Witam Właśnie wpadłem na zabawny pomysł. Co prawda kablówkę mam, normalnie opłacaną, ale tak sobie wymyśliłem: Gdyby tak odbierać programy tvk, ale bez podłączania odbiornika do kabla? Oczywiście będą straty, zakłócenia, itp. Jaka antena nadawałaby sie do tego najlepiej? A może zamiast anteny lepszy byłby ferryt z nawiniętą cweką, czy cuś? Oczywiście problemem jest bardzo szeroki zakres częstotliwości, na których lecą kanały, ale powiedzmy że eksperymentalnie chodziłoby o konkretną częstotliwość. Czy są w internecie jakieś schematy budowy anten telewizyjnych? Choć w tym wypadku chodziłoby o odbieranie sygnału z bliskiej odległości, nie z nadajnika a z przewodu.
Pozdrawiam