Magister In?ynier elektronik

:-)

Reply to
ak
Loading thread data ...

Hello,

[...]

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to udało mi się odnaleźć w sieci ten numer RiK - nie chcę łamać praw autorskich i nie upublicznię skanu ale jak ktoś będzie miał tyle samozaparcia, żeby znaleźć mój żywy adres mail (ten z nagłówka nie żyje od roku) albo poda mi w jakiś inny sposób swój adres mail, to linka dostanie.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

No

Kazdy idiota moze pisac co mu slina na jezyk przyniesie. Masz gdzies charaktyerystyki brzmieniowe diod Ge i Si, czy sobie jaja czlowieku robisz? BTW Co ma w tym temacie wsponego komparator?

Reply to
ak

Chyba panie nie rozumiemy podstaw.... Jakies bajkobzdury wymyslasz.....

Konkretnego - mialem na mysli ze rozumiemy przynajmniej zasade dzialania tranzystora, a twoja teoria kompensacji przydzwieku swiadczy ze rozrozniasz plus i minus bateryjki i nic wiecej.

Na szczescie czasy radosnej tworczosci juz dawnoi minely :-)

Reply to
ak

A dzięki i wzajemnie ;)

Może sobie jaja robię, może niekoniecznie? Powiedzmy, że jest to pewien test. Zadaję pytania, na które ktoś o odpowiedniej wiedzy jest w stanie odpowiedzieć "w środku nocy", ewentualnie po krótkim namyśle. Ktoś inny nawet korzystając z wiedzy "w internecie" tego nie będzie wiedział. Oczywiście da się to wszystko uprościć, ale od razu będzie widać, czy jest to wiedza pobieżna, czy też np. pojawi się hasło "charakterystyka brzmieniowa diody" albo też i parę innych. Nie będę pisał, dlaczego samo pojawienie się takiego hasła jest absolutnym nieporozumieniem, szkoda czasu, a już na pewno nie będę tego pisał nie wiedząc tego, co wiesz na ten temat. Tym bardziej po takim powitaniu.

Może coś ma... Kwestia wiedzy, jak co działa i dlaczego. Jeżeli wiesz, ja działają różne "fuzzy", próba użycia komparatora powinna być dla Ciebie dość oczywista, tym bardziej w kontekście dodatkowych możliwości, które daje taki układ.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz
[...]

Nie pojmuję, po co to karmisz.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2013-04-29 09:21, RoMan Mandziejewicz pisze:

Z zasady (nie zawsze przestrzeganej) raz daję szansę. Powiedzmy, że zbytnio się o oczy nie obił, więc czemu nie? Ale ja nigdy pamięci do twarzy nie miałem i często mam z tym różne problemy.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Użytkownik "Michoo" <michoo snipped-for-privacy@vp.pl napisał w wiadomości news:kkmo9q$21j$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...

Panowie "ekspierdzi od siedmiu boleści"!

Po pierwsze lampa brzmi lepiej dla ucha ludzkiego, brzmi "ciepło" i to jest niepodważalna prawda. Brzmi lepiej, gdyż lampy mają mniejsze wzmocnienia i obejmuje się je "płytkimi" i "krótkimi (lokalnymi)" sprzężeniami zwrotnymi, które wprowadzają niewielkie zniekszatałcenia harmoniczne i przede wszystkim intermodulacyjne.

Tranzystory zaś ze względu na duże wzmocniania muszą być obejmowane "głębokimi" i zazwyczaj "długimi" sprzężeniami zwrotnymi, a ze względu na problemy z odprowadzaniem dużej ilości ciepła z tranzystorów trudno jest uzyskać prawdziwą klasę pracy A i z reguły jest to czysta klasa B, ewentualnie klasa AB. Z taką klasą pracy tranzystorów oraz "długimi" i "głębokimi" sprzężeniami zwrotnymi nierozerwalne są bardzo duże zniekształcenia intermodulacyjne, które dla ludzkiego ucha objawiają się ostrym, suchym brzmieniem, czasami wręcz świszczącym.

Jeżeli chodzi o moce wzmacniaczy lampowych to są one ograniczone ze względu na koszt lamp oraz koszt oraz trudność budowy transformatorów głośnikowych i sięgają co najwyżej 200-300W. Dlatego też wzmacniacze lampowe używa się tylko do nagłaśniania instrumentów, w szczególności gitar. Ponadto lampa posiada ujemny współczynnik temperaturowy, dzięki któremu trudno jest lampę przeciążyć i zniszczyć. Jest to szczególnie doceniana cecha we wzmacniaczach gitarowych. Po perwsze daje większą pewność, że przeciążony wzmacniacz przeżyje, a ponadto przeciążenie lampy objawia się delikatnym obcinaniem przebiegów co powoduje wprowadzenie do brzmienia gitary zniekszatałcenia, które wzbogacają barwę instrumentów, zwłaszcza gitar. To obcinanie to znany gitarzystom efekt "overdrive".

