Po ostatnich Świętach Bożego Narodzenia zostawiłem na korytarzu mały zestaw lampek zasilany akumulatorkami paluszkami - działa na jednym ładowaniu miesiącami a wystarcza żeby nie wejść w ścianę. Nad zasilanym z sieci ma tę przewagę, że brak prądu mu nie straszny a kto wie czy i nie mniej energii zużywa niż z podłączonym na stałe zasilaczem.
2020-09-22 o 18:15 +0200, Jarosław Sokołowski napisał:
Ja tak samo. Z tym, że staram się nie walczyć z organizmem - jeśli mówi mi, że czas uruchomić DEFRAG.EXE, to nie opieram się. Wszelkie próby przeciwdziałania zazwyczaj kończą się strajkiem z jego strony: nieprzespana noc + bardzo niewydajny następny dzień. Bilans wychodzi ujemny, więc to żaden interes. Trzeba pogodzić się z limitami swojego hardware. Koledze być może trafił się w losowaniu mocniejszy sprzęt - tylko pozazdrościć.
Jak organizm domaga się swego, to nie ma co z nim walczyć -- i tak się nie wygra. Generuje przerwanie, to ja idę spać i śpię. Te przypominaczki pory dnia w komputerze może są dobre dla kogoś z bezsennością, dla takiego, co nie wie kiedy przestać.
Przypomniał mi się znajomy, co to uwielbia opowiadać o swojej bezsenności i cierpieniach z tym związanych. Kładąc się spać stawia przy łóżku dwa budziki, nastawione na drugą i czwartą w nocy. Po to, by nie zaspać optymalnych terminów przyjmowania podzielonego na porcje środka nasennego, mającego mu zapewnić dobry sen do rana.
Jeszcze Góra nie zdecydowała, że aktualizacje do tego modelu przestają wychodzić, więc staram się być na bieżąco. Na szczęście model od początku na tyle udany, że obywa się bez większych serwispaków. Ten hardware w ogóle jest bardzo sympatyczny, da się lubić. Ponadto przyzwyczaiłem się.
Telewizor "Koral", jaki mieliśmy w moim domu rodzinnym, też tak potrafił. W dzień kineskop miał większą jasność, a wieczorem, w ciemnym pokoju, mniejszą. Tak więc panamateuszowy laptop wcale taki nowatorski nie jest.
W dniu środa, 23 września 2020 13:06:48 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
W ciemny pokoju z automatu zmniejszał (ew. za "automat" robiło napięcie w sieci - być może ze sprzężeniem ujemnym)? Czy może ktoś jednak naciskał w odpowiednich porach dnia ten przełącznik "Film"? Opis piękny: "przełącznik "FILM" zwiększający wyrazistość obrazu" - to ten telewizor miał wbudowany komputer? ;>
Ciekawe w sumie, po co takie dwa tryby pracy - ten "wyraźniejszy" (czy może "wyrazistszy"?) obraz nie mógł być przez cały czas? Czy może "dziennika telewizyjnego" nie dało się w tym trybie znieść? Trochę antycypowane, bo konstrukcja podobna z lat 60-tych, ale nie aż tak...
Ten kwadracik na rysunku nad przełącznikami, to okienko fotoopornika. Czyli rozwiązanie takie, jak we współczesnych systemach. Jest nawet schemat -- jak ktoś dociekliwy, może sobie ten fotoopornik odnaleźć.
formatting link
Oczywiście, że naciskał. Jak był jakiś mocno zawikłany film, dajmy na to coś z Ingmara Bregmana, to po naciśnięciu przycisku przekaz obrazu stawał się wyrażniejszy.
W przypadku DTV nawet po podkręceniu jasności wypowiedzi na maksa, też nie zawsze wiadomo było o co im chodzi.
2020-09-23 o 13:06 +0200, Jarosław Sokołowski napisał:
Też nie narzekam. W końcu jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
Ja przyzwyczajam się od wielu lat. I nie to, że się nie da przyzwyczaić
- ale co się pogodzę z bieżącym stanem technicznym, to ten znów ulega pogorszeniu. A o części zamienne niezwykle trudno - przy czym tak czy inaczej konstruktor albo nie do końca przemyślał kwestię serwisu, albo świadomie założył recykling po krótkim przebiegu.
Jasność to swoją drogą, ale czy zmieniał również barwę bieli? Bo mi na obu zmianach zależy.
Nikt nie twierdził, że jest. Oprogramowanie z którego korzysta do tego celu panmateusz ma już ponad 10 lat, a i wcześniejsze próby by się pewnie znalazły, gdyby dobrze poszukać.
Nie miał. Ale we wczesnych latach telewizji kineskopy występowały również w odmianie z ciepłobiałą poświatą. Dopiero później zwyciężyła ta zimna, niebieskawa.
Każdy przez ten etap musi w życiu przejść. Też dawno temu kombinowałem różne dziwactwa. Do nich też można sie przyzwyczaić, więc rozumiem.
Nie czepiaj się Jarka. To ja wysłałem na dwie grupy, bo zarówno na jednej, jak i na drugiej prowadzone są dyskusje na temat oświetlenia, źródeł światła itd.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.