Absolutne podstawy - dlaczego...

A bedziesz mial mozliwosci wykonawcze ? Bo to przydalby sie pakiet blach fikusnie wycietych, pilnikiem tego nie zrobisz ..

Bez rdzenia to moze zaroweczke zaswiecisz.

Hm, a moze nie - silnik z wirnikiem tarczowym mi sie przypomina .. I stojan latwy do zrobienia ..

P.S. A gdzie kupic tanio duze i mocne magnesy ?

J.

No widzisz chocby na ponizszym linku pierwszy czy drugi rysunek

- trzeba takie smieszne "kola zebate" zrobic.

Akurat myslalem o czyms odwrotnym - te cewki mozna zastapic magnesami stalymi, a za to tarcza zrobiona z odpowiednio uksztaltowanych drutow [cos ala szprychy w kole - ale bardziej skomplikowane]. Roznica o tyle istotna ze pole magnetyczne jest wtedy stale, druty poruszaja sie w waskiej szczelinie magnetycznej. Stale pole - wiec czesc magnetyczna moze byc z grubej litej stali.

Ogolnie chyba tanie, ale .. taki sensowny rozmiar 40x18x10mm - 6 zl. Razy kilkadziesiat sztuk .. Ferrytowe tanie, ale nie wiem czy dobre ..

J.

144 cewki, ale polaczone szeregowo. Przy malych obrotach masz [bardzo] niskie napiecie - lepsze "dlugi" drut nawiniety na cewkach niz wiele malych rownolegle polaczonych.

Z tym ze jak pisalem chodzi o uklad odwrotny. Nie mam pod reka rysunku, ale w tarczy drut moze wiele razy zygzakowac od srodka do obwodu i z powrotem. Kazdy taki przebieg musi byc w polu o przeciwnym kierunku - co wymaga wielu magnesow. W klasycznym silniku tarczowym pradu stalego jest tych uzwojen sporo z komutatorem. Tobie by wystarczylo jedno ..

Alez maja skutecznie hamowac obrot. W koncu chcesz odebrac pare kW mocy mechanicznej.

BEz rysunku sie nie obejdzie, ale to potrwa.

J.