- posted
19 years ago
Odsiarczanie akumulatora samochodowego
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Jeśli przepisałeś nazwę tej funkcji z pudełka to znaczy że producent nawet nie zna prawdziwej nazwy procesu. Literatura ( ale nie pudełkowa i googlowa ) nazywa to odsiarczanianiem. Proces znany od czasu kiedy zrobili pierwszy akumulator. Niestety to taki pic na wodę dla ubogich. Jedyną i sprawdzoną metoda na niezawodna prace akumulatora jest wymiana starego za dopłatą w sklepie na nowy. Tomek
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Jeśli przepisałeś nazwę tej funkcji z pudełka to znaczy że producent nawet nie zna prawdziwej nazwy procesu. Literatura ( ale nie pudełkowa i googlowa ) nazywa to odsiarczanianiem. Proces znany od czasu kiedy zrobili pierwszy akumulator. Niestety to taki pic na wodę dla ubogich. Jedyną i sprawdzoną metoda na niezawodna prace akumulatora jest wymiana starego za dopłatą w sklepie na nowy. Tomek
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Poszukaj ksiazek pana Sekowskiego "Ciekawe eksperymenty" czy jakos tak o ile dobrze pamietam w ktorejs czesci ten proces byl dobrze opisany ale o ile pamietam nic tam nie pulosowalo tylko byl to proces ladowania zasiarczonego akumulatora wypelnionego chyba woda destylowana czy jakos tak i to byl dosc dlugi proces a wode i elektrolit wymienialo sie chyba kilkukrotnie. Ksiazke ta czytalem wieeeele lat temu wiec moglem cos namieszac ale tam jest to dosc dobrze opisane.
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Użytkownik dziadek Ben napisał:
tylko ze nie zawsze aku da sie w ten sposob ozywic :( tak ze nie nalezy sie zrazac niepowodzeniem
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Dawno temu pojawil sie pomysl ladowania pradem pulsujacym, ale baterii [zwyklych Leclanchego - niby jednorazowych]. Ponoc to pulsowanie [wystarczylo 50Hz] mialo pozytywny efekt. Probowalem kiedys na akumulatorze olowiowym - skutek zerowy lub ujemny.
To o czym Pszemol pisze to widzialem - reklamuja sie chlopaki ze prad ma pare MHz i pokrywa sie z czestotliwoscia drgan wlasnych czasteczki siarczanu, od czego ona sie rozpada. IMHO - moze cos w tym jest, ale bardziej mi to wyglada na pseudonaukowy belkot w celu nabrania klienta. Juz kiedys czytalem przy okazji magnetyzerow. A ponoc w USA wszystko takie uczciwe, i producent bubla nie wypusci, bo go procesy zjedza :-)))
J.
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Tam chodzilo o przemienny, niesymetryczny.
Dlatego imho. Co do magnetyzerow - zweryfikowalem czesc belkotu, nic sie nie potwierdzilo.
Zreszta sam zobacz:
J.
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
No wiec nie twierdze ze to nie dziala. Byc moze dziala. Ale mowiac szczerze wyglada mi to na oszustwo :-)
Kup, sprawdz ze nie dziala, procesuj sie :-)
J.