Gregy pisze:
>
> > Nie rozumiem waszego narzekania i nieakceptacji realiów.
> > Jaki problem - w CV oprócz opisu jakim jesteś super fachowcem z super
> > doświadczeniem, dodajesz że oczekujesz "takiego a takiego"
> > wynagrodzenia, i na rozmowe kwalifikacyjną zapraszasz do siebie po
> > wcześniejszym uzgodnieniu terminu. Wysyłasz i tylko wyznaczasz te
> > terminy potencjalnym pracodwacom którzy będą do Ciebie się dobijać i
> > prosić o "audiencję".
>
> > Czemu wymagać chcesz od innych ścisłego określenia warunków itp a nie
> > wymagasz od siebie?
>
> A czytałeś te wymagania podane w ofercie. XcHyba sytuacja jest odwrotna
> niż starasz się ją przedstawić. Skoro napisali "wysokie wynagrodzenie"
> to mogli też napisać że mają "wymagania wysokie".
>
> --
> Pozdrawiam
> MD
Czytałem i napisali jakie mają wymagania punkt po punkcie. Pomyśleć nawet można że nie liczą na to że ktoś będzie je w stanie spełnić. Z punktu widzenia pracodawcy najważniejsze jest znaleźć/skontaktować się z kandydatami, którzy spełniają określone wymagania (najlepiej jak najwięcej), a dopiero w drugiej kolejności dogadywać się z wybranymi co do warunków zatrudnienia. Ale co to zmienia? Oni napisali swoje, a ty możesz podać swoje, jeśli tylko jesteś pewien swojej wartości: "Jako kandydat spełniający następujące wymagania: .... wymgam/ chciałbym ..." i skontaktują się z Tobą tylko ci, którzy będą skłonni zbliżyć się do przedstawionych wymagań.
I tak prawie zawsze musi w końcu dojść do jakiegoś kompromisu.