Witam Walczylem wczoraj z odkurzaczem zelmera niby prosta usterka, przerwa w przewodzie zasilajacym
- to pewnei jedna z zalet "zwijaka" ale rozebrac toto, oj zeszlo mi chwile ;)
Kiedys wystarczylo odkrecic kilka wkretow aby zdemontowac urzadzenie w erze wszelakich plastykowych zatrzaskow to trzeba niezle sobie glowe polamac, a czesto i owe zatrzaski ;)
Jakby kto nie wiedzial to Cobra2000 ma 2 wkrety schowane pod wylacznikami ktore dosc prosto sie demontuje jak juz sie wie co i jak
Z ciekawosci - przy jakim urzadzonku najwiecej miesem rzucaliscie ? ja ostatnio przy drukarce HP930c ;)
Ja próbowałem rozebrać drukarkę HP Photosmart 7400.
Używałem tuszy niefirmowych na recyklingowanych głowicach i żeby to chciało dobrze działać, to z pół pojemnika trzeba było wymarnować na czyszczenie. Aż wreszcie w miejscu, gdzie drukarka wypluwa atrament przy czyszczeniu powstała górka (!) zaschniętego atramentu. Górka urosła tak bardzo, że zaczęła dotykać do głowic drukujących (uszkadzając je lub zatykając na amen), w dodatku karetka jeżdżąc w te i z powrotem po drukarce rozsmarowała atrament z wierzchu tej górki po całym wnętrzu. W efekcie trudno było powiedzieć żeby drukarka coś drukowała. Raczej to wyglądało jakby dać 5-latkowi kałamarz do zabawy.
Ponieważ było już po gwarancji, to myślałem, że wyczyszczę wnętrze sam. Odkręciłem wszystkie śruby mocujące i nie mogłem poradzić sobie z zaczepami z jednej strony, z pół godziny się nad tym znęcałem i zrezygnowany dałem sobie spokój.
Następnego dnia poszedłem do sklepu, kupiłem sobie lasera mono. Atramentówkę dałem do komisu, klient wziął na spróbowanie i już nie oddał, więc chyba jest zadowolony. Ja też jestem zadowolony z lasera. Wreszcie koniec problemu z rozmazanym tuszem, kalibracją głowic, czyszczeniem głowic i atramentem znikającym w tempie pojemnik na miesiąc.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.