Zastanawiam się nad takim czymś. Mam prostownik do ładowania akumulatora. W dosłownym słowa tego znaczeniu - to jest trafo + prostownik no i jeszcze amperomierz. Na wyjściu z prostownika bez obciążenia jest ok 13V. Po podłączeniu du akumulatora takiego który już nie kręci rozrusznikiem bierze prąd ok 5 A Po ok 10-12 godz jest ok 1 A. i spada aż do ok 0,1 A - dalej nie mierzyłem.
Czy takie ładowanie bardzo niszczy akumulator? Pojemność to 45 Ah więc prąd 5A to mniej więcej 1/10 -czyli przepisowo. Przeładowany też nie jest bo napięcie nie jest za wysokie. Czas ładowania to... właczony jutro rano na ok 20 godz.
czy to może zaszkodzić akumulatorowi ?