ladowarka akumulatora samochodowego (bezobslugowa)

Dnia Sat, 22 Jan 2011 08:55:45 -0600, Pszemol napisał(a):

Pod warunkiem, że samochód jest na tyle używany, że zniweluje to rozładowywanie akumulatora podczas długich postojów w garażu...

Reply to
badworm
Loading thread data ...

Auto piszczy lub gra melodyjke (zalezy ktore) jesli wysiadam a swiatla sa zapalone ;P A radio mam "po stacyjce".

Reply to
Papkin

Dokładnie. Takie A-M DB9 żre jak głupie na postoju, a nikt tam nie wkłada akumulatora z tir-a żeby, Ah wystarczyło. Nawet popularne marki mają z tym problem (przykładowo Volvo XC70).

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek N.

Raczej obciazony naladowanym juz aku, nie pamietam dokladnie. Nie obciazony pewnie ma za duzo ale przy naladowanym akumulatorze napiecie bedzie juz za duze, to stary selenowy prostownik (projektowany na 220 a moze jeszcze mniej), zawsze ladowanie odbywalo sie pod nadzorem wiec akumulatora zadnego nie zabil. Jest tak ze jesli musze naladowac akumulator to raz na kilka lat. Laduje raz, za kilka dni znow zrobi psikus to ide po nowy bo doladowywanie co chwile jest dobre dla emeryta i z ogrzewanym garazem. Wyciaganie tego akumulatora to horror (dlonie na mrozie) a w peugeot to juz w ogole schowany gleboko jak cholera

+klemy zaciskowe. Rok temu, w zimie, raz doladowalem akumulator i wytrzymal do konca zimy i dalej az do tej, tj nastepnej, zimy. Teraz raz mi odmowil posluszenstwa to poszedlem po nowy. Czyli jedno doladowanie wystarczylo by nie wydac 300zl przez rok. Normalnie sukces ;P

Nie mam czasu na zabawy z wyciaganiem gnoja co noc + pozniej zabawy z podlaczeniem. Taki prostownik z lidla podlacze sobie ewentualnie na noc juz w aucie bez rozlaczania i wyciagania akumulatora.

No i prawda o ktorej kazdy chyba juz wie, mam kable rozruchowe made in china ale kupilem na duzy prad i wygladaly na bogate w [Cu]. Z dieslem nie daly sobie rady... poszedlem do sasiada i przyniosl kable z PRL - woz odpalil natychmiast.

Reply to
Papkin

Jest na to fajny patent, niech s'wiat?a sie; w?a;czaja; automatycznie po w?a;czeniu stacyjni i oczywis'cie gasna; po wy?a;czeniu tejz.e. Z.eby nie by?o dyskoteki przyk?adowo z ksenonami - w?a;cza sie; po pewnej chwili o przekre;cenia stacyjki :)

Ciekawe, ile procent samochodów ma moz.liwos'c' automatycznego zapalania s'wiate?? Za to widze;, z.e byle fiii... mryga przeciwmgielnymi przy skre;cie :)

Mi?ego. Irek.N.

Reply to
Irek N.

Ostatnio zostawiłem na weekend oświetlenie we wnętrzu auta i jak rano w poniedziałek próbowałem jechać to rozrusznik nawet nie puknął, po 15 minutach ładownia odpaliłem bez problemu choć musiałem kręcić kilka sekund wiec nie jest tak źle.

Reply to
Padre

No ale przy 10A wystrczyloby 5 minut, a rano czas to pieniadz :-)

J.

Reply to
J.F.

Dnia Sat, 22 Jan 2011 15:04:51 -0600, Pszemol napisał(a):

1,5 roczna Kia Ceed SW, silnik 2.0 benzyna. Z dodatkowego wyposażenia mogącego brać jakiś prąd na postoju to chyba tylko autoalarm sprzężony z fabrycznym centralnym zamkiem. Dwa tygodnie postoju wystarczyły żeby samochód nie dał się uruchomić - choć fakt, ostatnia jazda przed tym dłuższym postojem mogła nie naładować akumulatora do pełna.
Reply to
badworm

Dnia Sun, 23 Jan 2011 11:21:23 -0600, Pszemol napisał(a):

A tego to nie wiem (nie jestem właścicielem tego samochodu) ale jest do niego osobna instrukcja z wymienionymi trzema typami pilotów do niego (w tym jeden to po prostu oryginalny pilot od centralnego zamka) więc mógł być montowany poza fabryką. Co ciekawe - ten model samochodu ma w skrzynce bezpiecznikowej mieszczącej się w kabinie (druga jest w komorze silnika) bezpiecznik, którego wyjęcie ogranicza pobór prądu na postoju - jakieś podtrzymanie pamięci czy coś w tym stylu. Traci się jednak przez to część zapamiętanych ustawień.

Reply to
badworm

Ano nie jest. Inaczej strach jechac na urlop.

Z tym ze jakis niewiele powiekszony pobor pradu plus polowicznie zuzyty akumulator .. i strach auto zostawic.

Ale ta sekunda dluzej to tez nie jest normalne, bo niby czemu tak :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Papkin" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4d3b2045$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

Ja miałem taki przypadek w Passacie B3 Variant że skorodował wyłącznik oświetlenia bagażnika znana przypadłość tego modelu, po tygodniu aku martwy, naładowałem go porządnie i już 3cia zima mu nie straszna, profilaktycznie tylko jak auto stoi dłużej jak 5dni podłączam na noc prostownik.

Reply to
blur

Dnia Sun, 23 Jan 2011 21:45:52 -0600, Pszemol napisał(a):

Wiesz, może i by się udało go odpalić - rozrusznik jeszcze próbował kręcić ale w tym momencie napięcie za bardzo spadało i elektronika głupiała. Generalnie mnie trochę dziwi, że w nowym samochodzie z taką ilością wyposażenia i dosyć dużym silnikiem jest akumulator tylko 44Ah. Tyle samo mam w jedenastoletniej Skodzie Fecili 1.3 - na niej 2 tygodnie postoju nie robią najmniejszego wrażenia (akumulator był wymieniany w ubiegłym roku).

Reply to
badworm

no i tym sposobem zeszlicie panowie na inny tor dyskusji. Potrzebowalem pomocy, co kupic do polutowania lub do samodzielnego zrobienia (mam kolege co moze mi to polutowac i uruchomic). A wy wdajecie sie w wielka dyskusje.

Jest czasami potrzeba doladowania (pewnego, bezobslugowego) doladowania auta, ktore stoi sobie pod chmurka lub w pozyczonym garazu i rzadko jezdzi i czasami jest potrzeba aby pojechalo. Chcialbym moc cos podlaczyc bez odpinania klem i przyjsc za 2-3 dni. A innym razem moc naladowac akumulator wyjety (z auta innego) i naladowac w domu przez noc.

Zakladam, ze jest zrodlo zasilania i potrzebuje cos pomiedzy zrodlem a akumulatorem, aby sie naladowalo sprawnie i bezpiecznie i ew. przeszlo w stan podtrzymania itp.

Wiec jak macie jakies doswiadczenie z takimi prostymi w miare ukladami to pomozcie cos wybrac.

Pozdrawiam

Reply to
adresss

Ale czytasz nasze posty?

Reply to
Desoft

Po co? Lepiej żądać i marudzić.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.