ladowarka do akumulatora samochodowego z zasilacza notebooka

W dniu 25.10.2012 00:53, snipped-for-privacy@poczta.pl pisze:

Ja używałem przez pewien czas zwykłego zasilacza z kompa stacjonarnego. Podniosłem tylko nieco napięcie, no i był problem, bo zasilacz nie chciał pracować bez obciążenia. Musiałem dać żarówki, żeby wystartował. Rozwiązanie to się sprawdzało, przy okazjonalnym ładowaniu w zimę.

Dnia Thu, 25 Oct 2012 01:42:56 +0200, snipped-for-privacy@poczta.pl napisał(a):

Eee tam elektronice ... zarowke szeregowo podlaczyc :-)

J.

Dnia Wed, 24 Oct 2012 18:10:05 -0700 (PDT), snipped-for-privacy@vp.pl napisał(a):

Aleś dał d... :)

W dniu piątek, 26 października 2012 09:10:27 UTC+2 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:

Głupi jesteś. Dokąd nie napiszę dlaczego, to że "głupi jesteś" się nie liczy. Jak potrafisz uzasadnić dlaczego współczesnych akumulatorów rozruchowych nie ładuje się że źródła napięciowego to bardzo proszę. Udowadniaj ze dałem dupy. Dla ułatwienia dodam że w samochodzie akumulator ładowany jest z ....... .

W dniu piątek, 26 października 2012 08:33:41 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Nic żarówka nie da bo jak zacznie spadać prąd ładowania to na niej będzie coraz mniejszy spadek napięcia. W efekcie napięcie na akumulatorze wzrośnie ponad 15V. Konsekwencje są znane i dobrze udokumentowane odmową wymiany tak uszkodzonego akumulatora jeśli ma gwarancję.

W dniu 2012-10-26 17:01, snipped-for-privacy@vp.pl pisze:

To rozwiązanie widziałem na wopowskich - w tamtych czasach - powt (punktach obserwacji wzrokowo technicznej). Akumulatory rozruchowe agregatów prądotwórczych były w ten sposób doładowywane 24 godziny na dobę. Musiano bardzo często uzupełniać wodę destylowaną, bo gotowały się te akumulatory, że hej.

Powitanko,

Mozesz rozwinac z ta chemia? Te 3mV to w dol od 20?

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

W dniu niedziela, 28 października 2012 13:32:04 UTC+1 użytkownik zapinio napisał:

Wcale nie takie grosze bo 8 dych trzeba wyjąć z kieszeni i zapłacić. A jak ktoś ma inne zasilacze i trochę pomyślunku to praktycznie beznakładowo ładowarkę wyrzeźbi. Jak się w mesiu urodziłeś to możesz miec inne zdanie odnośnie tego że 8 dych to grosze. Nie wszyscy są takimi bogolami jak Ty.

W dniu niedziela, 28 października 2012 14:17:31 UTC+1 użytkownik zapinio napisał:

Dla własnej satysfakcji elektronik pracuje za darmo:) Nic typowego nie opłaca się robić samemu ale własnego czasu się nie liczy bo to hobby dla niektórych.

W dniu niedziela, 28 października 2012 14:17:31 UTC+1 użytkownik zapinio napisał:

Wychodzi że za godzinę pracy biorę mniej niż Ty. I dlatego zamiast kupowac następnego gzora z którym nie wiadomo co zrobić jak nie używany dołożyłem trzy diody do ładowarki od wiertarki. I w ten prosty sposób mam uniwersalną ładowarkę do wiertarki i do akumulatora. A że było w ładowarce dużo miejsca i jeszcze parę elementów się zmieściło to ładuję z niej akumulatorek 9V do miernika i 5 akumulatorków wielkości baterii R6 do pewnego urządzenia. Kreatywność się takie coś nazywa. Ty nie jesteś kreatywny to musisz wszystko kupować. Wiesz co. Tak mi przyszło do głowy. Jak Ty musisz wszystko kupować i za zrobienie czegokolwiek płacić. To się może okazać że jak zrobić podsumowanie ile który z nas ma pieniędzy i różnych pożytecznych rzeczy. To może wyjść że ja mam więcej.