[podstawy elektroniki] tranzystor

Te 0.7V to jest charakterystyczne dla tranzystora krzemowego, i npn, i pnp.Ale pnp bywaly tez germanowe, tam mamy 0.15 - 0.2 V.

O germanowych npn nie slyszalem.

J.

Fri, 2 Jan 2004 10:12:19 -0600 jednostka biologiczna o nazwie "Pszemol" snipped-for-privacy@PolBox.com wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Najlepiej od razu powyciagac je (BJTy) z urzadzen i kupic _NOWE_ MOSFETy w ich miejsce, napedzi to gospodarke. Nie no sorki, ale to co zes przyrabal powyzej jest IMO po prostu stwierdzeniem glupim i wprowadza nowicjusza w blad. Poza tym do wielu zastosowan nawet w ukladach cyfrowych tranzystory bipolarne sa nadal stosowane (np. do wysterowania elementu takiego jak przekaznik, silnik, wspolna katoda wyswietlacza 7seg. itd.), a nawet (chociaz coraz razdziej) w przetwornicach impulsowych jako klucze. Jak najbardziej pocztkujacy (tak jak autor topica) powinien sie zapoznac dokladnie z tranzystorami bipolarnymi i to lacznie z takimi rzeczami jak umiejetnosc obliczania punktu pracy w roznych ukladach (OC, OE, OB). MOSFETy mozna sobie zostawic na pozniej.

Pewnego dnia Pszemol przemówił ludzkim głosem:

Choćby "wysokie" napięcie włączenia w mosach. W układach niskonapięciowych jest to poważny problem i robi się różne dziwne sztuczki z polaryzacją podłoża, żeby to napięcie zmniejszyć. Druga rzecz to mała transkonduktancja, czyli żeby wydusić duży prąd drenu trzeba przyłożyć całkiem spore napięcie na bramkę (prymitywny przykład to choćby popularny BUZxx).

Każdy z tych tranzystorów ma jakieś zalety w specyficznych zastosowaniach i spór, który jest lepszy przypomina mi kłótnię o wyższości świąt BN nad Wielkanocą.

Fri, 2 Jan 2004 14:34:23 -0600 jednostka biologiczna o nazwie "Pszemol" snipped-for-privacy@PolBox.com wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Jasne ze czuje, ale namawianie czlowieka ktory sie uczy elektroniki zeby olal tranzystory bipolarne i zajal sie od razu MOSFETami

Widac liczyles lacznie z tranzystorami w ukladach scalonych ;->

No nie maja zadnych. Chodzilo mi jednak glownie o to zeby nie mieszac w glowie newbie, ktory chcial sie czegos dowiedziec o BJT a Ty mu od razu wyjezdzasz z propozycja "olej to, BJT to juz dinozaury". Moze w nowych projektach faktycznie tak, ale wiele istniejacych, i to niestarych urzadzen ma w ww. zastosowaniach BJT.

No wiesz. Jednak wypadaloby umiec to w miare liczyc. Jak bedzie musial zaprojektowac uklad "with minimal parts count" to jednak mu sie to przyda. Mysle ze warto jeszcze zapoznawac poczatkujacych z tranzystorami bipolarnymi. Wydaje mi sie ze tranzystory bipolarne nie sa na dzien dzisiejszy takim przezytkiem jak np. lampy i jednak znajdzie sie dla nich jeszcze troche zastosowan.

No masz racje, ale... ech a moze faktycznie jestem az taki zabytkowy ? :-)

A TTL ? No dobra, one nie sa dyskretne :-) Chyba ze ktos sie uprze i zbuduje bramke TTL z elementow dyskretnych, chociaz takiego BJT z kilkoma emiterami to raczej ciezko bedzie kupic :-)

Eeee no dobra, powiedzmy ze masz troche racji, ale odciagania czlowieka ktory chce zdobywac wiedze od wcale nie az takich zabytkowych rozwiazan nie popieram.

PS. Nie no kurde, przeciez BJT jeszcze nie umarly !!! :-) A w kazdym razie jakos ciezko byloby sie z taka wizja pogodzic ...

Nie zgadzam sie - _podstawy_ trzeba znac. Trza se zrobic multiwibrator, wzmacniacz do sluchawek itp. Po co? Zeby sie do jasnej cholery podstaw nauczyli!!!!

No wiesz... troche pradu, ze 2 zakrecone sciezki, wieksza czestotliwosc i przestaje byc takie proste ;-)

Fri, 2 Jan 2004 15:27:58 -0600 jednostka biologiczna o nazwie "Pszemol" snipped-for-privacy@PolBox.com wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Eeee chyba tylko w ukladach mikrofalowych wiekszej mocy i jako CRT. BTW ktos na grupie chwalil sie ze zrobil wzmacniacz z kineskopu :-))

Cholera... chyba jeszcze kac nie zginal. Oczywiscie mialo byc zeby _zostawic_ mosfety i zajac sie bipolarnymi.