo zle i nietrwale - tez omal nie zbankrutowal. GM robi srednie - i zbankrutowal :-)
J.
Dnia Tue, 26 Jul 2011 22:28:06 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Fiat robil bardzo zle i nietrwale - tez omal nie zbankrutowal. GM robi srednie - i zbankrutowal :-)
J.
Dnia Wed, 27 Jul 2011 00:43:12 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
Zgadza się, toteż postuluję 10-letnią gwarancję. a nie 10-letni średni czas uzywania pralki. Sądzę że 10 lat gwarancji wymusi na producencie taką jakość że pralka będzie używana nawet 20 lat a to już by wystarczyło. I sądzę też że wzrost ceny pralki spowodowany wydłużoną gwarancją nie musiałby być duży, materiały konstrukcyjne niemal te same tyle że obróbka i wykończenie lepsze.
Dnia Tue, 26 Jul 2011 21:13:20 +0200, Padre napisał(a):
No nie wiem. Pralka to raczej nie jest artykul ktorym sie mozna pochwalic czy realizowac. Owszem, niektorzy pewnie tak, ale czy to znaczacy procent? Telewizor troche inna sprawa - duze te plazmy, modne, mozna sie pochwalic przed sasiadami ... ale czy przypadkiem sporo osob nie wymienilo bo sie stary zepsul ?
Pralke to sie wymienia jak lakier zzolkl, zaciekow nie mozna wyczyscic, rdza wychodzi .. albo kolezanka zony kupila nowa :-)
A mozna prosic o linka ?
A potem .. ile wytrzymule ten praktycznie bezawaryjny falownik do Direct Drive ? 5 lat ? A potem cena za naprawe taka ze kupuje sie nowa ? :-)
J.
Jest gorzej. Duża część produktów jest CELOWO tworzona tak, żeby szybko się "zużywała", chociaż za te same pieniądze można zrobić coś dużo trwalszego.
Tylko kapitaliści mniej by wtedy zarobili.
W dniu 27.07.2011 07:50, J.F. pisze:
Mu się udaje utrzymać na poziomie poniżej 5l/100km :D
3,5l (ale benzyny) to mi ćwierćlitrowy, 4-suwowy skuter palił.(trasy: "lekkie" miasto + czasem Warszawa)
Dobrze. A co zrobisz z pracownikami zwolnionymi z fabryki pralek? Dwukrotne wydłużenie okresu eksploatacji pralek, to zmniejszenie popytu na nie.
Dnia Tue, 26 Jul 2011 21:55:53 +0200, Sylwester Łazar napisał(a):
Niestety to tak nie dziala, to nie PRL. Placi im sie tyle ile placi, mniej wiecej tyle co gdzie indziej, bo robota jakis nadzwyczajnych umiejetnosci nie wymaga, a jak juz swoje zrobia to nikt im nie bedzie zasluzonej nagrody co miesiac do smierci wyplacal, bo dobrze robili, tylko idzta sobie nowej pracy szukac. Z czego nie nalezy wnioskowac ze trzeba buble robic aby prace dawac, o nie.
No moze kiedys handel odkryje ze zamiast tanie buble sprzedawac to jeszcze lepiej wynajmowac ... i sie wtedy okaze ze solidne wyroby tansze sa.
No nie, to nie takie proste.
Tylko zauwaz ze u nas powinno byc jakies 15mln "gospodarstw domowych", co daje 1.5 pralek o trwalosci 10 lat.
J.
Dnia Tue, 26 Jul 2011 21:59:19 +0200, Sebastian Biały napisał(a):
Ale to tez troche wina producentow. Kupiles droga pralke, zepsula sie po 5 latach, naprawa miala kosztowac
500zl, kupiles tania za 800zl, zepsula sie po 4 latach ... i co teraz kupisz ?Znowu nie przesadzajmy - konstrukcje maja podobna - dlaczego mialyby nie prac, lub gorzej prac ?
Owszem, moze i niektore firmy maja dzial badawczy i wiedza jak zrobic zeby pralka prala lepiej.