W przypadku tranzystorów obcinanie przebiegu jest bardzo ostre i już nie przypomina ciepłego "overdrive" i znany jest jako "fuzz", bardzo ostre dla ucha brzmienie. Ponadto tranzystory bipolarne mają dodatni współczynnik temperaturowy po przekroczeniu pewnego poziomu, co oznacza, że bez dobrej kompensacji i zabezpieczenia temperaturowego, wyłączającego stopień mocy, przeciążony tranzystor uległby zniszczeniu.

Natomiast tranzystory polowe posiadają zerowy lub wręcz nawet ujemny współczynnik temperaturowy, dzięki czemu zachowują się w stopniach końcowych podobnie do lamp. Dlatego też większe wzmacniacze instrumentalne buduje się w oparciu o lampy w stopniach wejściowych i tranzystorach polowych w stopniach końcowych.

W przypadku wzmacniaczy estradowych, gdzie potrzebna jest ogromna moc, liczona w kilowatach, którą trudno by było uzyskać na lampach, a zniekształcenia nie mają większego znaczenia, stosuje się wzmacniacze półprzewodnikowe, bardzo często ze stopniami mocy w oparciu o tranzystory polowe, nierzadko pracujące w cyfrowej klasie D. Dzięki temu ograniocza się moc strat w tranzystorach. Ponieważ takie wzmacniacze estradowe mają bardzo duże zniekształcenia harmoniczne i intermodulacyjne, które w plenerze i nie są istotne aż tak bardzo to tor przetwarzania buduje się na półprzewodnikach, (tranzystorach lub wręcz wzmacniaczach operacyjnych), ale coraz częściej na specjalizowanych scalonych sterownikach cyfrowych, pracujących w klasie D.

Niestety żaden jeszcze wzmacniacz pracujący w klasie D nie uzyskał jakości brzmienia lampowego. Prawda, że DSP potrafią symulować nawet brzmienia lampowe, ale można to usłyszeć tylko w studio muzycznym. Na estradzie nadal królują lampy we wzmacniaczach instrumentalnych.

Reply to
uzytkownik

Użytkownik "Waldemar Krzok" snipped-for-privacy@zedat.fu-berlin.de> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@mid.uni-berlin.de...

Ale TIM będzie zawsze, kiedy istnieje sprzężenie zwrotne i tym większe im głębsze musi być sprzężenie, a sprzężenie musi być tym głębsze im większe wzmocnienie mają tranzystory, a wzmocnienia tranzystorów coraz większe i koło się zamyka. Oczywiście można ograniczyć TIM wprowadzając tzw. lokalne sprzężenia zwrotne oraz szybsze tranzystory. Jednak budując stopnie wzmacniaczy ogranicza się szybkość pracy poszczególnych stopni, aby ograniczyć możliwość wzbudzeń w.cz.

Reply to
uzytkownik

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid...

Aha! Bass-reflex i kolumny studyjne. Dobry żart :)

Reply to
uzytkownik

Użytkownik "uzytkownik" snipped-for-privacy@serwer.pl napisał w wiadomości news:51c80efa$0$1269$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

(ciach wszystko)

Tak z ciekawości - z którego roku i z jakiej publikacji przytaczasz te wieści? Trącą bowiem myszką i delikatnie ujmując, niezbyt pasują do rzeczywistości. Kryterium lepiej/gorzej jest tu kryterium subiektywnym i nie może stanowić usasadnienia dla przewagi jednych świąt nad drugimi. Czysta klasa B - hmm... osobliwość. Tłumaczyć nie muszę, odsyłam do literatury, a hint - charakterystyka elementu wzmacniającego (tranzystor, czy lampa, "prawie" jeden wuj, choć skutki wyrażą się inaczej). Można (teoretycznie ma to ręce i nogi, jednak teoria sobie, praktyka sobie), ale skutki będą niemiłe. Brzmi "lepiej" nie utożsamiajmy z "przyjemniej".

Takich parę innych rzeczy... ale kompletnie nie mam teraz głowy do rozpisywania się nad tym. Tymczasem miłego słuchania złomu o nazwie Burmester 931 :)))

Reply to
Anerys

Użytkownik "uzytkownik" snipped-for-privacy@serwer.pl napisał w wiadomości news:51c810fc$0$1464$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... (...)

A tak naprawdę, to wiesz, na czym polega mechanizm tych zniekształceń? Może się czepiam, ale mam wrażenie, że niezbyt wiernie powtarzasz wieści z pisemek dla elektroników amatorów. Może i się mylę, ale nic nie poradzę na moje subiektywne wrażenie, tylko wrażenie. Na pewne sprawy jestem wyczulony i właśnie mi one "zapachniały". Powtórzę, co kiedyś pisałem - wysłyszę różnice między MP3-320 a WAV (jest naprawdę bardzo nikła). Jakość dźwięku ma dla mnie wbrew pozorom, OGROMNE znaczenie (nagrania video z kalkulatorów przenośnych mnogie na YT, są dla mnie nie do słuchania, nie nadają się nawet do wyrzygania). Nie robię jednak sensacji, jeśli jakieś urządzenie zagra gorzej, jeśli tylko jest prawidłowo ustawione i używane, ze źródłem dźwięku lepszym jakościowo od patefonów sprzed 100 lat i poprawnym technicznie. Albowiem moim celem jest czerpać przyjemność ze słuchania nastawiając się na przekaz, a nie towarzyszącą mu technikę. Jak mi się nie podoba jakiś przekaz, to go po prostu wyłaczam.