J.
W dniu 27.07.2011 08:53, Jacek Maciejewski pisze:
Po czym wejdą importerzy z chin sprzedający za 1/2 ceny i zamykający interes po 2 latach ;)
Dnia Wed, 27 Jul 2011 09:28:25 +0200, Michoo napisał(a):
To się im udowodni dumping i nałoży cła.
Dnia Wed, 27 Jul 2011 09:06:21 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Nic nie zrobię. Niech się sami martwią :) Jak się komuna nie podobała to teraz trzeba być konsekwentnym :)
Nie wiem czemu, ale dziwi mnie jeśli minister kraju będącego największym producentem TV i drugim w Europie producentem AGD proponuje przekonywanie EU do ograniczania produkcji sprzętu. Temu Panu dziękujemy.
Tak, tak. Cała gospodraka jest oparta na konsumpcji i inflacji - wzajemnie napędzającym się mechaniźmie, pod kotłem którego szuflują bankowcy drukując kolejne nakłady coraz mniej wartych pieniędzy. Prawo Kopernika jest cały czas aktualne.
[...]Dnia 26-07-2011 o 22:47:12 Sylwester Łazar snipped-for-privacy@alpro.pl napisał(a):
To chyba o sobie mówisz, bo ja 'komunę' pamiętam bardzo dobrze miałem 29 lat jak się kończyła a ty? pewnie na g..o wołałeś papu. Ucz się i na drugi raz nie p...l głupot.
Dnia 26-07-2011 o 23:00:47 Jarosław Sokołowski snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał(a):
No właśnie młodzieńcze uświadamiam cię że znacznie lepiej pamiętam tamte czasy od ciebie.
Powitanko,
Co do Mercedesa, to do tej pory jada na opinii sprzed lat. Sadzac po trwalosci vito i jemu podobnych, jada tylko na tym. Pare lat temu producenci dyskow postanowili zmniejszyc gwarancje ze standardowych 5 lat do 3. Taka zmowa byla. Tylko nie uwzglednili, ze ktos sie zechce z tej zmowy wylamac. No i mowiac brzydko zesrala im sie taka polityka. Jesli produkujesz swoje wyroby zgodnie z polityka, ze ma sie zepsuc dzien po gwarancji, to musisz sie liczyc z tym, ze ktos zapracuje na lepsza opinie. Jest tak, ze 1 niezadowolony klient bedzie paplal na prawo i lewo, ze producent X jest do d*, napisze to w usenecie, Google zapamietaja. 1 zadowolony klient bycmoze przyprowadzi nastepnego, albo sam kupi inny produkt tej samej firmy. Ja np. jestem wierny jednej marce dyskow, bo dziala u mnie jeszcze taki 200MB z chyba 1994r i wszystkie jakie od tego czasu kupilem. Oplaca sie robic trwale rzeczy? Nie ma dobrej odpowiedzi na to pytanie. Kazdy swoja polityke prowadzi i musi przewidziec jej konsekwencje. Zepsucie sie "jednorazowki" to nie tylko koszt, to takze klopot. Jesli padnie Ci jakis element kompa w sobote wieczorem, a na poniedzialek masz cos skonczyc, to nie jest problemem wydanie kilkuset zl, tylko czas na diagnoze, zakup, instalacje, odzyskiwanie z backupu itd. W takiej sytuacji zwykle klient pomysli:"Pieprze firme X, kupie kazdej innej byle nie X".
Pozdroofka, Pawel Chorzempa
Ale od tamtego czasu minęło 80 lat i szans na powrót do jakiegokolwiek parytetu nie ma. Będzie tylko i wyłącznie inflacja i napędzanie konsumpcji, żeby tylko przeżyć kolejny rok, dekadę. To w końcu musi pierdyknąć i stanie się to zanim zaczniemy się posługiwać wykładnikami potęgi 10 przy cenach. Mam tylko nadzieję, że do tego nie dożyję :(
Bardzo delikatnie powiedziane.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.