Reply to
Anerys

W jakim studio pracowałeś i ile lat ? Czyli wg. ciebie to jest też żart ?

formatting link
A wiesz, ile zapłaciliśmy za ten żart, kupując go do studia w 1991 roku ?

Reply to
sundayman

{ciach pierdoły}

A ja Ci polecam Tact Millenium. Słuchałem i bardzo chętnie słuchał bym nadal :) Dla równowagi rzadko kiedy lampowy potrafił mnie czymś zauroczyć, ale może uprzedzony już jestem.

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek N.

Użytkownik "uzytkownik" snipped-for-privacy@serwer.pl napisał w wiadomości news:51c8118d$0$1468$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Dużo można Romanowi zarzucić. Ale na pewno nie to, że nie zna się na rzeczy. Więc muszę cie zmartwić - powiem wprost - jeśli miałbym się skonsultować z kimś w jakiejś elektronicznej sprawie, to z Romanem właśnie.

Reply to
Anerys

Użytkownik "Anerys" snipped-for-privacy@spoko.pl napisał w wiadomości news:51c815eb$0$1270$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Poza pier.... o niczym, nic konkretnego nie wnosisz do dyskusji. Nie rozumiem więc po co w ogóle zabierasz głos?

Reply to
uzytkownik

Użytkownik "Anerys" snipped-for-privacy@spoko.pl napisał w wiadomości news:51c87cae$0$1456$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Cieszą mnię Twoje przekonania, ale wybacz, ze nie będę ich podzielał wraz z Tobą. Ja natomiast "liznąłem" nieco estrady i akustyki, bo sam przez wiele lat muzykowałem i kręciłem się po studiach muzycznych. Kiedyś nawet konstruowałem wzmacniacze i estradowe zestawy głośnikowe. Fakt, że kilka lat minęło od tego czasu. Co zaś się tyczy wypowiedzi Romana to po prostu mnie rozśmieszyła, kiedy uznał, że najlepsze kolumny jakie słyszał to bass-reflexy studyjne z

1957 roku. No cóż? Nie mam mu za złe, że nie słyszał nic lepszego. W końcu nie każdy kto się zna na "w jakiejś elektronicznej sprawie", musi się znać na akustyce, zwłaszcza tej studyjnej czy estradowej. Kiedyś może i ktoś mógł uznawać te zestawy z 1957r. za studyjne, ale obecnie nie nadawałyby się nawet do odsłuchiwania czy materiał jest rytmicznie równo zgrany, a co dopiero mówiąc o wykorzystaniu jako monitory studyjne podczas masteringu. Nie ta jakość, nie te wymagania, nie ta klasa.
Reply to
uzytkownik

Użytkownik "sundayman" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:kq9emn$b5k$ snipped-for-privacy@news.task.gda.pl...

Twój problem. Nie takie rzeczy już widziałem w studiach. Wszystko zależy co kto i do czego potrzebuje. Bynajmniej jako monitory tzw. bliskiego pola podczas prac masteringowych, bass-reflex to bardzo zły wybów ze względu na zbyt nierównomierną charakterystykę przetwarzania pasma + zmiana fazy generowanej przez otwór w zależności od częstotliwości. Obecnie coraz częściej monitory bliskiego pola konstruuje się jako aktywne z wbudowanym DSP, które mają za zadanie wyrównać charakterystykę.

Reply to
uzytkownik

Użytkownik "Irek N." snipped-for-privacy@taki.tajny.jest> napisał w wiadomości news:kq9t3s$i20$ snipped-for-privacy@news.dialog.net.pl... {ciach pierdoły}

Ciekawe czy jest lepszy od mojego 2x200W skonstruowanego przeszło 10 lat temu, który mnie kosztował 20 razy mniej? :) Z teguły ludzie zachwycają się ceną, a jak się postawi obok sprzęt za 20 razy mniej i nie powie ile który kosztował to większość ludzi przestaje już słyszeć różnicę ;)

Reply to
uzytkownik

Użytkownik "Anerys" snipped-for-privacy@spoko.pl napisał w wiadomości news:51c815eb$0$1270$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Ale skoro 99,9% słuczaczy twierdzi, ze brzmi lepiej to znmaczy, że brzmi lepiej. Każdy sprzęt jakby nie było podlega ocenie subiektywnej i nieważne, że posiada parametry "na papierze", bo i tak najważniejszym kryterium oceny jest ludzkie ucho.

Mało wiesz. Kiedyś się stosowało prawie wyłacznie tą klasę do budowy wzmacniaczy estradowych o dużych mocach i takie właśnie wzmacniacze miałem na myśli.

Reply to
uzytkownik

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.